reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

aina83 u mnie jest dosłownie to samo ! te same godziny spania i najgorsze jest to że niby idzie spac już na noc i dupa o 2 w nocy pobudka i dwie godzinyy siedzenia i o 6 rano wstaje a spała tak ładnie całą noc i wstawała 7.30 - 8.00 ;/ niewiem co sie porobiło jeszcze do tego tak marudzi a nie widac zeby ząb szedł więc niewiem co jej jest dzisiaj nie chciała nic jesc chyba przez cąły dzien zjadła 3 butle i troche zupki jarzynowej więc niewiem co sie jej dzieje a jak to wygląda na dziąsłach jak ząbek ma isc ?
 
reklama
Mini Mała jest na diecie. Dostaje tylko mleko.Bardzo źle sie działo z brzusiem i przez trzy tygodnie tylko pepti mam jej dawac. Zreszta na noc zawsze dostaje mleko, ponieważ kaszkami pluje. :baffled: Bardzo prawdopodobne, że zeby idą. Poza tym ma katar, który nie chce się odczepić. Także zatkany nosek tez ja pewnie budzi.
Co do pomiarów to musze Malutką zmierzyć. Ciekawa jestem ile urosła.

Kasiulka oj chciałabym sie gdzieś wyrwać. Jednak póki co odpada. M ma mega sajgon w pracy. Dzis jeszcze do domu nie dotarł. :no:
 
Ostatnia edycja:
Nefi jak ma katar to pewnie i ząbki idą :sorry2:..
A skoro piję tylko mleko to może i głodna częściej w nocy ...
Współczuje nieprzespanych nocy wiem jakie to męczące i frustrujące ...

Nie wiem co jest takiego w tym etapie rozwoju ale dużo dzieci koło 6-8m źle sypia , dużo gorzej niż niemowlaki :dry: A ile na dobę śpią Wasze dzieciaczki ?? Może za długo w ciągu dnia i wtedy jest problem w nocy ?? :dry:

U mnie Duśka też dziś o 4:40 się obudziła i do 6tej już tylko drzemała , trochę pogadała , trochę popłakała , trochę przysypiała ... Ja niestety już nie zasnęłam :wściekła/y: a po szóstej trzeba wstać szykować dzieciom śniadanie . Ja nie wiem jak to będzie jak o 22giej będę kończyć pracę , zanim się położę to będzie po północy :cool: teraz to przynajmniej mogę się po dobranocce wypoziomować jak jest gorszy dzień :-)
 
no ma drzemki pól godzinne maks do godziny ze 3 do 4 dziennie ale spała ładnie po 8-9-10 godzin i drzemała w ciagu dnia po 20min do godzinki maks i sie popsuło ;/ próbował ktos bebilon 2 na dobranoc ?
 
witam wieczornie, u nas też od pewnego czasu nocne pobudki się zdarzają, zwykle ok. 3 w nocy, upierdliwe jest to zwłaszcza jak się już człowiek przyzwyczai do przesypiania całej nocy, teraz i tak już jest lepiej, bo przez kilka ostatnich tygodni to 2-3 razy w nocy się Marysia budziła, no ale zębiszcza wyszły dolne, więc trudno się dziwić. Nie wiem czy nie idą jej kolejne zęby, bo ślini się bardzo, łapy non stop w buzi i maruda straszna się zrobiła, a jak do tego dodać katar, który ją męczy od dwóch dni to umorduje wszystkich dokoła jaśnie panna:)

Mini ja daje glutenowe produkty rano lub w południe, żeby w nocy nie było cyrków, zresztą kaszki na mleku też jej zaczęłam podawać rano, żeby przez cały dzień obserwować reakcję, odpukać nic się nie dzieje.
Ja z tym glutenem mam teraz zgryz, bo robiłam jej ekspozycję przez ok. miesiąc na poczatku rozszerzania diety do czasu gdy Mania odmówiła współpracy ze stałymi posiłkami, wtedy zaniechałam podawania jej kaszy manny no i teraz od kilku dni znów jej daje małe ilości, ale nie wiem czy nie powinnam większych, bo w sumie jak początkowo podawałam gluten to nic się nie działo, może będę jej podawała codziennie łyżeczkę więcej? Kupiłam jej Hippa kaszkę zbożową z glutenem ale jeszcze nie miałam odwagi podać:)
Dusia rośnie w oczach!Fajnie tak szybko kilogram ponad wrzucić:D Mania aktualnie oscyluje w granicach 7,5 kg:D

kadza u nas było tak, że poza mlekiem moim Mania nie chciała nic a nic , a zębów nie wyczuwałam pod palcem i nagle ni stąd ni z owąd bach ząb, więc jak odmawia współpracy z jedzeniem to z dużym prawdopodobieństwem zapowiada się ząb. Mani w odstępie kilku dni wyszedł drugi, więc już ma rasowy kasownik na dole:)

Kasiulka Grześ wymiata kompletnie, Mani pomimo, że sporo od niego starsza to daleko do takich umiejętności!

a moje drogie dziecko dziś w łapkach zjadło sobie kawałek pieczonego kurczaka, cudnie wyglądała, aż żałuję, ze jej zdjęcia nie zrobiłam, ale za bardzo przejęta byłam tym faktem:)

aha na fb pisałam, tutaj jeszcze nie w Lidlu są rajstopki dla dzieci do raczkowania z ABSem na kolanach i stopach:)
 
No to jestem.

