reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Hej :)

Ale dzisiaj ponury dzień :( nic mi sie nie chce wrrrrrr Ale mam męża w domu na dwa tygodnie wiec może odpoczne troche chodz Lenka to najbardziej lubi ze mna sie bawic i jak gdzieś zniknę Jej z oczu to już mnie szuka :/ Mam nadzieje ze przez ten urlop mojego lubego trochę wyluzuje bo oszaleje ;)
Vill z tym blogiem to na prawdę dobry pomysł! Fajowe zdjecia ,chyba tez się skusze na jakieś fotki wśród liści :)

Udanego dnia :)
 
reklama
Ja też dzisiaj na szybko tylko Mania zaliczyła trzydniówkę, bo dzisiaj wysypana na ciałku, że hej! Tak więc to chyba nie zęby, ale dobrze też, że nic poważniejszego:) no ale apetytu jak nie było tak nie ma:(
Ajako Mania ma już dwie dolne jedynki, więc całkiem bezzębna nie jest:)
VIll cudna jesień na Twoich zdjęciach, aż tęskona bierze jak się patrzy za okno....
 
Takie małe pytanko - czy któraś z Was skusiała się na krzesełko caretero? Bo ja tak i właśnie moje zdolne dziecko siedząc w krzesełku z założonym blatem, tak sprytnie kopało nóżkami (towarzyszył mi w przygotowywaniu obiadu), że ten blacik pięknie wylądował na ziemi
eek.gif
I tak najpierw raz, a potem drugi, więc nie ma mowy, że był źle założony (bo za pierwszym razem nieco zwątpiłam)
baffled5wh.gif

Najwyraźniej producent nie przewidział wszystkich możliwości małych użytkowników
dry.gif
No i zonk, bo jakoś mi się do producenta pisać nie uśmiecha, a aż się prosi, bo w końcu tak być nie powinno, nie?

Amandla dobrze, że u Mani nic poważnego, a apetyt wróci. U nas były owoce na drugie śniadanie i zjadł (o 11) i obiad po 14, ale :no: Ciekaw czy na jakiś podwieczorek będzie reflektował - jak nie, to mu chyba na kilka dni całkowicie odpuszczę...
Zresztą naszła mnie taka myśl, że ten mój gagatek to w kwestii jedzenia myli dzien z nocą.... bo w dzień to by nic nie jeść potrafił, a w nocy to coraz częściej, gęściej...

Madzik urlopik emka? No to full wypasik :tak: Wystarczy, że się trochę małą zajmie, to świata poza sobą widzieć nie będą ;-)


No i u nas się zrobiło już biało, choć jeszcze niedawno padał deszcz...
 
hejj, w te śniegi :)

madzik ale Ci zazdroszczę urlopiku mężula. Ja uwielbiam weekendy jak cały dzień jesteśmy razem
amandla no to uff i odporność na całe życie ma. Apetyt pewnie za dzień dwa wróci
vill no nieładnie z tym krzesełkiem firma zrobiła, może napisz faktycznie do producenta, czasami wysyłają gadżety przeprosinowe. Zdjęcia rewelacyjne! Rafałek jak chyba żadne z marcowych dzieci bardzo się zmienia

Chyba nie mam co napisać, bo jakoś bez zmian
 
ahoj, Kasiulka mam nadzieje, że apetyt wróci, bo już z samym cycem ledwo wyrabiam przy moich obowiązkach, zresztą mam wrażenie, że Mania już nie może się najeść samym moim mlekiem, ale to chyba tylko złudne takie moje myślenie:) dałam dziś Mani bułeczkę to sobie ładnie pomemłała, ale poza tym nic, nie dośc , że chudzina to jeszcze się odchudza:)
 
Amandla :-D dobre z tym odchdzaniem; wcześnie panna zaczyna ;-)

