heja, ja wlasnie sobie kawke zrobilam i obzeram sie prazonymi orzechami wlasnej roboty, pierwszy raz robilam i chyba juz wiem od czego bede tyla cala zime;-)
pychaaaaa
kurde moj biedny maz musial jechac do pracy, masakra, pewnie zjedzie okolo 22 i taka niedziela:-(
mam tylko nadzieje, ze moja corcia zasnie, bo zmeczona jest, marudno- jeczaca, ale za cholere nie chciala isc sie polozyc, a pozniej kurde zasnela by mi tu w salonie po 17 jak znam zycie i rojberowala by do poznej nocy, a rano przedszkole, wiec mam nadzieje,z e jednak teraz sie kimnie.
ja troche polazilam, obiadek, chate ogarnelam i tak mnie teraz boli kregoslup, posladek i noga po prawej stronie, ze nie moge siedziec ani lezec, mam tylko nadzieje, ze to nie rwa sie zaczyna, choc w pierwszej ciazy tez cos kolo tego tygodnia mnie zaczela meczyc i tez po prawej stronie
Angel- wlasnie; takie delikatne skurcze na tym etapie moge sie pojawiac, lez; wyciagaj nozki na kanapie jak czujesz cos takiego i relaaaaaax:-) jak tam kochana Twoj malz sobie radzi sam? mieszkanko juz macie nagrane?
dobra ide sie ponapalac na ciuszki chlopiece na allegro:-)