reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Kasiurek - sto lat, spokojnej ciąży, szybkiego porodu i pięknego macierzyństwa :-)

Mata czemu córcia Ci się tak budzi w nocy ?? Z powodu upałów czy tak już ma ???
Niestety to drugie... nigdy dobrze nie spała, pierwszą całą nocke przespąłyśmy dopiero tuż przed 2 urodzinami, ale do tej pory się budzi w nocy, czasem tylko na siku, a czase bez powodu po 5-10 razy i mówi, że nie może zasnąć i mama przykochaj (co u niej znaczy przytul i ukochaj ;-)). Chyba zaczyna reagować na wieści o dzidzi w brzuszku :sorry:

Abi humorki w ciąży to norma, a jak facet mądry to zniesie i humorki, i ciążę ;-) a jak głupi to po co z nim się męczyć :-p

u nas dziś ochłodzenie, a wieczór to zimny, do tego deszcz... a wczoraj to upał nie do wytrzymania... oszalała ta pogoda w tym roku :confused2:
dzisiaj do łazienki wezwaliśmy posiłki i chyba nie będzie tragedii, ale na bank wszystko potrwa dłużej niż zakładaliśmy (no i już jest o 50% więcej kosztów niż planowalismy...)
 
reklama
hej, dopiero mam siłę coś napisać, nie wiele pewnie bo padam dziś, u nas dopiero się rozkręciły dziś upały na maxa, obudziłam się z bólem głowy, chodzę dziś jak śnięta ryba, do tego znowu dziś mam okropne mdłości, troche was podczytuję ale dziś jakoś słabo u mnie z łapaniem tematu

mata nie martw się łazienką choć to bardzo niewygodny remont ja z pokojem walczę już 3 miesiąc bo mamy w nim gruntowny remont a po drodze jakieś przeszkody napotykamy, ale już bliżej niż dalej, a nie wiesz że remont musi trwać dłużej jak jest to przewidywane to taka tradycja w budownictwie :-D

solenizantki wszystkiego najlepszego, widzę że nie jestem jedyną z sierpnia :happy:
 
hej, hej wieczornie

Pinula- dzieki serdeczne, znalazlam!! ale ja jestem znowu ciemna masa;-), ciaza mi na mozg pada ewidentnie:tak:

mata- ja nie wiem czy to ma jakis zwiazek, moze to bez sensu, ale moja siostrzenica i moj siostrzeniec z czerwca urodzeni i tez problemy ze spaniem maja od malego, siostrzeniec przespal wlasnie pierwsza cala noc bez budzenia kilka dni po 2 urodzinach, ale czesto sie budzi jeszcze, siostrzenica 4 letnia i nadal to samo, tylko najgorzej,ze oni to z wrzaskiem:shocked2:
koszty lazienki...hm..temat rzeka, od roku robimy remont malutkiego mieszkanka i ciagle nie mozemy skonczyc łazieneczki, dobrze, ze tam nie musimy jeszcze tam mieszkac, bo bankrut:cool:

Kasiurek-
sto latek w zdrowiu, szczesciu, powodzeniu!! Najlepszego!!

u mnie ciagle humor do bani, cos nic sie nie chce poprawic:-(

co porabialyscie w ten chyba ostatni upalny dzien, nooo bynajmniej w PL ;-)

my niespodziewanie wybralismy sie na dzialke do tesciow moje siostry, bo ni tam byli.
Dzieciaki caaaaly dzien prawie przesiedzialy w wielkim basenie, radochy moc, a jak moje dziecko nurkowalo:shocked2: a ile sie wody opiła:shocked2: mam nadzieje, ze nie bedzie rewelacji zoladkowych w nocy.
a ja mimo, ze przesiedzialam pod drzewkiem, to jakos zmeczona jestem:shocked2: i łeb mi peka, chyba serio pogoda sie zmienia i cisnienie.
 
Abi humorki to norma przynajmniej u mnie. Ja na swojego jestem ciągle zła, ona nie wie za co ja za bardzo też nie wiem za co ale jestem zła i już :)

Angel owszem jestem na dogomanii, a Ty też ?
 
Ajako mi to się chyba taki egzemplarz trafił, bo na forum czerwca 2008 chyba Dobruśka jako jedyna takie cyrki jeszcze odstawia :sorry: no ale kobitkę nie do zdarcia juz mam (niedawno usnęła, wstanie po 6, w dzień od drugich urodzin już nie śpi), więc może drugi maluch będzie śpiochem :sorry:

co do remontu... niespodzianek się spodziewałam (nawet przewidziałam, że nowa toaletę trzeba będzie kupic, bo na bank się rozbije :cool2:), bo my na nasze mieszkanie mówimy kinder niespodzianka (nigdy nie wiadomo na co się trafi), a sprawe komplikuje własnie fakt, że mamy tylko 2 pokoje, kuchnia robi za kuchnię, składzik i łazienkę teraz, a to dość uciążliwe... no ale z najgorszych rzeczy to nam właśnie łazienka została (kuchnie robiliśmy jak byłam w poprzedniej ciąży, w zeszłym roku wymienialiśmy drzwi wejściowe), zostało nam jeszcze wymienić grzejniki i drzwi do jednego pokoju i odmalować wszystko, ale to już relaks a nie remont ;-) w przyszłym roku docieplamy naszą część i mam nadzieję, że większych remontów już na tym mieszkanku przerabiać nie będziemy :-p

