reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Atan ja jestem mamą chłopczyka ale Ci odpowiem :-)
Ja stosowałam puder do pupy , żeby był fajny efekt nie należy go nakładać dużo bo może się zbrylać . Pewnie zasypywanie warg sromowych nie jest zalecane właśnie z tego względu :tak: ale do samej pupy nadaje się jak najbardziej ;-)
No i można nim przetrzeć pachwinki
Chodzi o to żeby nie sypać tym pudrem bezpośrednio na pupę tylko sobie na dłoń i małą warstwę rozprowadzić po pupie :tak:

A i nie wiadomo czy puder Ci w ogóle podpasuje . Ja na początku nie używała , tylko smarowałam pupę maścią , dopiero koło roczku doceniłam posypkę
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam!

Was kobitki nadrobić :szok:

Borys nadal z gorączką, rano jeszcze jako tako się trzymał ale teraz padł ... Jak myślicie kiedy powinnam iść z nim do lekarza ??
Dziś rano miał 39 ...

Mam nadzieje, że byliście u jakiegos lekarza, albo chociaz na jutro się szykujecie - teraz taki chorowity okres i choroby szaleją na całego:dry:

jw ogole zauwazylam cos....jakos strasznie mnie moje dziecko denerwuje jak jest z ta moja siostrzenica, nie wiem czy tamta ma taki kijowy wplyw na nia czy o co caman, ale ciagle chodze i krzycze po mojej malej i nerwowa jestem:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
co to bedzie jak bede miala na stale dwojke w domu:baffled: mam stresa, ze bede wstretna matka:-(

Ajako teraz to hormony działaja i to, że jestesmy zmęczone - ja czesem tez mam dni, że brakuje mi cierpliwości - opieka nad dzieckiem to nie tylko cud miód i orzeszki ;-) ale nie wmawiaj sobie, że jesteś złą mamą, bo to nieprawda :tak: nikt nie jest ze stali. A do tego widzę, że Twoja córka w podobnym wieku co moja - u nas jest teraz robienie wszystkiego na złośc z premedytacją - chyba chce w ten sposób zwrócic na siebie uwagę (możliwe, że tak reaguje na przedszkolną rozłąkę) i z tego co się orientuję sporo 3-letnich przedszkolaków przechodzi taki etap :sorry2:

Aczkolwiek... Nie wiem czy to wczorajszy spacer i zabieganie.. czy co.. Ale poznym wieczorem i tak ok 2 godziny przed snem mialam lekkie pobolewania? nie takie jakby delitkanie skurcze bardzo nisko , odbieralam to jak okolice pochwy, nie..wejscia macicy? Nie wiem.. nie byly bolesne, ani mocne.. bardzo delikatne ale trwaly tak te 2 godziny przed snem..
W necie czytalam ze w tym okresie zaczynaja sie takie skurcze ( jakas dwu czlonowa nazwa z nazwisk zlozona) przygotowujace delikatnie macicie do porodu. Nie wiem wiec czy to to, czy sie przemeczylam wczoraj troszke .. Dzis juz nic nie czuje.

chyba po prostu za długo w pionie byłaś ;-) mnie czasem tez brzyszek pobolewa jak za długo posmigam, ale wtedy brzuszek do góry i leżakowanie :-p
dziendobry dziewczyny :-) ale ja dzis pospalam do 14 :szok:

Ale Ci dobrze! U nas dzis pobudka po 6 :dry: ale M w domu to chociaz poleżałam z rana jeszcze trochę ;-)

Tunia - GRATULACJE OGROMNE! i wiele szczęścia :)

Ja się Wam dziewczyny nie chwaliłam, ale 2 tygodnie temu też brałam ślub :) Wstępnie mieliśmy (i mamy nadal) Kościelny zaplanowany na 18.08.2012. Stwierdziliśmy jednak, że nie chcemy maleństwu robić problemów i wzięliśmy cywilny jak byliśmy na urlopie ;)

Kolejna świeżo upieczona męzatka - grtauluję!

ee mam pytanko bo ostatnio słyszalam ze jak sie ma dziewczynke to nie wolno pudru uzywac bo podobno sie wargi sromowe zarastaja czy ktoras z mam ma coreczke i co uzywala bo ja zglupialam....
jakas bzdura - pierwsze słyszę :sorry2: ja nie użwyałam pudru tylko sudocrem a czasem linomag - mniej zabawy i można dokładnie wszystkie fałdki posmarować :tak:

Bo w Anglii dziecko mając nazwisko ojca (inne niż moje) nie mogłabym iść z nim do lekarza...

ale głupota :baffled: to wcale się nie dziwię, że cywilny ślub szybciej wzięliście :tak:

Tunia, Maruusia gratuluje! Jak już pod ten temat schodzimy to też sie pochwalę że sakrametalne "TAK" powiedzielismy z mężem 27.08.2011 :) ślub mieliśmy już rok temu zaplanowany a w Lipcu dostaliśmy od Boga prezent przedślubny w postaci naszej dzidzi w brzuszku :))

Jeszcze chodzi za mna i mi powtarza albo jak gdzies mnie wola żono:-)tak sie zastanawilam do kogo on tak mowi az wkoncu zachaczylam ze do mnie:-)narazie dziwnie mi musze sie przyzwyczaic:-)

pamiętam jak po slubie przysłżo mi zmieniać dane w urzędach, banku, na studiach - nie dość, że nazwisko to i adres zameldowania - po kilka arkuszy marnowałam, bo myliłam się :cool2:

uff przebrnęłam :-p

Marusia piekne fotki - ta z widocznym brzuszkiem najlepsza :-)

