Aniajw, super pomysł.
Niestety z braku miejsca u nas się nie sprawdzi.:-(A wiem że Madzi by się to spodobało, bo we wtorek byłyśmy na placu zabaw w centrum handlowym, na urodzinach kolegi Weroniki i Magda non stop albo z takiej zjeżdzalni zjeżdzała albo w piłkach siedziała. Aż się zastanawiałam że Jej pupa nie boli od tego ciągłego bęcania na glebę
. No fakt, na materace, ale jak się tak raz za razem huknie, to i tak może boleć.;-)

