Haj!
No więc, młody już nie gorączkuje, ale za to ma znów zawalone gardło i srajda nadal się utrzymuje ;/ No i żeby było zabawniej mam małżona w domu z grypą... a chyba każda z nas wie jak panowie potrafią umilić dzień gdy są chorzy...![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Eee... widzę że niektóre z was nieźle były leczone/sprawdzane pod kątem hormonów na nfz, ja niestety nie miałam tyle szczęście. Przez 2 lata starań o dziecko, i chodzenia na nfz do gina, bo ciągle nie miałam @ żaden nie chciał mi nigdy zbadać choćby hormonów tarczycowych. Dopiero gdy trafiłam do super babki (z tym że niestety prywatnie) wyszło jaki u mnie bałagan z hormonami.
A więc przede wszystkim mam mega niedoczynność, która unormowała mi się nieco po ciąży, ale już z czerwcu tsh miałam na poziomie 7 (ichnich jednostek) ;/
W ciąży też miałam cukrzycę, ale to przez to że brałam leki mocno obciążające trzustkę. Ale o tym wiedziałam już je przyjmując ;/ to taki koszt jaki chciałam ponieść by mieć Jontka.
Maria zdrówka dla chorusów! No i czytałam że w końcu udało ci się pannę Polę zaszczepić, no i jaką słuszną wagę ma panienka
A bardzo daje ci w kość jak tak nie śpi w dzień?
Vill dobrze że jednak szpitalny wywczas was ominął! A dostaliście jakieś leki na poprawę siuśków?
Madzik nooo... bratowa mojego męża też ma do mnie pretensję że nadal się cycamy! i ciągle słyszę głupie docinki w tym temacie, ale średnio mnie to rusza! Na szczęście nie widujemy się za często![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nefi ja młodemu daję Ibum lub Paracetamol (wszystko w syropie) - i powtórzę jeszcze by zwrócić uwagę na by właściwie przeliczyć dawkę, a nie dawać tak jak tam piszą tylko przeliczyć wg wagi!!! A jak dzisiejsza nocka Natki?
Last zdrówka dla Roksi!! Ja jeszcze na wzmocnienie Jontka daję mu tran Molles (czy jak to się tam pisze).
Kasiulka Jontek śpi na brzuchu do 2 msc życia i mimo wszystko i tak wędruje po łóżeczku... a najczęściej to śpi taki upodlony pod płotem![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
No a plany na dziś: uciekać z domu bo małżon marudzi gorzej od Jontka![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
No więc, młody już nie gorączkuje, ale za to ma znów zawalone gardło i srajda nadal się utrzymuje ;/ No i żeby było zabawniej mam małżona w domu z grypą... a chyba każda z nas wie jak panowie potrafią umilić dzień gdy są chorzy...
Eee... widzę że niektóre z was nieźle były leczone/sprawdzane pod kątem hormonów na nfz, ja niestety nie miałam tyle szczęście. Przez 2 lata starań o dziecko, i chodzenia na nfz do gina, bo ciągle nie miałam @ żaden nie chciał mi nigdy zbadać choćby hormonów tarczycowych. Dopiero gdy trafiłam do super babki (z tym że niestety prywatnie) wyszło jaki u mnie bałagan z hormonami.
A więc przede wszystkim mam mega niedoczynność, która unormowała mi się nieco po ciąży, ale już z czerwcu tsh miałam na poziomie 7 (ichnich jednostek) ;/
W ciąży też miałam cukrzycę, ale to przez to że brałam leki mocno obciążające trzustkę. Ale o tym wiedziałam już je przyjmując ;/ to taki koszt jaki chciałam ponieść by mieć Jontka.
Maria zdrówka dla chorusów! No i czytałam że w końcu udało ci się pannę Polę zaszczepić, no i jaką słuszną wagę ma panienka
Vill dobrze że jednak szpitalny wywczas was ominął! A dostaliście jakieś leki na poprawę siuśków?
Madzik nooo... bratowa mojego męża też ma do mnie pretensję że nadal się cycamy! i ciągle słyszę głupie docinki w tym temacie, ale średnio mnie to rusza! Na szczęście nie widujemy się za często
Nefi ja młodemu daję Ibum lub Paracetamol (wszystko w syropie) - i powtórzę jeszcze by zwrócić uwagę na by właściwie przeliczyć dawkę, a nie dawać tak jak tam piszą tylko przeliczyć wg wagi!!! A jak dzisiejsza nocka Natki?
Last zdrówka dla Roksi!! Ja jeszcze na wzmocnienie Jontka daję mu tran Molles (czy jak to się tam pisze).
Kasiulka Jontek śpi na brzuchu do 2 msc życia i mimo wszystko i tak wędruje po łóżeczku... a najczęściej to śpi taki upodlony pod płotem
No a plany na dziś: uciekać z domu bo małżon marudzi gorzej od Jontka