Postaram się krótko (w sensie szybko), bo rano nie ma wylegiwania, tylko wstawanko i do city na zakupos...

nefi no życie generalnie jest najpiękniejsze, kiedy mama jest obok ;-) I tu kojec nie ma znaczenia; na kocu dzieją się te same historie :-D
Mam nadzieję, że szybko coś zaradzą na Twój kręgosłup i będziesz mogła swobodnie odetchnąć

ajako jak tam Ignaś ze zdrówkiem i wagą? (pewnie zaraz doczytam :-p)

ajako, Kasiulka u nas tez czasem histeria po kilku łyżeczkach obiadku/deserku - o cyca oczywiście :tak:, więc chyba... normalne :-D

Kasiulka chyba Ci nie pisałam, ale z Grzesia to naprawdę mały spryciarz :tak: Poleciał z tematem równo - chyba ciężko go będzie reszcie dzieciaczków dogonić. A już zwłaszcza takim małym nerwowym leniuszkom :-p

helena widzę, że u Was zupełni ejak u nas (z tym przewracaniem); ze spaniem lepiej - wczoraj zasnął przed 20 i spał do 2, potem pobudka o 5 (za sprawą tatowego budzika :/ ); dziś poszedł spać tak samo (zawsze tak zasypia - na szczęscie bez kłopotów) i jadł przed 1; pewnie rano zgłodnieje 4-5.

nusia żyjemy - nie jest tak źle, jak się spodziewałam (bo bałam się potopu szwedzkiego - ale może się na stałe odmieni?)

aina u nas drzemki się ostatnio tez przestawiają - przed obiadem potrafi nie spać wcale :szok: pierwszą łapie po 13 i grugiej wcale (że o trzeciej nie wspomnę), albo o 18, kiedy o 19 jest kapiel i spanie na noc. Albo dla odmiany przysypia nawet 4-5 razy (z tym, że raczej trudno nazwać to drzemką)

Ewstra nas miód uczulał (ale też w sumie co nas nie uczula/ło :rolleyes2:); mam nadzieję, że szybko się poprawi zdrówko; ja zapobiegawczo biorę co wieczór rutinoscorbin - mam nadzieję, że pomoże się ustrzec przed przeziębieniem i katarami. W odwodzie stoi jeszcze *spam*, zakupiony w czasie błogosławionym...
Gratuluję odwagi w sprawie decyzji o pracy - mnie takowej raczej brak. Powodzenia w znalezieniu dobrej niani i sił w wytrwaniu w swoim postanowieniu, bo wiadomo, że wesoło nie będzie, ale na pewno z każdym dniem łatwiej. Zresztą nie jesteś sama - coraz więcej "naszych" wraca do pracy...

gagucha laktulozę trzeba stosować długotrwale (ale oczywiście bez przesady); my zużyliśmy dwie butelki. No i ja początkowo dawałam oszczędną dawkę (bo 2x 1,5ml do 2ml; potem gdzieś wyczytałam, że podaje się 1-3ml na każdy kilogram masy ciała - na dobę oczywiście i zaczęłam dawać 2x 3,5 ml, a jak 2-3 dni nie było kupska to zwiększałam do 4ml); nie wiem czy to pomogło. Na razie jest w miarę ok - w odwodzie mamy jeszcze Debridat (ale to chyba na receptę tylko i na razie stoi i czeka) - ma on regulowac pracę jelit

Mini oj to Dusia już nie taka malusia ;-):-) Może i gluten - ja na razie jeszcze czekam; myślę, że z końcem 7 miesiąca rozpoczniemy ekspozycję, tak by na zakończenie 10-tego wprowadzać bezpiecznie całe posiłki; pediatra zaleciła nam wprowadzanie glutenu w granicach 7 - 9 miesiąca (starsza babka).
Też się do pracy juz wybierasz? Od kiedy?

kadza u nas dziąsełka wyglądają, jakby miały zaraz pęknąć. I taki białawy odcień mają. Czuć raczej też nic nie wyczuwam.


