reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pomocy. utrata przytomności

NaNa8

Fanka BB :)
Dołączył(a)
21 Kwiecień 2015
Postów
1 570
Mam pytanie do tych mam, którym się to przytrafiło lub coś podobnego.
Czy Wasze dzieci - niemowleta! straciły kiedyś przytomność? Omdlały? Zsinialy z tego powodu? Jak to się skończyło? Czym? U nas była dziś taka sytuacja, jesteśmy w szpitalu.
 
reklama
NaNa8 a w jakich okolicznościach się to stało? U nas była taka sytuacja kilkanaście razy u syna, on mdlał gdy się zanosił, zawsze to było gdy mocno się uderzył. To nazywa się bezdech afektywny, zdarza się właśnie gdy dziecko się mocno uderzy lub coś wymusza.. Gdy np czegoś mu zabronisz to zaczyna płakać, zanosi się i traci przytomność. Pierwszy raz zdarzyło się to, gdy miał 6 mscy, nie byliśmy w szpitalu, byliśmy u neurologa, zrobili eeg i wszystko było ok. Im dziecko starsze tym rzadziej się to dzieje, obecnie ma 2 lata i 10 miesięcy a ostatni raz zemdlał jak miał 2 i pół roku.
 
Ostatnia edycja:
Tata zabronił jej stać, posadził ją a ona się Zdenerwowala i to się stało. Dziś ma 8 mies. To pierwsza taka sytuacja. Tyle że to nie było takie omdlenia, nie było kontaktu, byka sina, wiotka, oczka uciekaly.
 
NaNa8 Mój synek też miał tamie objawy jak Twoja córka, tyle, że nie siniał ale wiem, że w takim bezdechu sinienie to norma. Jest to przerażające dla rodziców, ja za pierwszym razem myślałam, że on umarł.. Ale tak naprawdę takie omdlenie pozwala im wrócić do normalnego oddechu, jest to reakcja obronna organizmu. Prawdopodobnie córce zrobią eeg i może jakieś inne badania? Daj znać jak już będziecie mieć wyniki, ale myślę, że to nic poważniejszego. Poczytaj o tych bezdechach to się uspokoisz:blink: Mój synek ma bezdech afektywny blady, a Twoja córka wygląda na to, że ma bezdech afektywny siny. Ja lekarzem nie jestem, ale mnóstwo na ten temat czytałam i wszystko co opisujesz pasuje do tego, więc trzymam kciuki, żeby tak było:tak: Głowa do góry;-) ;)
Jak widziałam, że u nas jest o krok od omdlenia to dmuchałam w usta, potrząsałam a jak nie pomagało odwracałam go do góry nogami, czasami pomagało. Jak masz wodę w pobliżu to polej po buzi delikatnie, bo jeśli to ten bezdech to będzie się powtarzać taka sytuacja..
 
Od niedawna zaczęła pokazywanie złości i zdenerwowania właśnie. Zobaczymy co powiedzą w poniedziałek.
Dzięki za odpowiedź
 
reklama
Badania:
Krew, mocz, ekg, echo serca razem z usg, usg przezciemiaczkowe, eeg, laryngolog, neurolog, rehabilitant, pediatra. To mieliśmy w szpitalu. Wyszliśmy bez jednoznacznej diagnozy bo na wynikach nic nie wyszło. Może jednorazowy epizod, a może aktywny bezdech. Obserwować, powtórzyć badania za jakiś czas i tyle.
 
Do góry