reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pomożecie ????

Jezeli zdrowie wam dopisuje i bardzo pragniecie dzidziusia nie widzę problemu w tym byście mogli postarać się o dzidziusia moja ciocia urodziła swoja.córkę w wieku 40lat tatus Julki mial juz wtedy równe 50lat bo byl starszy od cioci o 10lat takze jak widzisz wystarczy chcieć a dalej to juz zycie.was pokieruje ...
Jednak Wiadomo że to Wasza wspólna decyzja musi być także życzę Wam podjecia Dobrej decyzji !!!pozdrawiam serdecznie ....
Dziękujemy bardzo ... pozdrawiam cieplutko
 
reklama
Moja mama urodziła mnie gdy miała 46 lat, miałam siostry które mogly być moimi mama mi. Teraz mówi, że wtedy była załamana, byłam wpadka. Jak twierdzi moja mama dopiero ze mną doświadczyła dojrzałego macierzyństwa i coś chyba w tym jest. Ja urodziłam gdy miałam 28 lat, ale nie wykluczam że będę chciała mieć też dziecko po 40 :)
Dacie rade na pewno, a czy będzie ciężko? Na pewno ale nie ze względu na wiek, a dlatego że macierzyństwo jest trudne;)
Ahhh to napewno masz racje macierzyństwo nie jest łatwe ....dziękuje za wsparcie i dobre słowo ... pozdrawiam
 
Lily jesli czujecie taka potrzebe dlaczego nie probowac? Wiekiem sie nie przejmuj. Ja mam 28 lat a dwa lata temu bylam w ciazy z wada genetyczna. Wiek nie wybiera...
A teraz napisze Ci z mojej perspektywy jak to jest byc dzieckiem po 40. Moja mama urodzila mnie jak miala 48lat tata 61. Podobno bardzo przeżywała, ze nie doczeka komuni, 18nastki, slubu, wnuków. Doczekala wsztstkiego. Tata niestety nie. Nie pamietam go zdrowgo. Jak bylam w zerowce mial udar, przestal chodzic i mowic. A jak bylam w 6 klasie podstawowki zmarl. Cale moje rodzeństwo sie rozeszlo po swiecie tylko ja zostalam z mama. Ciężko sie nam dogaduje, niestety widac różnicę pokolen. Ale teraz matki po 40 sa całkiem inne niz dawniej. Ma nie moze pojąć niektorych wyborow. Ale nie jest tak zle. I wszyscy sie smieja, ze dobrze, ze miala taka Aske na końcu przynajmniej ma co robic.
Fakt wszyscy w szkole mysleli ze to moja babcia, do klasy chodzilam z moim siostrzencem, na wywiadowki chodziła moja siostra. Moja mama mimo wieku i chorob jakie ma jest speawna 76 latka. Zajmuje sie wnukami. Śmieje sie zawsze z niej ze wychowala 10 dzieci to i dwoje a za kilka miesiecy troje wnukow tez wychowa :)
Najgorzej jest rozmyslac a co by bylo gdyby. Jak nie spróbujesz nie przekonasz sie...
Powodzenia!
 
Lily jesli czujecie taka potrzebe dlaczego nie probowac? Wiekiem sie nie przejmuj. Ja mam 28 lat a dwa lata temu bylam w ciazy z wada genetyczna. Wiek nie wybiera...
A teraz napisze Ci z mojej perspektywy jak to jest byc dzieckiem po 40. Moja mama urodzila mnie jak miala 48lat tata 61. Podobno bardzo przeżywała, ze nie doczeka komuni, 18nastki, slubu, wnuków. Doczekala wsztstkiego. Tata niestety nie. Nie pamietam go zdrowgo. Jak bylam w zerowce mial udar, przestal chodzic i mowic. A jak bylam w 6 klasie podstawowki zmarl. Cale moje rodzeństwo sie rozeszlo po swiecie tylko ja zostalam z mama. Ciężko sie nam dogaduje, niestety widac różnicę pokolen. Ale teraz matki po 40 sa całkiem inne niz dawniej. Ma nie moze pojąć niektorych wyborow. Ale nie jest tak zle. I wszyscy sie smieja, ze dobrze, ze miala taka Aske na końcu przynajmniej ma co robic.
Fakt wszyscy w szkole mysleli ze to moja babcia, do klasy chodzilam z moim siostrzencem, na wywiadowki chodziła moja siostra. Moja mama mimo wieku i chorob jakie ma jest speawna 76 latka. Zajmuje sie wnukami. Śmieje sie zawsze z niej ze wychowala 10 dzieci to i dwoje a za kilka miesiecy troje wnukow tez wychowa :)
Najgorzej jest rozmyslac a co by bylo gdyby. Jak nie spróbujesz nie przekonasz sie...
Powodzenia!
Jakie to piękne co napisałaś ... dziękuje i gratulacje dla mamy .... masz racje gdybać można bez końca jak się nie spróbuje to się człowiek nie przekona .... jesteście wspaniałe ze poświęcacie czas na pisanie swojego zdania obcej nie zdecydowanej osobie .... pozdrawiam cieplutko
 
