Uogólniasz Orewio.
Nagłe cesarki robi się najczęściej gdy dziecku spada tętno albo odkleja się łożysko. A obie te sytuacje zdarzają się niezwykle często nawet jeżeli poród nie był w żaden sposób przyspieszany lub inicjowany. W takich sytuacjach bez ingerencji dziecko by umarło.
Mojej koleżance odkleiło się łożysko gdy przekroczyła próg szpitala. Pojechała bo miała jakąś dziwną intuicję. To też była wina ingerencji zabiegów medycznych?
Gdyby nie szybkie cc jej dziecko by umarło.
Innej nie obkurczała się macica po porodzie. Poród był w pełni naturalny, ciąża wzorcowa, ale ona bez pomocy medycznej by się wykrwawiła.
Porozmawiaj z pokoleniem naszych babć. Ile z nich traciło jedno, dwoje dzieci. Nosiły całe 9 miesięcy pod sercem po to by w ostatniej chwili urodzić martwe już dziecko . Dziś pewnie by tak nie musiało być...
Powiesz pewnie, że to naturalna selekcja i , że zawsze tak było, ale nie każdy jest gotów ryzykować życiem swojego dziecka w imię naturalnej selekcji.
Poród jest naturalnym procesem, całkowicie fizjologicznym i tak jqk suka może rodzić sama tak i kobieta...Tylko po co?
Wśród zwierząt też się zdarzają powikłania- młode rodzą się martwe, matka umiera...Tylko za wierzakiem nikt nie płacze i tu jest różnica...
Nagłe cesarki robi się najczęściej gdy dziecku spada tętno albo odkleja się łożysko. A obie te sytuacje zdarzają się niezwykle często nawet jeżeli poród nie był w żaden sposób przyspieszany lub inicjowany. W takich sytuacjach bez ingerencji dziecko by umarło.
Mojej koleżance odkleiło się łożysko gdy przekroczyła próg szpitala. Pojechała bo miała jakąś dziwną intuicję. To też była wina ingerencji zabiegów medycznych?
Gdyby nie szybkie cc jej dziecko by umarło.
Innej nie obkurczała się macica po porodzie. Poród był w pełni naturalny, ciąża wzorcowa, ale ona bez pomocy medycznej by się wykrwawiła.
Porozmawiaj z pokoleniem naszych babć. Ile z nich traciło jedno, dwoje dzieci. Nosiły całe 9 miesięcy pod sercem po to by w ostatniej chwili urodzić martwe już dziecko . Dziś pewnie by tak nie musiało być...
Powiesz pewnie, że to naturalna selekcja i , że zawsze tak było, ale nie każdy jest gotów ryzykować życiem swojego dziecka w imię naturalnej selekcji.
Poród jest naturalnym procesem, całkowicie fizjologicznym i tak jqk suka może rodzić sama tak i kobieta...Tylko po co?
Wśród zwierząt też się zdarzają powikłania- młode rodzą się martwe, matka umiera...Tylko za wierzakiem nikt nie płacze i tu jest różnica...