ja tez tylko sie witam i zaraz spadam, jakis ten dzien smetny jest na maxa, zanim sie zwleklam z wyra to byla 12, jak wlazlam pod prysznic to moja mala ze mna i tak sobie siedzialysmy z godzine chyba.
pojadlam to teraz nas wszystkich muli do spania, ale obiecalam kolezance, ze jeszcze wpadniemy na kawe przed porodem, wiec jedziemy, mam tam juz przygotowane miejsce lezace
a taaaaaak mi sie nie chce wychodzic z domu, ubierac sie, pindrzyc
no nic przynajmniej dzieci sie pobawia.
to milego wieczoru i spokojnego ;-) nie wkrecac sobie za duzo ;-)
ale fajnie sie zaczyna robic....ciekawie hehehehe
pojadlam to teraz nas wszystkich muli do spania, ale obiecalam kolezance, ze jeszcze wpadniemy na kawe przed porodem, wiec jedziemy, mam tam juz przygotowane miejsce lezace
a taaaaaak mi sie nie chce wychodzic z domu, ubierac sie, pindrzyc
no nic przynajmniej dzieci sie pobawia.
to milego wieczoru i spokojnego ;-) nie wkrecac sobie za duzo ;-)
ale fajnie sie zaczyna robic....ciekawie hehehehe