Mam pytanko, mam chustę elastyczną od kilku dni, zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcją na chustomanii, dopóki nie włożyłam małej wszystko wyglądało ok... Nie wiem jak mocno powinna być dociągnięta chusta zanim włożę dziecko i czy jak mała jest już włożona mam dociągać, bo to pasmo materiału naciągane na końcu wychodzi za luźno pod główką, a Majka bardzo odchyla główkę do tyłu, w związku z czym muszę chodzić podtrzymując ją, a chyba nie taka jest idea... No i bardzo trudno mi się wkładało Maję do środka przez "ramiona iksa, strasznie się bałam przekładać materiał przez jej nóżki, sama nie dałam rady, dopiero z pomocą męża się udało. Jak już w końcu sobie poradziłam to owszem mała była w pozycji żabki ale z mojej prawej strony kolanko miała niżej i wciąż jej zjeżdżało. Może zawiązałam za luźno... ale z drugiej strny miałam wrażenie że mała przylega do mnie zbyt ciasno... nie wiem jak się tego nauczyć. Niestety w Pile nie znalazłam żadnych chustowych mam ani instruktorów żeby poprosić o pomoc...