reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pomysł na obiad

reklama
my dziś też gołębie jedliśmy, tak mi wczoraj Gosiczka smaku narobiła, musiałam iść rano w ulewie po cycki dla małego na wypadek gdyby nic innego nie chciał jeść przy okazji kupiłam mielone i zrobiłam gołębie, pychotka:)
a teraz padam na ryjek bo Maks pomagał gotować i godzinę sprzątaliśmy
 
No golabki to by sie zjadlo, tylko ja zamiast kapusty daje wszystko do papryki i na 20 minut/30 do parowaru, chyba zrobie w przyszlym tygodniu ::) ::)

Ja dzis przyziemny, zwykly obiad rosol z indyka :laugh:
Ale narobilyscie nam smaka,wiec jutro moze zmobilizuje sie i zrobie jakies pysznosci :D
 
Misiako ja uwielbiam paprykę faszerowanę...mmmm...poezja smaku...tylko najbardziej mi smakuje jak moja mama ją zrobi, bo jak ja pare razy zrobiłam to nie byłą taka dobra :( ale jak byłam u mamy to mi zrobiła papryczkę taką 8) 8) 8) :( :( :( :(
 
Luleczka pisze:
Misiako ja uwielbiam paprykę faszerowanę...mmmm...poezja smaku...tylko najbardziej mi smakuje jak moja mama ją zrobi, bo jak ja pare razy zrobiłam to nie byłą taka dobra :( ale jak byłam u mamy to mi zrobiła papryczkę taką 8) 8) 8) :( :( :( :(

Luleczko obiecuje ze jak bede robic to zaraz napisze i bedziesz mogla powachac :)
Wiadomo nie ma jak u mamy :D
 
a ja dzisiaj na obiadek upiekłam karkówkę (którą wczoraj nabejcowałam) wyszła taka że palce lizać, do tego ziemniory i buraczki mniam...

a i jeszcze naszło mnie na słodkie i upiekłam WZetkę... teraz chłodzi się w lodówce, mam nadzieje, ze dobra wyjdzie, już mi ślinka na nią cieknie...

misiako pisze:
Luleczka pisze:
Misiako ja uwielbiam paprykę faszerowanę...mmmm...poezja smaku...tylko najbardziej mi smakuje jak moja mama ją zrobi, bo jak ja pare razy zrobiłam to nie byłą taka dobra :( ale jak byłam u mamy to mi zrobiła papryczkę taką 8) 8) 8) :( :( :( :(

Luleczko obiecuje ze jak bede robic to zaraz napisze i bedziesz mogla powachac :)
Wiadomo nie ma jak u mamy :D

Misiako jak zaczęłam czytać to miałam nadzieje, ze mnie zaprosisz na papryczkę...a ty mi tylko dasz powąchać ??? :)
 
Luleczko zapraszamy serdecznie do wachania i konsumowania, tylko daj wczesniej cynk, zebysmy zdazyly sie przygotowac i cos pysznego ugotowac :)
A na te karkowke i w-z tez nam slinka leci... :)
Ja niestety nie jestem mistrzem wypiekow, a wdodatku piekarnik mamy baaardzo stary i od razu wszystko przesiako niezbyt milym zapaszkiem :p
 
reklama
Do góry