Mi tam pobudki małego nie przeszkadzają jakoś specjalnie (ale i mogę się kisić w pościeli bezkarnie do 9, a nawet pól godzinki dłużej, jeśli uda mi się przekonać do tego syna ;-)). Zasypia przed 20, budzi się 1-2-3 razy; wstaje 7-8 (po czym zajmuje się konwersacją z tapetą, a ja jeszcze mrużę oko do rzeczonej 9).


Dobra - pora najwyższa pójść spać :rolleyes2: Jutro na zakupy (dziś się jednak z M nie dogadałam - jutro przynajmniej zrobię sobie na spokojnie).

Miłego weekendu :-)
 
Dobry dzień, ja tylko by zameldować iż dziś kończymy pół roczku :):szok::-)Pozdrowionka i miłego weekendu, choć ja jeszcze dziś się odezwę.
 
hej weekendowo.

Kasiulka dopiero teraz miałam spokojną chwilkę na obejrzenie filmików z Grzesiem. No po prostu jest niesamowity chłopczyk. Z tego co pamietam to Grzesio jest dzień starszy od Natulki, ale jednak moja Mała nie siada z raczkowania i nie wspina się. :-D Raczkowanie u nas też tak się smieje, że jest małozasięgowe. :-D Coś mi się wydaje, że juz wkrótce Grześ zacznie Wam porządkować szafki w jego zasiegu. :-D:-D:-D:-D

U mnie z nowosci to Natunia zaczęła cwanie przez szczebelki zerkać na szafkę nocna i stara się wciagać do łóżeczka rózne drobne rzeczy. Ostatnio pekalismy ze smiechu jak usilnie chciała butelkę z herbatka przepchnąć między szczebelkami, a ona ani rusz. :-D:-D:-D:-D

U mnie kolejna nocka taka sobie. Co prawda M wstawał do Małej, ale co mi tak, że on wstaje jak ja i tak sie budzę. :eek:
3 pobudki dzis były z tego jedna o 3 i zasnęła dopiero po prawie godzinie. Tak jest od trzech dni. MOzna się wykończyć.

Vill fajnie, że możesz spokojnie odpocząć. Natulka tez stara się sobą zająć, no ale ile mozna z rana gadać z ochraniaczem w łóżeczku. :-D:-D:-D Mama jest jednak lepsza do rozmowy bo się odzywa, a ochraniacz nie bardzo. :-D:-D:-D:-D

helena wszystkiego co najlepsze dla Maluszka z okazji skonczenia pół roczku.

co do drzemek w dzień to u mnie jedna od 0,5 h do 1,5 h, chociaz ostatnio zwykle 30 min to max jest. czasem na spacerku, ale tez niekoniecznie bo lubi zwiedzać. a właśnie musiałam kupić inny wózek. Nie mogłąm za bardzo znaleźć spacerówki przekładanej z kierunkami jazdy. Mała nie lubi przodem do kierunku jazdy siedzieć. W końcu kupilismu uzywane mutsy 4 rider, jestem mega zadowolona i Natulka też. Ja póki co żadnych parasolek nie kupuję. Jednak to jest wózek dla dzieci, które już chodzą. Dzieko ma nie taka pozycję jak trzeba, a na kregosłupik trzeba uważać.:tak:

Dobrze dziewczynki ja uciekam i miłego weekednu Wam zyczę.
 
Ostatnia edycja:
Ja gluten podawałam w postaci kaszki manny, pół łyżeczki do obiadku. Obecnie z powodu problemów z kupą wróciłam do pkt wyjścia...i znów od kilku łyżeczek jedzonka zaczynam, bez żadnych dodatków.

U nas z zasypianiem zero problemów. Niestety obecnie - jak sądze z powodu wzmożonego głodu - mamy 2 lub 3. W dzień staram się kłaść go trzy razy, rano koło 9/10, potem na spacerze gdzieś koło 14 i później o 17. Są to krotkie drzemki,max do godziny.

Vill nam pediatra zaleciła 5ml na czczo. Ale na czczo nie ma szans, bo Mały nie chce tego pić, tak więc mieszam mu z śliwkami lub morelami. Przedwczoraj skapitulowałam i przestałam go gnębić tym lekiem, bo kupy jak nie ma tak nie ma. Poprawy brak :( ! Ale może rzeczywiście jeszcze go trochę pomęczę tym syropkiem. A po jakim czasie mniej więcej Rafałek wypróżnił się od momentu podania lactulosum po raz pierwszy?

Dziewczyny! Ile ja bym dała, zeby isc do pracy... Niestety po powrocie z macierzyńskiego nie było już dla mnie miejsca w firmie :) eeeeeeh LIFE
 
reklama
gagucha ja się nie dziwię, że Mały nie chce tego pić, ponieważ to obrzydliwy słodki ulep jest. Lactulosa działa po jakims czasie, jest róznie u róznych osób. Może tez bąkować bardziej.
co do powrotu do pracy to u mnie było to samo. także uszy do góry.
 
Do góry