POROD:)co?gdzie?kiedy?z kim?jak?itd

[aska outada]

Ciesze sie Aniu , przynajmniej wiesz na czym stoisz

Ja ide dzis o 11 do szpitala w ciemno, nie wiem co mnie czeka, boje sie i cala jestem w nerwach, zostawia czy wroca mnie do domu
Trzymajcie kciuki dziewczyny ...

 

[Ania76]

Asiu ja tez sie bardzo ciesze...i trzymam kciuki za Ciebie, zebys jak najszybciej urodzila
Odkad zadzwonili to energia mnie rozpiera, zaraz rzuce sie w wir porzadkow!!!!

 

[agusiaa]

My termin mamy na 17, ale ginka mowila ze raczej nic sie nie zadzieje do tego czasu. W niedziele 18 ma dyzur w szpitalu i mam o 9 przedzwonic i sie umowic o której wpasc zeby mogła mnie zbadac i zobaczyc czy cokolwiek sie zmieniło. Marzy mi sie pojechac w ta niedziele w opcji 2w1 i wrocic z synusiem juz oddzielnie... och, raczej na marzeniach sie skonczy... U nas w szpitalu po 10 dniach "przeterminowania" dopiero kłada na wywołanie, a wywołuja nieraz dopiero po 14....

 

[sumka]

Aniu76 to super, że już w czwartek będziesz mamusią ;D ;D ;D ;D Mówiłam że mnie prześcigniesz
Ja 22 idę dopiero na KTG dla przeterminowanych..... no chyba że coś się zacznie dziać. A tak chciałam mieć małego bliźniaczka, a tu wyraźnie moje dzieciątko idzie w zapartego raczka ;D ;D ;D

 

[Ania76]

Sumka - zycze Ci zebys przed 22 urodzila, i zeby byl Bliznak - moj maz jest Blizniak...Fajny chlopak ;D ;D
a Raczki tez sa fajne, polowa mojej rodziny to raczki:moja mama, brat, siostra cioteczna i jej corka - moja chrzesnica - takze mi i Blizniak i Raczek odpowiada))))
Moze sie spotkamy w szpitalu...kto wie.... ;D ;D

 

[sumka]

Mój mąż też bliźniak i to właśnie z 21.06.czyli taki pół na pół z raczkiem, bo z ostatniego dnia ;D ;D ;D ;D ;D
Mam nadzieję że to tego czasu coś się wykluje ;D ;D ;D ;D Ania trzymaj dla mnie w pokoju jakieś łóżko ;D ;D ;D
Ja teraz codziennie wytrząsam małego na kilometrowych spacerach i jedynym skutkiem tych spacerów jest to że padam z nóg ;D

 

[marzena9]

no takie "wytrzasanie" to nic nie daje hihihi Ja skacze po schodach jak schodze i efekt tego taki ze mnie stopy bola a sasiedzi jak mnie spotkaja to patrza jak na debilke bo zamiast sie toczyc dostojnie to ja kicam jak jakas gazela ;D ;D ;D No i nic wiecej. dzisiaj ide do gina na ostatnie badanie. Moze szyjka juz bardziej rozwarta :

dzisiaj tez zapadnie decyzja jak bede rodzic. a jutro o tej porze (jakby miala byc cesarka) to moze juz bede dawno po... dzisiaj w nocy juz spalam niespokojnie, jakies glupoty mi sie snily... zaraz ide spakowac sie do porzadku na jutro bo moze lekarz wymysli zeby juz dzisiaj mnie polozyc w razie gdyby mial byc porod normalny zeb mnie od rana przygotowali... watpie w to oczywiscie no ale i tak moze byc. w kazdym razie dzisiaj jeszcze bede z Wami a jutro Wielki Dzien. Chyba juz nie zasne w nocy ;D

 

[Agatatje]

a ja w dzien porodu poszlam na dlugi spacer i zjadlam ananasa ;D obejrzalam tez Jamesa Bonda i Przerazacze ;D
z tym ananasem to ciekawe, bo jak tydzien wczesniej go zjadlam, to mialam falszywy alarm czyli calkiem niezle skurcze , wypadl czop i zrobilo sie rozwarcie ;D ;D ;D ;D

 

[Ania76]

Dobra Sumka - bede trzymac)))))a jakbys Ty przyszla wczesniej to trzymaj dla mnie ;D ;D ;D
Ja w ten upal nie wychodze, bo jeszcze zemdleje....a nie chce tez wczesnie zaczac rodzic, za duzy stres....

marzenko9 - powodzenia i trzymamy kciuki, zebys szybko urodzila))))

Agatatje- wy mnie dziewczyny tak z tym ananasem wystraszylyscie ze przestalam jesc, zeby sobie jakis skurczow nie wywolac..
a cos jest z tymi filmami grozy, jak ogladalam thriller to mi brzuch starsznie stwardnial, ze musialm przelaczyc na jakis wesoly program, bo az oddychac nie moglam...

 

[sumka]

Na mnie ananas niestety nie działa, chyba że na poprawę humoru bo uwielbiam ;D ;D ;D