Tunia widze, że bardzo radosny był Wasz slub :-)

u nas niedziela prawei tradycyjna, prawie, bo nie bylismy wszyscy razem na mszy (Dobrusia jeszcze kaszle, więc w domku została), a potem do teściów na obiad ;-) Mała kaszle, ale jest juz lepiej, może we wtorek juz do przedszkola pójdzie :tak:

miłego wieczoru
 
Maruusia GRATULUJE :-) dużo szczęścia dla Was :-)

No ale chyba nie tak do końca nie mogłabyś iść z dzieckiem do lekarza z innym nazwiskiem niż dziecko, przecież ile tu jest par które żyją bez ślubu... i przyznam że nigdy o tym nie słyszałam
 
No właśnie ja też nigdy nie słyszałam o jakichś problemach z nazwiskiem dziecka w Anglii. Znam i pary polskie i angielskie tam mieszkające, czasem nawet takie, w których dziecko ma nazwisko inne niż oboje rodzice (w sensie, że matka ma swoje, ojciec swoje, a dziecko ma po swoim ojcu) i nikt nie ma z tym problemu:no:.
 
Mata jaki post :szok::-D
Nie byliśmy z nim u lekarza jeszcze , podobno wirusowe choroby lubią zaczynać się gorączką ,a na nie ,puki co lekarstwa nie ma .Martwi mnie jednak wysoka gorączka powyżej 39 i lekki kaszel więc jutro śmigniemy do lekarza co by go osłuchał .. Podejrzewam też że może to ospa bo Pani w przedszkolu coś o niej wspominała
A co Dobrusi było ?? Jakie leki jej przepisali ??
 
kamilaedi witaj w klubie leniwców:) Mnie pomaga , jak się przekonam ,że warto wyjść na zewnątrz.
Dzisiaj przeżyłam przecudowny spacer w złotej -polskiej jesieni i to naprawdę dodaje skrzydeł, lepiej niż Red- Bull. Powoli przekonuję się, że to nie kwestia lenistwa, tylko naszej teraz natury ciężarnej , a że możemy nie robić za wiele, bo czekamy na pierwsze dziecko ... to nie robimy...!:)
 
mi też jak już choroba odpusciła (juz prawie zdorwa od czasu do czasu kaszel jeszcze i katar czasami leci z nosa :/) to dzisiaj doszła gorączka :/ jak przez cały tydzien leżenia w łóżku nie miałam gorączki to dzisiaj doszła :/ eehhh jak nie urok to sr****

w ogóle to niedawno szkonczyłam płakac tak bez powodu, pomyslałam o czyms głupim i w płacz :/ też tak macie czy tylko mi tak hormony jeszcze szaleja? aaa miałam sie pytac jeszcze, wypadaja wam włosy wiecej niz przec ciążą, czy to normalne? Ja podczas mycia to tyle włosów widzę na wannie że szok a jak się czeszę to jeszcze gorzej :/
 
Ostatnia edycja:
No właśnie ja też nigdy nie słyszałam o jakichś problemach z nazwiskiem dziecka w Anglii. Znam i pary polskie i angielskie tam mieszkające, czasem nawet takie, w których dziecko ma nazwisko inne niż oboje rodzice (w sensie, że matka ma swoje, ojciec swoje, a dziecko ma po swoim ojcu) i nikt nie ma z tym problemu:no:.

Moja kuzynka mieszka tutaj i miała ogromne problemy.
Tak samo znajoma. Była po ślubie i zostawiła swoje nazwisko. Poszła z dzieckiem na szczepienie, a pani kazała jej udokumentować, że to jest jej dziecko. Jak powiedziała, że przecież nie ma dziecka w paszporcie wpisanego, to powiedziała, że ma przysłać 'prawnego opiekuna', bo ona nie wie kim ona jest dla tego dziecka...

Poza tym w Polsce teraz też można mieć przeboje z 'uznaniem ojcostwa'.
Mam prawnika w rodzinie i się nasłuchałam ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mata jaki post :szok::-D
Nie byliśmy z nim u lekarza jeszcze , podobno wirusowe choroby lubią zaczynać się gorączką ,a na nie ,puki co lekarstwa nie ma .Martwi mnie jednak wysoka gorączka powyżej 39 i lekki kaszel więc jutro śmigniemy do lekarza co by go osłuchał .. Podejrzewam też że może to ospa bo Pani w przedszkolu coś o niej wspominała
A co Dobrusi było ?? Jakie leki jej przepisali ??

No bo jak tyle piszecie, to ja potem tylko posty zaznaczam, żebym wiedziała co której ;-):-p

teraz małą dostała dostałą celcor (antybiotyk+ osłona do tego), poza tym sinecod (na kaszel) diphergan (na noc na kaszel), allertec (przeciwzapalnie) i wapno.
Ale porzednio miała wirusową infekcję i dostala lek neosine czy jakos tak, który oprócz działania wzmacniającego odporność działa również przeciwwirusowo :tak:
Ospa może chyba przebiegac z wysoka gorączką... zobaczymy co jutro powie doktor :tak:

Lastpetunia zdrówka! Ja praktycznie od miesiąca to kaszel to katar... a ja myslałam, ze przez ten miesiąc to zeby wyleczę, ale jak mi tak wszystko po gardle spływa to nie wyobrażam sobie z otwartą buzią siedziec pół godziny :dry:

a ja chyba zmykam do łózka z książką, cos brzuszek mnie pobolewa, więc czas na relaks ;-)
 
Do góry