Lilly40
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2017
- Postów
- 717
Ja wiem i zdaje sobie sprawę z tego ze każdy przypadek jest inny i nie ma co się porównywać .... ale takie wsparcie i rozmowy są bardzo miłe i pomocne chociażby duchowo ... nie znamy się a dostaje odpowiedzi osób które nie mają w tym żadnego interesu poprostu są i piszą poprostu dzielą się swoim zdaniem , doświadczeniem ... to bardzo miłe doceniam i dziękuje ... moja koleżanka zareagowała tak..,, poje...o cię po co ci to będziesz gruba i ciężko ci będzie wrócić do twojej wagi ciało ci się zmieni bezpowrotnie itd ...” rozpłakałam się po tym a ona później mnie przepraszała ale słowa jej zostały w mojej głowie ....Moja sasiadka urodzila dziecko majac 43 lata, dziewczynka ma teraz rok i 6miesiecy. Z tym wiecej czasu na dziecko to roznie bywa. 40lat to tez taki wiek, kiedy ma sie na tyle ugruntowana pozycje zawodowa i zarabia takie pieniedza,ze szkoda miec 3letnia przerwe. Sasiadka wlasnie nie chciala zrezygnowac z pracy i corka od rana do wieczora z niania. Kolejny przyklad mam z rodziny moja prababcia ma corke w wieku mojego ojca urodzona jak prababcia miala 40lat i ta corka teraz prababcia sie zajmuje jako jedyna z 4 rodzenstwa (najstarsza corka jest tak schorowana, ze gorzej wyglada od swojej matki). A prababcia sie martwila, ze umrze i jej nie wychowa, ale dala rade. Czas pokazal, ze mlodsze matki szybciej odeszly a ona wciaz zyje. Tym jak sama napisalas nie ma co sie przejmowac.