reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poradnik Mamuśki

Karola, współczuję przebojów z Igorkiem. Oby to tylko skok rozwojowy był i jak minie to spankochociaż to spanko wróci do jakiejś normy( cokolwiek to znaczy w przypadku w końcu jeszcze takich maluszkow jak nasze:-D).

Sagaa,ujjjj to współczuję Maleńkiemu i Wam tej choroby. Kurcze! ale co za diabelstwo,ze az tak was z nóg zwaliło...:szok:brrrrrrrr!!!!! ZDRÓWKA I JESZCZE RAZ ZDRÓWKA DLA WAS
Co do jedzenia to ja sie trzymam mleka do 5 miesiaca,czyli bede wprowadzała tak od świąt powolutku: zacznę od gotowanej marcheweczki, potem ziemniaczek,potem to połączę,potem jakieś jabłuszko itd....
Mi jakoś pediatra powiedział,ze dopóki nie ma jakiś szczególnych powodów to nie ma potrzeby rozszerzać diety szybciej niz od tego 5miesiąca własnie( nawet jak jest na MM). Gdyby jakies mieli szczególnie złe wyniki badań,mieli niedowagę ,mieli alergie na mleko,to wtedy są przesłanki do rozszerzania diety wcześniej. Mi tak pasuje i tego się trzymam. O!
Buziaki i dawaj znać Sagaa co u Was:)
A!A!A! ty kiedy chcesz rozszerzac diete???masz jakis plan działania:-D?
Noo to jeszcze raz sciskam:laugh2:
 
reklama
saga:tak:odpukać małej przechodzi już wredny katar..........

karolaola kochana ja sobie życia bez wózka nie wyobrażam......... mała teraz dopiero zasnęła. Od 20-tej ją próbowałam uśpić. Chyba taka zmęczona była.... Wózek lepszy niż noszenie na rękach:tak:

saga ​dużo zdrowia dla was!!!
 
hej,

u na dziś ciężki dzień :-( Normalnie syna nie poznaję....mata źle, leżak źle, wszystko be.....ślini się mocno i pcha pieści ale to normalne....zauważyłam też że dziś tak jakby mymla sobie dolną wargę ??? Nic tam ciekawego nie widzę w buzi, bo może coś go już na zęby boli? Fran miał 4 miechy i 2 dolne jedynki ale nie kojarzę aby takie cyrki były....bobodent kupiłam dopiero jak mu szły górne jedynki a te pierwsze zęby tak bezproblemowo wyszły mu......
No i teraz po 30 minutach się wybudził i ryk.....podałam flaszkę MM, bo 2 cycki wypił o 21.30 i tam susza.....:-( Też mi się kroi serce jak daję butlę 1 x dziennie wieczorem lub w nocy. Ale cóż cycki mi nie nadążają i mam chyba mniejsze niż ze starszym a jem dużo więcej produktów, bo ma tylko lekką nietolerancję białka a tak wcinam wszystko.

Nikos zdrówka dla małej.
Może nie walcz z nią tak od 20.....może spróbuj ją wykąpać ok. 21 i zanim zje i będziesz usypiać to 22 się zrobi. Może ona 'nocny marek' ;-) Bo mój Radek jak zaśnie o 20 to się budził po 30-40 minutach tak jakby miał drzemkę i potem i tak do 22 walczyłam z nim :baffled:

Karola łączę się w bólu.....

Natt fajnie, że piszesz.....ja też coś pod koniec grudnia zamierzam wprowadzić nowości....na razie testujemy MM....
 
Nie wiem czy nam jakieś choróbsko się nie szykuje bo mały kicha, i tak pokasłuje. Nos też okresowo pełny, ale za dużo nie idzie odciągnąć. Jutro chyba do lekarza się wybierzemy. Dziś od 6 budził się z takim strasznym płaczem i o 7 wstaliśmy. Pospał już raz 40 min i teraz śpi drugi raz już 25...
Dziś pójdziemy na 2 spacerki, bo śpi na nich krótko. KUrcze no nie wiem jak mu pomóc w spaniu. Zima idzie, dni będą szare i długie i nie wiem jak my to wytrzymamy...

Dziś przed spacerem podam mm może lepiej pośpi jak to napisała Nikos.

Nikos
mała w nocy śpi w wózku?

EDIT:
Miriam chustę mam, ale to sporadyczne rozwiązanie jak dla mnie, bo chcę, żeby spał beze mnie...
 
