reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poradnik Mamuśki

Lana moja robi jedna dziennie, czasem bywa że 1 dzień nie zrobi. Konsystencja różna, czasem luźna a czasem zbita. Kolorystyka też różna. Moja jak na razie je 3 składniki (ziemniak, marchew, dynia) przedwczoraj i wczoraj dodałam do zupki brokuł, ale raczej jej nie podpasiło bo wieczorem miała bolące pierdziki :-( dziś dałam ziemniaka z dynią i OK.
 
reklama
Byłam z małym u lekarza, bo wczoraj wieczorem znów ulewał, a w nocy budził się z płaczem...rano pierwszy raz odmówił piersi...liczyłam na to, że to ząbki...ale nie, ma problemy brzuszkowe najprawdopodobniej przez mój pokarm, tak źle jeszcze nie było, chyba powinnam przestać karmić...tym bardziej, że bardzo mało przybrał na wadze (pewnie stracił przez te dwa dni kiepskiego jedzenia i wymiotów)...siedzę i ryczę...:-:)-:)-(
 
Tonya-kochana nie przejmuj się wiem ,że każda z nas karmiących piersią chciałaby to robić jak najdłużej ale nie ma co się katować i denerwować bo to nic nie da .Ja zaczełam podchodzić do tego na luzie i też Ci tak radzę.Stwierdziłam,że jeśli Krystiano odmówi kiedyś piersi to nie będę z nim na siłę walczyć lub jeśli ja zaczne więcej tracić na wadze to też młodego odstawie nie popełnie więcej tego samego błędu co z Wiką ,że ona wyglądała jak małe sumo :-D a ja jak anorektyczka :szok:i na dodatek łysa :-Dbo tak mi włosy wypadały.
Dzieciątka karmione butlą mm tak samo pięknie się rozwijają nie ma różnicy .
Więc przestań się zadręczać ,główka do góry musisz być szczęśliwą mamusia dla swojego maluszka:-)Arturek by niechciał aby jego mamusia cierpiała:tak:
 
Tonya,Lana ma rację,nie zadręczaj się!!
Na pocieszenie mogę Ci napisać że moja pediatra np uważa że najważniejsze są pierwsze 3 m-ce a Arturek ma już ponad 4!! Główka do góry-tulam mocno bo wiem że to dla Ciebie trudne....

Lana,moje dzieci też niczym sumo...zwłaszcza ten młodszy synek,miał10,5kg w wieku pół roczku!! :szok: Na szczęście wyciągnął się,teraz jest po prostu dużym chłopcem,większym od rówieśników :tak: Siostra dzielnie goni wagowo brata...na 3 m-ce miała 6300g ale widzę że większość tak przybiera ;-)
 
Tonya kochana wiem jak Ci trudno, bo ja do tej pory się nie pogodziłam z tym, że mały woli butlę i co rusz mu podtykam cyca. Ciągnie tylko w nocy i rano. W dzień sporadycznie. Nie sądziłam, żę to będzie takie trudne.
Czyli u Ciebie rozwiązaniem byłoby przejście na lekkostrawną dietę?
Pamiętaj, że Twoje zdrówko i samopoczucie jest równie bardzo ważne. Tulę;-)
 
Dzieki dziewczyny. Pewnie dziś sobie jeszcze pobuczę, ale muszę się pozbierac i już. Na wieczór zamówiłam winko u M.

Karola ja na diecie lekkostrawnej jestem praktycznie od początku, bo inaczej już dawno bym nie karmiła. Tylko czasem sobie na coś nowego pozwoliłam, ale te problemy brzuszkowe nawracają jak bumerang i nie wiem co bym musiała jeść, żeby mu nie szkodziło. Teraz też nie bardzo wiem co mu tak zaszkodziło...Gdyby nie to, że chciałam jeszcze karmić przez miesiąc, a nie dłużej to bym powalczyła, ale szalę przechyliło to jak mało przybrał na wadze. Poza tym uświadomiłam sobie jak wiele momentów było, kiedy był marudny i płaczący przez brzuszek i jak to będzie jak mu odejmę te problemy...4,5 miesiąca to nie tak mało, z problemami w tym karmieniu od początku było więc i tak ejstem dumna, że tyle daliśmy radę...zdrowie i samopoczucie małego najważniejsze
 
..4,5 miesiąca to nie tak mało, z problemami w tym karmieniu od początku było więc i tak ejstem dumna, że tyle daliśmy radę...zdrowie i samopoczucie małego najważniejsze

Kochana, niektóre mamy z Waszymi problemami wogóle, nie karmiłyby piersią. Wytrzymaliście bardzo długo! Wiem jakie to trudne, sama mam drakońską dietę, tym bardziej podziwiam Cię, że tak długo dałaś radę.
Będzie dobrze.
 
Tonya głowa do góry. Maluchy już duże. Ja przy F. właśnie w wieku Twojego A. musiałam dokarmiać, bo słabo przybierał. Teraz Radej ładnie przybiera ale jakim kosztem :no: Normalnie co godzinę by jadł a w nocy bez mm to co 2 .....i te kupy ze śluzem.....ech jeszcze miesiąc i dopiero jak przejdę na mm całkiem to sie okaże jak to jest naprawdę z tym mlekiem.....bo ja ciągle czegoś nie jem, coś podejrzewam ale w sumie nie wiadomo co to.....
 
Tonya - wiem, jak sie czujesz, bo mi tez grozilo odstawienie od piersi i kilka dni chodzilam zdolowana ale rzeczywiscie maly ma juz ponad 4 miesiace, wiec fajnie, ze chociaz tyle dostawal twoj pokarm! trzymaj sie!!!!!!
 
reklama
TONYA tule Cie mocno,ja odstawialam starsza corcie to tez plakalam,ale coz taki los,i tak powinnas byc z siebie dumna! no i jak Arturek na mm?lepiej brzusio?jakie mleko podajesz?wielkie usciski i nie lam sie, jestesmy z Toba!
 
Do góry