My jutro znowu na występy jedziemy, czeka mnie prasowanie strojów, ale to chyba jutro, bo dzisiaj muszę skończyć robić szydełkową lalę dla córki, bo jej obiecałam, że rano będzie miała, więc zmykam do roboty póki jeszcze oczy mi się mocno nie kleją ;-)
 
ja wróciłam ze spaceru właśnie. Już jestem wykąpana więc teraz to uciekam do łóżka. Już sie na juttro koleżanka ze studiów z chłopakiem zapowiedziała na urodzinki więc dobrze że tego placka upiekłam :D

Mata Jeszcze raz dzięki za przepis. Nie wyszedł zakalec. Beza troche namaka od jabłek ale i tak jest dobry. :D

Mnie na szczęscie nie czeka żaden remont, bo nie miałabym na to siły. Nawet pokój mluszka jest już pomalowany na brzoskwiniowo. Jak malowaliśmy to celowo wybraliśmy kolor neutralny, nie dziewczęcy i nie chłopięcy. Przegladam tylko sklepy internetowe z meblami bo chciałabym białe mebelki. Z łóżeczkiem nie ma problemu ale reszta to już gorzej.

Mam nadzieje że jutro będzie lepszy dzień dla nas wszyskich :D
 
Abi humorki to norma przynajmniej u mnie. Ja na swojego jestem ciągle zła, ona nie wie za co ja za bardzo też nie wiem za co ale jestem zła i już :)

Angel owszem jestem na dogomanii, a Ty też ?

Jestem od 5 lat, ale nie "na co dzień" ;-)
Ja to bardziej w czysto tematycznych forach siedze amstaff-pitbull, a na dogo tez koło bullowatych się kręce, wystawiam bazarki raz na jakis czas na jakąs bide ;-) No wystawiałam, teraz za granicą to już niestety mniej aktywnie. Ah no i jeszcze miau obskakuje ;-)

Mój profil: Odwiedź profil: Angel_ - Dogomania Forum
 
Kasiurek !
Jeszcze Ja, Jeszcze Ja :)
bardzo przpraszam za spoznienie, ale szczerze i z calego serca WSZYSTKIEGO PIKNEGO, realizacji planow, duzo zdrowka dla Ciebie i Dzidziusia :)
Sciskam MOcno :)


Wszyscy panikują... Nie wiem, czy słusznie:no:. Ja jestem dość daleko od wybrzeża, ale i tak kazali się zaopatrzyć w wodę, jedzenie i latarki. W nocy ma przyjść, zobaczymy co się będzie działo. Ale komunikacja w całym stanie ma dzisiaj w południe stanąć, lotniska też stoją:szok:. Jak ich znam, to pewnie prąd padnie.


Czy moje mdłości kiedyś się wreszcie skończą? Już mam dość tego ciągłego ucisku na żołądku.

Tricia i jak tam ? wszystko dobrze?

Pamietam huragany jak mieszkalam na Florydzie, ale wtedy jeszcze bylam "mloda i glupia" jak sobie pomysle :)
Przeszly wtedy 3 bardzo silne huragany przez nas - a mieszkalam na wyspie, wiec naprawde bylo czuc co sie dzieje wokol :)
Palmy kladly sie na ziemie, pradu nie bylo, pakowanie za kazdym razem obowiazkowe + za ostanim razem ewakuacja...
Teraz sie boje na sama mysl, jak sobie przypomne, a wtedy jakos traktowalysmy to jako wielka przygode i super rzecz :) :) :)
Byl tez jeden plus ... ciagle byla wszedzie masa karaluchow - OGROMNYCH - a jak sie tylko huragany zaczely, to wszystkie karaluchy uciekly pod ziemie :)
juz pisalam, ze mi sie tesknia za Stanami... BARDZOOOOOOOOOOOO :)
 
Hej
Ale dziś masakryczny dzień . Niby przyjemnie bo nie tak upalnie ale głowę mi chyba dziś rozsadzi :baffled:. I do tego niedobrze mi od rana .
A jak Wy znosicie tą zmianę ??
Mata współczuje nocnych pobudek :crazy:. Mojej siostry synek tez do tej pory się budzi i płacze im w nocy ... Mój na szczęście już od dawna ładnie śpi ( tylko krótko :-D) .
Ostatnio obudził się w nocy , przyszedł do nas posiedział minutę , poszedł do babci i dziadzia , usiadł w nogach . Babcia się go pyta :chcesz się Borysku z nami położyć ??
On:- nie, tylko sprawdzam :-). Po czym poszedł do siebie i zasnął :-D

Ajako
My byliśmy wczoraj w mini zoo , a potem na ogródku u rodzinki . Dziś chyba domowo spędzimy dzień :tak:
 
reklama
ja dziś zaczęłam dzień od wymiotowania więc chyba też nie najlepiej :-( nie wiem czy to wina pogody dziś to jest fajniutko bo się też ochłodziło, miałam ochotę na jajecznicę, zrobiłam... ale w połowie śniadania już była masakra...
 
Do góry