reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pomoc

szymon bardzo mi przykro , nawet nie umiem sobie wyobrazic co teraz czujesz i co przechodzisz.. ale musisz byc silny dla synka, teraz on jest najwazniejszy i nie mozesz sie poddawac. zycze ci duzo sily (*)
 
reklama
Szymonie brak slow jaka spotkala cie tragedia !!!!!!!!!!! Wiem a w sumie nie wiem jaki to bol bo straciles 2 ukochane osoby ale wierze ze sie podniesiesz i bedziesz silny pomimo bezsilnosci dla swojego synka Maciusia. Trzymaj sie dzielnie !!!!!!!!!!! Swiatelka dla twoich dziewczyn (*) (*)
 
teraz musisz byc dwa razy silniejszy dla syna i z nadzieja patrzec w przyszlosc nie potrafie sobie wyobrazic Twojego bolu badz dzielny!!!
 
Bardzo Mi przykro,życie czasem jest takie niesprawiedliwe
musisz byc silny dla synka
a nie myslales o spotkaniu z psychologiem,na pewno by Ci pomogł
 
"Choć prawda jest taka
Że dla nich na zawsze
Stanęły słoneczne zegary
To ciągle są obok
By w tym co robimy
Dodawać nam siły i wiary "

/Golcowie/

Szymonie, strata straszna :(. Bardzo współczuję...

Bądź silny dla syneczka!

Pozdrawiam i ściskam Was mocno!
 
Ogromna tragedia...:no::no:
Bardzo CI współczuję...bądźcie dzielni z Maciusiem,teraz macie tylko siebie....Julia i Madzia będą czuwać nad Wami...
Ściskam mocno...
 
Witam Was wszystkich. Dziękuję Wam za te wszystkie wspaniałe słowa co prawda jeszcze do siebie nie doszedłem i nie wiem kiedy to nastąpi ale możecie mi uwierzyć że naprawde dzięki temu co tu wyczytałem zrobiło mi sie na sercu lepiej. Dziękuję Wam z całego serca napewno ktoś z Was wie jak jest przeżywać tragedie samemu bez rodziny gdyż mają mnie w d**** ale rodziny sie nie wybiera...

mama05 lekarze mówią że stan Maciusia był stabilny ale się pogorszyło... :(
Mozi tak myślałem i zapisałem się już na wizyte

Teraz mam takie pytanie do Was : jezeli Maciuś przeżyje ehh MUSI PRZEŻYĆ to od czego mam zacząć nie wiem nic, mam prace ale takie maleństwo potrzebuje stałej opieki jak ja mam to pogodzić i jak z karmieniem nie potrzebuje on mleka matki ??? Nie wiem kompletnie nic...
 
Szymon może weż urlop chociaz na poczatek, zawsze to z małym bedziesz w domu i bedziesz miał czas na żałobę, a co do mleka to nic malemu się nie stanie jak bedziesz mu podawał modyfikowane,wiele dzieci je pije. zyczę ci siły samemu bedzie ci cięzko z czasem bedziesz musiał pomyśleć o pomocy bo wiadomo pracować trzeba żebys mógł zapewnić swojemu szkrabowi wszystko- mam nadzieję że znajdzie sie kobieta ktora ci pomoże przzy synku.
przykro mi ze cię to spotkało0 zyczę ci siły i odwagi -moja babcia zawsze mówiła ,ile złego cię w zyciu spotka tyle i dobrego,, mam nadzieję że dzieki twojemu synkowi szczęscie do ciebie wróci.(czego ci zyczę z całego serca)
 
reklama
Szymon, podobnie jak mamuśka24, uważam, że na początek weź sobie dłuższy urop, o ile możesz. Mleko modyfikowane z pewnością będzie dobre dla Maciusia. Co prawda nie ma lepszego od mleka matki, ale obecnie mm są już w bardzo zbliżonym składzie. Przykre, że nie możesz liczyć na pomoc rodziny. Będziesz potrzebował jakiejś niani, jak wrócisz do pracy. Popytaj wśród znajomych, może oni Ci pomogą. Jak masz wśród znajomych rodziców, to podpowiedzą Ci co i jak. Pytaj, to nic nie kosztuje :-) tutaj też możesz pytać, a my Ci pomożemy, w miarę możliwości. Wizyta u psychologa, to dobry pomysł.
Byłeś dziś u Maciusia? Jak On się czuje? Mam nadzieję, że jest lepiej :-) Trzymaj się!
 
Do góry