młoda-przyszła-mama
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2012
- Postów
- 63
ja już od dłuższego czasu sobie mówię że dam radę chociaż chwilami jestem przerażona to moje pierwsze dziecko wkońcu będe miała motywację do szybkiego wstania...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zatluklabym babe mokra pielucha. O, janiepierdykam... Tzn. kiedys, to pewnie bym potulnie wstawala, dzis jakos mniej jestem sklonna do potykania sie o piedestaly. Pamietam jak lezalam z blizniakami - sala 4 osobowa, mamy z dziecmi - i byla z nami pierwiastka po rozleglym szyciu krocza. Nie miala pojecia o pielegnacji malucha, w dodatku wstanie z lozka zajmowalo jej mase czasu bo te szwy... NIKT sie nie spytal czy sobie poradzi - dobrze ze sala nie byla pojedyncza, ale wychodzilo na to, ze skoro kobita urodzila, to niech sobie radzi.oc do pomocy przy maluszku to zalezy na kogo sie trafi, mi sie zdarzaly noce kiedy pomagali ale tez zdarzyla sie osoba, ktora w pierwszych 12godz w ktorych mialam lezec na plasko bez ruchu po cc powiedziala mi, ze co z tego, ze musze lezec rece mam zdrowe i mam sama wstac i dziecko przewinac, gdyby nie moja mama to watpie czy bym dala rade, a teraz tak sie u nas w szpiatlu pozmienialo ze mama bedzie mogla juz byc tylko w godz. odwiedzin i to na sali odwiedzin