cześć dziewczyny,
jesteśmy po eeg i konsultacji neurologicznej. Na szczęście wszystko jest w porządku i nie są to zmiany padaczkowe. Taki tik rączką jak ma mój maluch to powtarzalny ruch, który gdyby miały wasze dzieci na pewno zauważyłybyście, bo zdecydowanie różni się to od normalnych ruchów rączką, nawet tych najdziwniejszych
To co u nas zdiagnozowano to mioklonie lombrosso i to podobno ma minąć do 6-7 miesiąca, a świadczy o wrażliwości układu nerwowego. Może w przyszłości się objawiać np. problemami w zasypianiu albo jakimiś lękami dziecięcymi. Nie jest to nic groźnego. Mamy wspierać układ nerwowy maluszka witaminą b6 i magnezem. Kamień spadł mi z serca. Teraz możemy już szczepić malucha i we wtorek to zrobimy. Ciekawe jak zareaguje na szczepionki...
Mój synek już od 2-3 tygodni gada jak najęty, wszystkie a-gu, a-bu, i, a ei, ai itp wiązanki ma już opanowane i jest tym tak zachwycony, że nie interesują go nawet zabawki, które wcześniej uwielbiał i chce tylko, żeby z nim gadać i powtarzać dźwięki, które on wydaje. A śmieje się przy tym i wierzga nóżkami i rączkami jak szalony
Odkryłam natomiast czemu wcale nie chciał spać w dzień. Bo teraz od tygodnia śpi w ładnie po kilka godzin i nie przeszkadza to snu nocnemu... otóż jako nieświadoma mama, która jednak przeczytała to i owo na temat karmienia piersią popijałam sobie rano słabiutką kawkę z mleczkiem żeby dzień fajnie zacząć. Bo przecież wszędzie piszą, że jedną małą kawkę to można.... a tu się okazuje, że nie można, bo mały świrował i nic nie spał. A teraz kawka odstawiona i synuś śpi całymi dniami jak zabity
i on jest wypoczęty i fajniej się przez to bawi i spacery przyjemniejsze, a ja spokojniejsza
a piję kawę bezkofeinową teraz - i wilk syty i owca cała
A u nas zaczyna się pomału szaleństwo, bo już za 3 miesiące ślub, chrzciny, wesele... oj będzie się działo