cytrusowa85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2008
- Postów
- 4 356
perelandra ale to "stare" wraca...
nie ma nic "bardziej" skutecznego na "szorstką" "podrażniona" "wysypkową" skore maluszka niz właśnie krochmal. a maki ziemniaczanej przy synku miałam "zapasy" a kąpiele w kisielku to najlepsza zabawa była i najskuteczniejsza.. oliatum, emolium .. nie powiem tez czasem stosowałam ale bardziej z "wygody" i jak kasa była bo tez szybko schodzi a kosztuje niemało....
tetra może nie do dupci bo jedna pampki "wygodniejsze" i jak sie dzieciak zeszcza to trzeba przebierać po całości jak to przy tetrze bywało ....
ale do wycierania buzki, do wózeczka pod główkę, do cycochow jak mleko leci, do lekarza, jako osłonka do wózka gdy przymrozek łapie i trzeba powietrze chłode "przefiltrować" , do stanika gdy na dworze "pizdzi" i zeby cycuchy nie przewiało czyli zawsze sie przydaje...
babcine sposoby i rady w cenie.
mojemu ostatnio na okropny, wredny kaszel żadne specyfiki nie pomogały a zwykły syrop z cebuli
nie ma nic "bardziej" skutecznego na "szorstką" "podrażniona" "wysypkową" skore maluszka niz właśnie krochmal. a maki ziemniaczanej przy synku miałam "zapasy" a kąpiele w kisielku to najlepsza zabawa była i najskuteczniejsza.. oliatum, emolium .. nie powiem tez czasem stosowałam ale bardziej z "wygody" i jak kasa była bo tez szybko schodzi a kosztuje niemało....
tetra może nie do dupci bo jedna pampki "wygodniejsze" i jak sie dzieciak zeszcza to trzeba przebierać po całości jak to przy tetrze bywało ....
ale do wycierania buzki, do wózeczka pod główkę, do cycochow jak mleko leci, do lekarza, jako osłonka do wózka gdy przymrozek łapie i trzeba powietrze chłode "przefiltrować" , do stanika gdy na dworze "pizdzi" i zeby cycuchy nie przewiało czyli zawsze sie przydaje...
babcine sposoby i rady w cenie.
mojemu ostatnio na okropny, wredny kaszel żadne specyfiki nie pomogały a zwykły syrop z cebuli