Ostatnia edycja:
JJ moze to skok rozwojowy albo ida mu zabki skora 1 mial tak wczesnie???albo po prostu am zly dzionek mam nadzieje ze wszystko wroci do normy Radzia;-)z MM mialam to samo serce mi sie krajalow mialam jalowy pokarm przez stres i meczylismy sie oboje z mlodym...zycze jak najdluzszego karmienia;-)
Natt nie wlasnie nie mam planu a ze masz chwile starsze dzieciaczki to pytam, ogolnie moj nie pije MM tyle ile pisze na pudelku pownien pic po 180 a on dalej 120 i raz 180, a no tak nas rozlozylo ale wsio wraca do nory ja zdrowa maz tez tylko maly jeszcze troche;-)
Nikos zdroweczka dla malej!!niech katar szybko mija;-)
Karola chce w miare regularnie tu wpadac bo mis e teskno zrobilo i sentyment mam ...co do spania wozek to dobra opcja;-)
co do KG do przed i po porodowe mialam nadwage jak zawszlam w ciaze a po porodzie zostala dycha a ja z nadwagi otyla;/musze walczyc o siebie nie czuje sie dobrze zle wygladam co chwile sllysze docinki, robie to tez dla zdrowia;-)
 
karola ja odpuściłam spacery kiedy mała jest przeziębiona. Zwykło się mówić, że nie wolno "przeziębić kataru". Chodzi o to, żeby coś gorszego się z niego nie wykluło.

Mała zasypia w wózku, po pierwszym nocnym karmieniu ląduje u nas w łóżku. I tak sobie śpimy w trójkę.....
 
CZEŚĆ MAMUŚKI !!!
Współczuję przebojów z maluchami,mój ogólnie bardzo grzeczny chodź ostatnio zdażyły się 3 nocki z rzędu ,że budził się co 2 godź. normalnie szał :no: a zawsze budzi się tylko 2 x tak około 2-3 w nocy i około 6 nad ranem.dziś spał już normalnie całe szczęście .Piszecie o tych ślinotokach i wkładaniu łapek do buźki u nas to samo Krystiano pakuje nawet obie do buziaka tylko nie chcą mu się obie na raz zmieścić:-D.Byliśmy w zeszłym tygodniu u lekarza bo coś kaszlał i strasznie kichał choć nosek był czysty okazało się ,że to nic takiego kazał tylko solą morską często oczyszczać nosek przetrzymaliśmy 3 dni w domku i teraz kaszelek tylko tak sporadycznie prawie już minął i doktorek stwierdził ,że młodemu chyba lada chwila zęby pójdą .Waga 8 kg. długi 69cm. -jest taki ciężki ,że kręgosłup odmawia mi posłuszeństwa :-(.Zaczeliśmy tydzień temu wprowadzać młodemu deserki i zupki w słoiczkach matko jak wsuwa jak słoiczek się kończy to młody się drze ,że chce jeszcze:-Da tak ogólnie to jest na cycu.Wczoraj zrobiłam zupę jarzynową z brokułem i kalafiorem bałam się trochę jeść głównie chodziło mi o kalafior ,że wzdymający ale mówię sobie no kiedyś muszę spróbować no i zjadłam i mały nie miał ,żadnych rewolucji tyle ,że puszcza bąki zresztą jak zwykle:-D
karola-może lepiej jak maluszek Ci kaszle przetrzymać go kilka dni w domku i zrezygnować ze spacerków ,najlepiej idź na kontrol do lekarza bo z kaszlem to różnie bywa.
 
Ostatnia edycja:
Sagaa, a wiesz moje maluchy tez zjadają mniej mleka niz wynika to z tabelki na pudełku,ale to nic. dziecka nie da się zagłodzić.
My dostaliśmy takie oto wytyczne "dawkowania" MM: 2miesiące dziecka- 120ml, 3 miesiące- 130ml,4 miesiące-140ml itd. Tego tak mniej wiecej się trzymamy i jest dobrze. Maluchy są najedzone i ładnie przybierają.

Oki spadamy na spacerek:)
Miłego dzionka kobitki:)
 
sagaa ja z kilogramami w 2 miesiące się uporałam, ale stresy w związku z pobytem małego w szpital dużo się do tego przyczyniły. Teraz tylko czekam, żeby wybrać się na aerobik, żeby ujędrnić ciało, bo za szybko te kg zleciały. Wytrwałości, najważniejsze to się dobrze czuć ze sobą!

Ja myślałam, że spacery zakazane jak jest temp. tak czytałam. I ten kaszelek mamy jak mały chce odkaszlnąć, ale tak jakby coś tam było. Jutro wybiorę się do lekarza, bo trudno mi samej ocenić, a tak jak mówisz LANA lepiej to skontrolować.
Choć myślę, że to może być od za suchego powietrza domu. Jak sobie z tym radzicie?


A i u nas ta ciemieniucha to podejrzana, bo i na czółko się zrobiła taka niby ciemieniucha i mały w nocy sobie to zadrapał - całe czółko pokiereszowane-chyba go swędzi i muszę to pokazać, bo ile idzie walczyć z tym dziadostwem, a może to jest coś poważniejszego...
 
reklama
Witam, a ja dzisiaj zaszalałam i byłam u fryzjera( po raz pierwszy od daawna). Mały został z mamą i niestety sie rozregulował bo mamie sie godziny pokręciły. Jakoś dotrwamy do wieczorka.Pozdrawiamy:-)

 
Do góry