reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pomocy błagam - powikłania po sepsie

Przepraszam, bo może wyważam otwarte drzwi, ale czy Malutka miała badanie jamy ustnej pod kątem jakiś aft czy infekcji jamy ustnej? Bo może ból sprawia Jej nie pokram który dotarł do brzuszka, tylko samo ssanie i połykanie... Moja starsza córka miała opryszczkowe zapalenie jamy ustnej i gardła w wieku ok. 9 miesięcy i nie mogła ani jeść ani pić, była głodna, próbowała i z płaczem przestawała, bo nie była w stanie przełknąć.
 
reklama
"Jeżeli nie dysponujemy odpowiednią ilością enzymu trawiącego laktozę, to nie może ona być wchłonięta przez organizm i pozostaje w świetle jelit, stanowiąc pożywienie dla bakterii jelitowych. Bakterie potrafią rozłożyć laktozę, ale wykorzystują ją do fermentacji, co prowadzi do uwolnienia znacznych ilości gazu i zakwaszenia treści jelitowej. Sytuacja taka prowadzi do wzdęć i bólów brzucha, nudności oraz odbijania, a nawet biegunki i wymiotów. Dlatego w przypadku rozpoznanej nietolerancji laktozy należy unikać oprócz mleka świeżego również maślanki, słodkiej śmietanki, kremów na mleku i śmietance, lodów, czekolady, „ptasiego mleczka” budyniu, drażetek, majonezu i wszystkich pokarmów w których występuje mleko w proszku albo laktoza, np. purée ziemniaczanego w proszku, czekolady pitnej w proszku, naleśników, sucharów, herbatników, słodkich bułek maślanych oraz niektórych leków (syropy!)." - przeanalizujcie dietę żony. Nie mylić z alergią na białko mleka krowiego.

"Nietolerancja laktozy jest jedną z najczęstszych przyczyn nawracających bólów brzucha u dzieci."

Poczytaj chociaż na forach o takim problemie (a jest tego dużo) i może dostrzeżesz podobieństwa,albo stwierdzisz,że to nie to,bo inne objawy....ale cofanie się treści żołądkowej, wymioty, kwaśne stolce, biegunki to jak najbardziej objawy nietolerancji laktozy....zresztą jak szeregu innych schorzeń...napisałam to,bo z góry wykluczasz,że to mogą być objawy nietolerancji...

Współczuję problemu,ale nie staraj się wyszukać na siłę bardzo poważnej choroby....może to faktycznie jakaś nietolerancja...a to,że dziecko dużo śpi...wcale nie musi mieć związku z całą resztą objawów...robiliście morfologię? Skoro dziecko tak strasznie spada z wagi i nie chce jeść to może ma anemię...to może mieć ze sobą związek a nie musi.

Tak jak napisała koleżanka wyżej,...to może być zapalenie jamy ustnej, mogą być pleśniawki....itd.
Może zła dieta żóny?

A jak z karmieniem z butelki? Jak dziecko reaguje?

progress.gif
 
Ostatnia edycja:
Tak samo jak przy karmieniu z piersi,albo jeszcze gorzej. Ja sie nie upieram ani nie wykluczam nietolerancji tylko dziwne ze wczesniej poemiedzy pobytami w szpitalu pieknie jadla. A gdyby to bylo to,to chyba nie chcialaby jesc non stop.Sami nie wiemy,nikt nie wie....
 
Też nie jestem ekspertem ale może to celiakia?? Jest to nietolerancja glutenu. Jeśli mamusia karmi piersią to może powinna zmienić dietę na bezglutenowa, bo w końcu wszystko co zje mama trafia do dziecka! Wiem że to trudna dieta zwłaszcza jeżeli karmi się piersią, bo trzeba dostarczać energii a gluten jest w wielu rzeczach, no ale myślę ze warto spróbować.
 
Z tego co czytam to celiaka charakteryzuje sie głownie słabym przyrostem wagi i brakiem apetytu.Nasza córeczka do dwóch tygodni wstecz przybierała pieknie,teraz za to traci:( Jednak apetyt ma ogromny tylko nie moze go zaspokoic bo cos jej w tym przeszkadza.Cos jakby ja tam gniotło,przeszkadzało,bardzo bolało.Biedna...po ostatniej kroplówce tylko na 1 dzień byla poprawa,wtedy nie mogla sie nacieszyc jedzeniem,tylko by jadła ijadła. Jednak na nastepny dzien wrócił ten sam ból i wszystko od nowa...
 
a co z dietą mamusi? może jest specyficzna rzecz która jej szkodzi i akurat wtedy mamusia to zjadła? może to jakaś alergia. nic więcej nie przychodzi mi na myśl :(
 
hmmm.
ja sie pewnie totalnie nie znam, ale szukalabym przyczyny zupelnie gedzie indziej.
czy dziecko nie ma aft? zapalenia gardla? moze ma problemy z przelykaniem, bo je boli cos w buzi, przelyku?
ja z moja hania mialam tez tak, ze ona potrzebowala z jakiegos powodu karmic sie na lezaco i przy w miare ograniczonej ilosci bodzcow zewnetrznych. podejrzewalam atedy, ze przeszkadza je zbyt szybki wyplyw mleka.
 
reklama
ja w ogole w takiej sytuacji, choc to bedzie bardzo niepopularne, co napisze, odstawilabym dziecko zupelnie od piersi. ale to wymaga wielkiego samozaparcia i silnej woli i absolutnej pewnosci, ze sie chce to zrobic
 
Do góry