Wyobrażam sobie, że takie "późne" macierzyństwo to musi być fantastyczna sprawa. Mama już często zrealizowana zawodowo, spokojna, zapewne mniej nerwowa. Wiele mam potwierdza, że dla dziecka urodzonego po 40 miały znacznie więcej czasu, cierpliwości. Kobieta młodnieje, przybywa jej energii.
Ja widzę same plusy a w dzisiejszych czasach gdy medycyna wydłużyła mocno średnią życia nie ma co myśleć co będzie gdy...

I jeszcze do jednego jestem przekonana- jeżeli teraz się nie zdecydujesz może pojawić się duży żal za jakiś czas a wtedy już będzie za późno.
 
Wyobrażam sobie, że takie "późne" macierzyństwo to musi być fantastyczna sprawa. Mama już często zrealizowana zawodowo, spokojna, zapewne mniej nerwowa. Wiele mam potwierdza, że dla dziecka urodzonego po 40 miały znacznie więcej czasu, cierpliwości. Kobieta młodnieje, przybywa jej energii.
Ja widzę same plusy a w dzisiejszych czasach gdy medycyna wydłużyła mocno średnią życia nie ma co myśleć co będzie gdy...

I jeszcze do jednego jestem przekonana- jeżeli teraz się nie zdecydujesz może pojawić się duży żal za jakiś czas a wtedy już będzie za późno.
Bardzo mądre słowa .... zdajemy sobie sprawę ze w naszym zegarku baterie się wyczerpują i nie ma szans na ich wymianę .... żeby to było z 5 lat wstecz może nie byłoby tylu wątpliwości
 
Bardzo mądre słowa .... zdajemy sobie sprawę ze w naszym zegarku baterie się wyczerpują i nie ma szans na ich wymianę .... żeby to było z 5 lat wstecz może nie byłoby tylu wątpliwości
Napewno ma sie wiecej cierpliwości do dzieci. Moja mama urodzila nas bardzo mlodo. Do 30 juz miala cala trójkę. Teraz ma 50 lat i jest wspaniala babcia dla trójki wnuczat a za chwile bedzie ich piątka. Jest pelna energi i co wazne nie wyglada na te lata. Jak porownuje wychowanie nas a podejscia teraz do wnuków to napewno teraz jest duzo lepiej... wiec mysle ze pozne maciezynstwo tez jest dojrzalsze
 
Moja sasiadka urodzila dziecko majac 43 lata, dziewczynka ma teraz rok i 6miesiecy. Z tym wiecej czasu na dziecko to roznie bywa. 40lat to tez taki wiek, kiedy ma sie na tyle ugruntowana pozycje zawodowa i zarabia takie pieniedza,ze szkoda miec 3letnia przerwe. Sasiadka wlasnie nie chciala zrezygnowac z pracy i corka od rana do wieczora z niania. Kolejny przyklad mam z rodziny moja prababcia ma corke w wieku mojego ojca urodzona jak prababcia miala 40lat i ta corka teraz prababcia sie zajmuje jako jedyna z 4 rodzenstwa (najstarsza corka jest tak schorowana, ze gorzej wyglada od swojej matki). A prababcia sie martwila, ze umrze i jej nie wychowa, ale dala rade. Czas pokazal, ze mlodsze matki szybciej odeszly a ona wciaz zyje. Tym jak sama napisalas nie ma co sie przejmowac.
 
reklama
Do góry