reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poniedziałkowe ważenie

Halo, dziewczyny- co się dzieje? |Przecież jest poniedziałek;-) Ja co prawda nie mam si ę czym chwalić- nic się nie zmieniło od zeszłego tygodnia... Ale przy takim apetycie to nic dziwnego- zaszalałam troszkę:zawstydzona/y:
 
reklama
u mnie 64,7
czyli ponad kilo w dół:-)
własnie a gdzie reszta
a zwłaszcza załozycielka :confused:
hellllloooołłłł:cool2:
 
Ja dziś mówię pass...mam za sobą tydzień obżarstwa i strasznie mi z tego powodu wstyd i na wagę nawet nie wchodzę bo się boję....
 
A u mnie jednak spadło- wczoraj musiała mi się woda w organiźmie zatrzymać bo dziś już mam tyle co przedwczoraj czyli prawie 0,5kg spadło
 
Ja powinnam się ważyć w piątki :-) W weekend oczywiście się objadałam, tort i inne podobne :-) Rezultat, poniedzialek rano waga 67,3kg, a więc +0,3kg. Nerwy jednak mnie nie opuszczają i dziś rano na wadze zobaczyłam 65,6kg :szok: W weekendy się odprężam, mąż gotuje dużo i mam zwyżkę w poniedziałki.
 
reklama
Do góry