reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród....już.... tuż ......tuż...

Ewcia mnie tez czas szybko biegnie. Nie mówię, że to źle bo z jednej strony nie mogę się już doczekać narodzin mojego maluszka, natomiast z drugiej strony... boje się, że nie zdążę wszystkiego przygotować. Nie mam praktycznie nieczego. Jestem strasznie niezdecydowana :-(

A ja w szpitalu, w którym będę rodziła nie mam pojęcia kto pracuje :-) może to i lepiej w przypadku gdy nie ma się wyboru :-)
 
reklama
Mialam dzisiaj wizyte u gin. i zapytalam o porod w wodzie. Troszke o nim czytalam, ale chcialam poznac opinie specjalisty. Gin. opowiedzial mi jak to wyglada. Poczatkowo basen z dżakuzi jest idealny, łagodzi bóle, woda uspokaja.. Ale jak zaczyna sie juz faza rodzenia, zalecane jest wyjscie z wody (tak robia w Poznaniu na Raszei). Opisal mi jednak jak wyglada caly porod w wodzie, ktory widzial w innym miejscu. Caly basen we krwi, dla dziecka nie jest ldobrze jak wskakuje odrazu do wody. Ponoc najczesciej na taki porod decyduja sie wielorodki, u ktorych nacinanie jest czesto zbedne. Mi stanowczo odradzal. A co Wy o tym myslicie?
 
Mati ja też pytałam o to lekarza bo chcę rodzić w wodzie i on mi odradził, nastraszył itd. A jak poszłam do szpotala oglądać porodówkę i rozmawiałam z położną która już 30 lat odbiera porody to ona mi powiedziała że tyle ile jest lekarzy tyle jest opini na ten temat. Ona powiedziała że zachęca bo jest łatwiej woda rozluznie, a przed samym wyjściem główki ty się unosisz wyżej (pupa nad powieżchnią wody) i wtedy maluszek jest od razu wyciągany z wody. Ja jestem na tak. I mimo wszystko zdecydowaliśmy się już. Mam nadzieję że szystko będzie oki i będę mogła rodzić w wodzie.
 
moja koleżanka która rodziła w wodzie powiedziała ze na nic innego by sie nie zamieniła. zupełnie inny ból. ale tak jak mówi Frezja ile lekarzy tyle opinii. ja jestem na tak i gdybym miała możliwość to czemu nie.
 
No wlasnie, moj gin jest tak nastawiony, ale to nie oznacza, ze inni tez beda przeciwni. To ponoc "najlagodnieszy" sposob porodu, najmniej bolesny, a jednak sa przeciw.. czym probowal Cie zniechecic gin?
 
MI lekarza na ktorejs wizycie pytal sie jaki porod- normalny, cesarka czy w wodzie.
Wspominal ze w wodzie nie kazda kobieta moze miecc. Wplyw ma na to temperatura i cisnienie.
Jak na razie nastawiona jestem na porod o wlasnych siłach z znieczuleniem zewnatrzoponowym.
 
A mnie do porodu w wodzie ciągle namawia mąż :-) a to tylko dlatego, że on mógłby całymi dniami w wodzie siedzieć :-) dla niego to czysta przyjemność :-) Ciekawe coby powiedział jakby musiał w tej "przyjemności" maluszka urodzić :-)

A tak na poważnie, to jest jeden z punktów, o który musze spytać moją gin podczas kolejnej wizyty. Ciekawe jak ona się na taki poród zapatruje.
 
Ja myslalam sobie tak, ze pierwszy faze chcialabym byc w wodzie, a na samo ostateczne urodzenie dziecka chyba jednak chcialabym byc na jakims krzeselkualbo lozku....u mnie tak jak u Jolika, chce o tyn pogadac z ginem - chociaz jego na pewno nie bedzie przy porodzie, ale taak, zeby znac jego zdanie, bo ma ogromne doswiadczenie, no i oczywiscie z moja polozna...jak sie z nia w koncu umowie ;)
 
Więc mój gin był przeciw bo podobno
-krocze zle się goi
-pępuszek dziecka zle się goi
-że się siedzi cały czas w tej wodzie
-i że na koniec i tak wychodzi się z wody.
A położn podniosła brwi i powiedziała że ona o niczym takim nie wie.
Dlatego karzdy gin ma inne zdanie, mój i tak przy mnie nie będzie więc... ... ...
 
reklama
wiecie, umowilam sie z polozna na czwartek.....mam nadzieje, ze tym razem to wypali i ona opowie mi jak to jest z tymi porodami i jak to tu wyglada...strasznie jestem ciekawa :)
 
Do góry