Witam kobietki :-)
Yummy_mummy_82 witam i gratuluję parki życzę spokojnej reszty ciąży Kochana nie wiem czy tak szybko się rozpakujesz moja przyjaciółka (tak, ta która przedwczoraj mi pisała o nudnym porodzie) jeszcze nie urodziła a ma właśnie bliźniaki ;-);-) i ciągle na porodówce siedzi ;-) nie wiem jak to możliwe ale ponoć nawet się przespała i nie tyle co ją boli tyle co jest zmęczona krzykiem innych rodzących a ma skończony 38 tc
Tunia rozwaliłaś mnie z tymi zdjęciami
Angel o 1 w nocy parówki????????????? Wow masz zachcianki dziewczyno :-):-) Dobrze, że spałam bo pewnie Twój post by załatwił mi odwiedziny w kuchni :-):-)
Perelandra mi też się marzyły bliźniaki - może się jakoś np na 2014 umówimy i będziemy próbować zawsze chciałam mieć 3 dzieci ale 3 ciąży to nie zniosę - pierwsza mi daje tak popalić, że ciężko będzie z drugą ale wiem, że M mi syna nie odpuści - co nie zmienia faktu, że nie zamierzam skorzystać ;-)
A ja wczoraj zjadłam paczkę rurek z biedronki i mam zapas słodkiego na rok
A dziś śniadanko znów niestandardowe - od 7:00 rosół mi się robi i idę go zaraz zjeść, aż mnie trzęsło
Yummy_mummy_82 witam i gratuluję parki życzę spokojnej reszty ciąży Kochana nie wiem czy tak szybko się rozpakujesz moja przyjaciółka (tak, ta która przedwczoraj mi pisała o nudnym porodzie) jeszcze nie urodziła a ma właśnie bliźniaki ;-);-) i ciągle na porodówce siedzi ;-) nie wiem jak to możliwe ale ponoć nawet się przespała i nie tyle co ją boli tyle co jest zmęczona krzykiem innych rodzących a ma skończony 38 tc
Tunia rozwaliłaś mnie z tymi zdjęciami
Angel o 1 w nocy parówki????????????? Wow masz zachcianki dziewczyno :-):-) Dobrze, że spałam bo pewnie Twój post by załatwił mi odwiedziny w kuchni :-):-)
Perelandra mi też się marzyły bliźniaki - może się jakoś np na 2014 umówimy i będziemy próbować zawsze chciałam mieć 3 dzieci ale 3 ciąży to nie zniosę - pierwsza mi daje tak popalić, że ciężko będzie z drugą ale wiem, że M mi syna nie odpuści - co nie zmienia faktu, że nie zamierzam skorzystać ;-)
A ja wczoraj zjadłam paczkę rurek z biedronki i mam zapas słodkiego na rok
A dziś śniadanko znów niestandardowe - od 7:00 rosół mi się robi i idę go zaraz zjeść, aż mnie trzęsło