A nas zasypało śniegiem i prąd nam zasypało, więc się grzecznie wpakowaliśmy do łózeczka (tzn. Rafał trafił do niego nieco wcześniej, ale i tak godzinę później niż zazwyczaj, więc najwyraźniej sam sobie czas na zimowy przestawił :-)); w następstwie wizji braku neta miałam nadzieję na jakąś konwersację z M, ale ten ma swoją nową zabawkę, więc uratował mnie tylko powrót zasilania i poszłam po swojego lapo-przyjaciela.
No i leżymy sobie rodzinnie: M ze smartfonem, ja z lapkiem, a dziecko śpi po środku... Rodzina w XXI wieku... :eek:
 
hej piekna zima tej jesieni normalnie masakra ledwo zesmy wrocili od dziadkow bo po 1 nadal na letnich oponach a po 2 miasto nie odśnieżone :no: jak zwykle zreszta

probuje was nadrobic ale slabo mi idzie puki co lece od konca co tam u was

vill - dokladnie Adaś ma tak samo w nocy potrafi tankowac co godz a w dzien wcale moglby nie jesc :confused: dzisiaj np zjadl cyca o 5 rano a potem dopiero po 11 :szok: i to tyle o ile i dopil 60 ml mm zreszta wogole dzisiaj byl cycowstret tak wiec o 16 znowu butla i dopiero cyc na dobranoc po 20 tak wiec nie tylko Mania trzyma linie a jesli chodzi o kaszki i sloiczki to moge zapomniec zje 2 lyzeczki i koniec a jadl juz caly i pol porcji kaszki

doczytałam cos na temat pracy i mi sie przypomniało a mianowicie w piatek w pracy podeszla do mnie brygadzistka i stwierdzila ze ja jako matka karmiaca nie moge pracowac w pozycji stojacej dluzej niz 3 godz ( dodam ze minal juz miesiac jak wrocilam do pracy) i tu moje zdziwienie no i problem bo u nas same stojace stanowiska i dala mnie na stanowisko skanowania ( pracuje w pralni chemicznej odzieży roboczej miedzy innymi twoich rossmanowych fartuszkow mini :-) ) jedyne takie stanowisko z krzeselkiem tylko ze potem trzeba wczytana odziez foliowac no to mi kazala przeniesc sobie krzeselko i foliowac z krzesla :confused: . moja firma ma swira na punkcie przepisow itp

no nic doczytam reszte jutro jak dam rade zmykam spac bo wzywaja :-)
 
vill mam to samo krzeselko tylko akurat dostalismy je w prezencie wiec bez gwaranci raczej.. ale ja narazie tacki nigdy nie uzywalam ;-) wiec niewiem czy tez mi sie tak bedzie dziac...wiec w tym sensie nie pomoge..

melduje ze moja dzis zaczela znowu lubic kaszke 110ml wypila ;-) postep ;-)
ale zato drzemke se zrobila godzinna o 20tej wiec spac poszla o 24,20... ciekawe do ktorej pospi..

milej nocy ;-)
 
reklama
Dzien dobry:-)

No to choróbsko mnie dopadło. Wczoraj gardło a dzis juz katar:/ a na 15 do pracy:-(

Tatuś jeszcze dosypia, a my już baraszkujemy i bawimy sie w zagrodzie:-) tzn ja pije herbatke z mlekiem i jem buleczke:-) a Franek się bawi:-) chwila spokoju.....

Wogole wczoraj po kapieli mały mi nie chcial wogole usnac. NAjpierw tata dal mleczko i usypial- marne skutki, no i potem mama wkroczyla i tez nic. Wiec Franek ogladal z nami "mam talent" i wkoncu przed 21 poszlam z nim do gory ponownie i w końcu usnal.

atan- i jak noc? skoro mala tak pozno poszla spac to pewnie nadal spi jeszcze:-)

madziorka- super ze tak się przejmuja. JA to stoje 7 lub 8 godzin- i nie ma mowy zeby usiasc, i tak sao w ciazy bylo.

vill- u nas wczoraj wieczorem bylo poodbnie, tzn ja z mezem z telefonami a maly jeszcze u siebie. a co do krzeselka. Moja przyjaciolka go ma i jest bardzo ale to bardzo zadowolona, JA mialam je kupowac w polsce. Mysle ze powinnas napisac do producenta lub tam gdzie kupowalas.

amandla- to niezla jest ta twoja Mania. Wczesnie zaczyna:-)
 
Do góry