Też się boję znieczulenia zewnątrzoponowego, wolałabym go uniknąć. Sama perspektywa wkłuwania się w kręgosłup brzmi okropnie i odstraszająco! Wiem, że CC robi się też czasami w znieczuleniu podpajęczynówkowym, ale nie za bardzo się orientuję o co chodzi (muszę poczytać ;D) i nie wiem czemu ZZO jest częstsze od podpajęczynówkowego. A przy porodzie naturalnym chyba jest jeszcze cos takiego jak Dolargan (głupi Jaś???)-to jest chyba jedyna opcja dla mnie, wolałabym, żeby od mojego kręgosłupa trzymali się z daleka.
reklama
Mycha, ja po cc też bardzo szybko doszłanm do siebie. Najbardziej uciążliwe jest to, że trzeba leżeć przez 12 godz. i nie można nawet głowy podnieść. Potem się szybko rozchodziłam - ważne jest, żeby od razu prosto chodzić - wtedy mniej boli. W każdym razie odwiedzający mnie w szpitalu byli zaskoczeni, że jestem na chodzie i wogóle.
truskawka2
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2006
- Postów
- 94
O to wbicie w kręgosłup pytałam koleżanek, które coś takiego miały. Kazda powiedziała, że rtak na prawdę to jest więcej strachu, niż bólu. Ponoć zanim wbiją się w kręgosłup, to najpierw miejscowo znieczulają okolocie nakłucia.
R
rouż
Gość
Ja tez nie mam zamiaru za nic placic ;D chocby dlatego, ze sa to niemale pieniadze. Z tego co wiem, za znieczulenie na zyczenie w naszym szpitalu placi sie 700zl! Porod rodzinny to 200zl, porod w wodzie 200zl.
Znieczulenie w kregoslup nie jest takie straszne, poniewaz zanim wbija igle miedzy kregi stosuje sie znieczulenie miejscowe. Jest to jednak bardzo nieprzyjemne doznanie-wiem, poniewaz w zeszlym roku w polowie wrzesnia mialam operacje na przepukline pachwinowa, i wlasnie takie znieczulenie stosowano. Nie chcialabym miec CC, poniewaz sie boje, ze bedzie mnie potem dlugo bolec. Po tamtej operacji przez 2 tyg mialam problem z chodzeniem, a zrosty w srodku do tej pory mi sie odzywaja, szczegolnie gdy dzidzia mocniej sie wierci!
Znieczulenie w kregoslup nie jest takie straszne, poniewaz zanim wbija igle miedzy kregi stosuje sie znieczulenie miejscowe. Jest to jednak bardzo nieprzyjemne doznanie-wiem, poniewaz w zeszlym roku w polowie wrzesnia mialam operacje na przepukline pachwinowa, i wlasnie takie znieczulenie stosowano. Nie chcialabym miec CC, poniewaz sie boje, ze bedzie mnie potem dlugo bolec. Po tamtej operacji przez 2 tyg mialam problem z chodzeniem, a zrosty w srodku do tej pory mi sie odzywaja, szczegolnie gdy dzidzia mocniej sie wierci!
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
co do płacenia,ja też nie zamierzam za nic płacić, nie po to płacę składki żeby jeszcze za poród płacić. Zresztą , pamietam z opowiadań bratowej, która miała poród rodzinny, że i tak przez większość porodu nie było z nią położnej (o lekarzu nie wspominając), przyszli praktycznie na sam "finał". Jedynym plusem jej porodu było to,że brat był z nią cały czas i miała osobną salę na czas porodu i pobyt w szpitalu już po.
a tam gdzie ja będę pewnie rodzić - nic nie płacę za poród rodzinny - szpital dołączył do akcji rodzić po ludzku i kazdy daje cegiełkę taką jak uważa za stosowne . wczoraj byliśmy na pierwszej lekcji w szkole rodzenia - położna z naszego szpitala, taka przesympatyczna, tak jakoś opowiadała o tym wszystkim, że kompletnie mnie ukoiła. i mąż też bardzo zadowolony wyszedł. stwierdził, że to wcale nie będzie takie straszne jak myślał :laugh:
mycha12
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2006
- Postów
- 2 850
Dlatego zaletą CC jest to że znieczulić muszą i tyle.
Z drugiej strony nie uważacie że w tym naszym kraju to jest kolejny objaw choroby ? nie rozumiem jak można rządać od kobiety rodzącej kasy za znieczulenie czy za poród rodzinny? No ludzie!! Tu panikują że w Polsce jest mały przyrost naturalny i dużo ludzi ma problem z niepłodnością, a tu kazą płacić za znieczulenie? Cholera zamiast zajmować sie w sejmie pierdołami Panowie posłowie (szczególnie z LPR) którzy tak propagują jednostkę społeczną jaką jest rodzina mogli by uchwalić ustawę na temat finansowania przez NFZ całkowitej opieki dla kobiet rodzących, znieczuleń itp
Marrtruda co to bliźnie po CC to właśnie zastanawiam się jak będę wyglądać, bo mam już jedna bliznę nad spojeniem łonowym (niewidoczną) po operacji cysty?? Chyba powoli robi się ze mnie Pani Frankentsain
Z drugiej strony nie uważacie że w tym naszym kraju to jest kolejny objaw choroby ? nie rozumiem jak można rządać od kobiety rodzącej kasy za znieczulenie czy za poród rodzinny? No ludzie!! Tu panikują że w Polsce jest mały przyrost naturalny i dużo ludzi ma problem z niepłodnością, a tu kazą płacić za znieczulenie? Cholera zamiast zajmować sie w sejmie pierdołami Panowie posłowie (szczególnie z LPR) którzy tak propagują jednostkę społeczną jaką jest rodzina mogli by uchwalić ustawę na temat finansowania przez NFZ całkowitej opieki dla kobiet rodzących, znieczuleń itp
Marrtruda co to bliźnie po CC to właśnie zastanawiam się jak będę wyglądać, bo mam już jedna bliznę nad spojeniem łonowym (niewidoczną) po operacji cysty?? Chyba powoli robi się ze mnie Pani Frankentsain
reklama
edi
mamusia Wojtusia
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2005
- Postów
- 2 644
Myszko być może pokryje Ci się to z tą wcześniejszą blizną.Z tego co wiem to mnie będą ciąć w tym samym miejscu co statnio i nie będzie kolejnej blizny tylko w tym samym miejscu nowa
A poza tym może Lenka się odwróci i nie trzeba bedzie się ciąć ;D
A poza tym może Lenka się odwróci i nie trzeba bedzie się ciąć ;D
Podziel się: