siwasek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 356
a ja uwielbiam szpinak...ale jak raz spróbowalm szpinaku w takiej dosc niedrogiej jadłodalni Jacek I ASgatka to mialam odruchy wymiotne i tak mną targało ze mysallam ze skonczy sie pawiem na stole...
ale za to jak sama zrobie to jest pyyyyszny...dodoaje do niego jeszcze gałaki muszkatałowej świeżo startej , pprócz czosnku, śmietany
a jadłyście kiedyś Gnochiii ?
przyrzada sie szpinak ze smietanką czosnkiem i gałką muszkatałowa i wrzuca sie do niego kopytka ugotowane osobono mozna tez ( dla mięsolubnych) dodac porojonej w paski szynki...to jest przepyszne...a w szpinaku trzeba zadbac, zeby byl dobry zeby dobrze odparowal
opcjonalnie zeby bylo jeszcze lepsze mozna doddac rozkruszonego bialego sera i żóltym tez mozna posypac
dawno juz tego nie robilam na pewno zrobie to niedługo...
a kopytka najczesciej kupuje gotowe, mrożone
ale za to jak sama zrobie to jest pyyyyszny...dodoaje do niego jeszcze gałaki muszkatałowej świeżo startej , pprócz czosnku, śmietany
a jadłyście kiedyś Gnochiii ?
przyrzada sie szpinak ze smietanką czosnkiem i gałką muszkatałowa i wrzuca sie do niego kopytka ugotowane osobono mozna tez ( dla mięsolubnych) dodac porojonej w paski szynki...to jest przepyszne...a w szpinaku trzeba zadbac, zeby byl dobry zeby dobrze odparowal
opcjonalnie zeby bylo jeszcze lepsze mozna doddac rozkruszonego bialego sera i żóltym tez mozna posypac
dawno juz tego nie robilam na pewno zrobie to niedługo...
a kopytka najczesciej kupuje gotowe, mrożone