laski
bo aparat czy kamera dodaje z 5 kg ;-)
nie ma sie co stresowac!
mini- taaaa paroweczka z buleczka, tzn. sztuk 2, pozniej zakupy, bo przeciez nie obylo sie bez szklaneczek, swieczuszek i innych *******, no wiec sie nachodzilam to mnie naszlo na konkret obiad, ktorego nie przejadlam oczywiscie, dobrze, ze to zarcie tam takie tanie.
a moja corcia... mamusiu; taaaaaak bede jadla brokula, frytki,miesko, galaretke....zamowilam, podziubala, wyjadla kukurydze z mojej salatki, poleciala sie bawic...po czym w aucie; jestem glooodna
dobrze, ze pod ikea zbierali na WOŚP to wsparlam, fajny cel maja!
zaraz mi sie Kornelka wspomniala, mam nadzieje, ze u nich wszystko w dobrym kierunku zmierza, mysle o nich czesto.
mnie maz zrobil fote w tej ikei, ale kurde jakies takie niekorzystne, no!
ze tez nie potrafi korzystnych, chudych zdjec robic hehehe
spadam i ja, bo jutro pobudka do przedszkolka, skonczy sie spanie do 9.
dobrej nocki!
ps. aha.....
inamorate- mlode cialo, tym bardziej wysportowane czy tez posiadajace fajne predyspozycje, spoko wraca do 'siebie', jasne, ze nie zawsze, bo jak sie sama zaniedbasz i popuscisz sobie, to łatwo nie bedzie, ale z mojego doswiadczenia widze, ze bez wiekszych problemow i mega wysilku, mlode dziewczyny wracaja do dawnej figury i rozmiaru
moja mlodsza 6 lat sis np tak ma....tzn skore jakas taka, ze w zyciu nie widzialam u niej pol rozstepa czy skorki pomaranczowej,ubita jakas taka;-) pomijam fakt, ze na cycuchach jej sie zrobily, ale pozostale cialo; uda, brzuch spoko, jakby w zyciu nie przybraly tych prawie 20 kg w przeciagu kilku miesiecy, nie sluchaj glupot i sie nie przejmuj!
nooo spadam, bo kurde mialabym ochote, zeby mnie chlop choc poglaskal, to kurde co przyleze do wyra to ten juz chraaaaapie