reklama
renee święta racja, najwięcej jak się da to bez butów ale jak już trzeba buty kupić to zawsze muszą być o rozmiar większe, najlepiej z patykiem do sklepu jak się nie chce dzieciaka zabierać, albo jak już jedne znajdziecie, to z tym za małym butem do sklepu, żeby wziąć o 1 rozmiar większy;-)
karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
J na razie nie kupuje tylko czekam az mala sie ladnie chodzic nauczy - poki co jest cieplo, wiec nie ma potrzeby, a jesli w wakacje juz bedzie chodzic i bedzie chciala polazic na spacerku to juz cos jej kupie - jakies sandalki, bo u nas na trawie czy na plazy to jeszcze, ale w miescie nie bardzo. A jesli nie beda potrzebne to nie zamierzam do jesieni kupowac.
ollesia
mama Krecików
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2006
- Postów
- 1 800
My musimy miec cos po domu, bo ostatnio jest u nas bardzo zimno. Jak Piotrus chwile posiedzi na ziemi, to zaraz dostaje kataru. Jak mu zakladam kapcie, to nie. Tylko kapcie mamy takie miekkie (podeszwa jest troche usztywniona) i jak Piotrus ma ochote wspiac sie na nozki, to boje sie o jego kostki. Mysle, ze jak lato sie rozpedzi, to nie bedzie potrzebowal kapci po domu.
napisałam na wątku "Dzidziunie jak..." a powinnam tutaj
to wkeljam, com napisała
a propos bucików i rozmiarówek - na lipcówkach Krecik wklejała linka do strony, gdzie jest pokazane jak mierzyć stópkę. generalnie 12 mm musi być luzu.
polecam/odradzam
mi już Piotruś wyrósł z rozmiaru 17 i nie wiem jaki kupić. on tak strasznie podwija palce u stópek, że w przyszły poniedziałek mamy wizytę u neurologa...
to wkeljam, com napisała
a propos bucików i rozmiarówek - na lipcówkach Krecik wklejała linka do strony, gdzie jest pokazane jak mierzyć stópkę. generalnie 12 mm musi być luzu.
polecam/odradzam
mi już Piotruś wyrósł z rozmiaru 17 i nie wiem jaki kupić. on tak strasznie podwija palce u stópek, że w przyszły poniedziałek mamy wizytę u neurologa...
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
My mamy na szczescie w domu dosyc cieplo, wiec Sara siedzi boso albo w skarpetkach (czesciej na bosaka).
Leyna, ze stopkami Piotrusia pewnie wszystko jest w porzadku, ale lepiej to sprawdzic u specjalisty! Dobrze, ze sie wybieracie!
Leyna, ze stopkami Piotrusia pewnie wszystko jest w porzadku, ale lepiej to sprawdzic u specjalisty! Dobrze, ze sie wybieracie!
Leyna my też ze stopami idziemy do lekarza , pisz zaraz co ci powiedział, moja czasami tak podwinie palce ze butów nie idzie założyć ale od kąd raczkuje i sama staje i tak stoi az jej się nie znudzi to wydaje mi się ze coraz ładniej stopy kładzie
Leyna myśle że to podkurczanie paluszków naszym dzieciaczkom minie
co do rozmiary to moja ma 20 a w domu lata w skarpetach z abs-em tylko musze chyba czarne kupic bo białe po godzinie jakoś kolor zmieniaja
a jutro ide na ciuchy kupić małej jakies dresiki ciemne bo przy tym raczkowaniu zajedzie wszystkie ciuszki
Leyna myśle że to podkurczanie paluszków naszym dzieciaczkom minie
co do rozmiary to moja ma 20 a w domu lata w skarpetach z abs-em tylko musze chyba czarne kupic bo białe po godzinie jakoś kolor zmieniaja
a jutro ide na ciuchy kupić małej jakies dresiki ciemne bo przy tym raczkowaniu zajedzie wszystkie ciuszki
ollesia
mama Krecików
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2006
- Postów
- 1 800
Piotrus uparcie sciaga sobie skarpetki i trzyma je w buzi (jak pies). A do tarzania po ziemi wkladam mu ciemna kamizelke. Generalnie mamy cieple mieszkanie, wiec kilka dni slonca i pewnie na boso bedzie mozna chodzic. Ale na razie nie jest przyjemnie.
reklama
Mada u Piotrka właśnie jest odwrotnie odkąd zaczął siadać, wstawać i raczkować to coraz bardziej podwija te paluchy :-( nawet stoi na takich podwiniętych. paznokcie już zaczęły mu sie odkształcać im bardziej jest podekscytowany tym mocniej paluszki zaciśnięte. nawet jak siedzi w krzesełku czy łóżeczku to paluchów za nic nie chce prostować. w butach też podkurczone palce są. ja się boję, że on się źle nauczy chodzić. rozmawiałam z moją znajomą i radziła właśnie wizytę u neurologa. idziemy dopiero 28 maja. prywatnie, bo państwowo to terminy, że hoho, ale prywatnie tylko troszkę lepiej. jak będę coś wiedzieć to się podzielę info.
Podziel się: