reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

hejka

no bardzo cenne rzeczy mi tu piszecie... musze sie zaopatrzyć w pojemniczki do mrozenia i sobie tez bede robić takie porcje....:) gdzie takie pojemniczki są?>> w blokkerze?
 
reklama
Ja pojemniczki kupowalam w Etosie, nie wiem o jakich Ty MamoZiM mowisz, ale te co ja kupowalam to mialy po 250ml, czyli tak akurat na obiadek. Jak wygladaly te Twoje? Ja mialam zwykle z Aventa, w ktorych wczesniej mrozilam mleko. Czy mamy te same na mysli?
 
Ja kupowalam zwykle pojemniki,nie zadne specjalne do mrozenia.Nazywaly sie w Xenosie opbergdoos jesli dobrze pamietam i mialy rozne pojemnosci.Te specjalne do mrozenia byly duzo drozsze a te zwykle tez przeciez mozna dac do zamrazalki i nic im sie nie stanie.Z reszta kazdy kupuje jakie chce i gdzie chce.Ja napisalam tylko gdzie ja kupilam.
 
Witam Was (;
Tematy kulinarne jak widzę:-D A od którego miesiąca podawałyście coś innego (oprócz mleka?)
I takie pytanie mam... może wiecie jak to jest z witaminą K i D jak podaję raz dziennie mm?

A co do pojemników do mrożenia... wiadomo że takie typowe a szczególnie dziecięce droższe... moim skromnym zdaniem też nie ma co przepłacać (;

O a tak przy okazji na dzisiaj miałam termin porodu oO
 
Agss co do witamin, to raz dziennie sie podaje, K do 3 miesiaca a D do 4 lat :) wit. D to 10 kropelek a K juz niepamietam :/

No widzisz dzisiaj bys rodzila a tak juz cieszysz sie malutka ponad miesiac :D

Ja nie mroze.. :/ codziennie robie mu cos, ale zazwyczaj jada to co my... tylko bezsoli/cukru/tluszczu.
 
Monique, ciesze sie, ze sie Mai podobal mlodszy kolega :-)

Kasia dziekuje za komplementy, ja juz wczesniej mowilam M , ze Adas to taki doroslejszy sie wydaje, nie wiem czy to wlosy, czy co, ale juz nie takie baby, ale on nie zakumal o co mi chodzi. Z tym krolikiem to sie zastanawiam jak go oporzadzic, bo one w calosci sa i nie wiem, chyba to trzeba bedzie pokroic? Czy gotowalas go na parze czy w wodzie? Moglabys dac jakies wskazowki jak sie zabrac za tego krola? Moze w sobote pojedziemy na zwiady spytac kiedy przywoza swieze , to M by kupil dokladnie w ten dzien.

Ja pojemniczki mam z aventa (zostaly mi z czasow cyckowych) do mrozenia mleka i hapjes ale one male sa, 180 ml, wiec niebawem wieksze musze kupic, sa jeszcze 240 ml ale nie polecam bo drogie sa i nawet dekle trzeba osobno kupic, same dekle chyba 7 eur kosztuja...
Jako mama sknera mowie ,ze sie nie oplaca.

A do mnie dzis przyszla paka z kruidvata, to wielkie pudlo, szok, 3 dzieci moznaby tam zmiescic, ale teraz mam zapas na dlugi, dlugi czas.

A przespal kolejna noc bez pobudki na mleko, super! Oby tak dalej, szkoda tylko ze od 6.45 mi juz urzedowal..

ANo, i zostalismy zaproszeni na wesele w czerwcu, wiec koniec maja lecimy !! Moj M jak zwykle musi pracowac, wiec my z Adasiem jako delegacja. Mam nadzieje, ze A dobrze zareaguje na tyle slonca na raz.
 
berni ja wiem że tak się podaje ale to przy karmieniu piersią... a w mleku modyfikowanym jest tylko nie wiem jak to jest jak podaję mm tylko raz dziennie... trochę się w tym zakręciłam (;
 
reklama
Ayni to pobawicie sie :) ojj jak ja bym przeszla sie na jakies weselicho...

Agss moje maluchy szybko zaczely jadac wiecej niz tylko mleko,od 4 miesiaca jadly mixy rozne a od 6 miesiaca jadaly to co gotowalam dla nas hah...dzieki mojej mamusce...ona zawsze mowila ze ja nie bylo stac na sloiki itd i dawala nam jesc to co ugotowala haha...i raz jak zostawilam kacperka z mamka moja przyszlam a kacper zurek wcina haha...mama mu pogniotla ziemniaki w srodku wszystko co bylo i go karmila haha a maly oblizywal sie jak szalony az nogami tak wiercil ze chce jeszcze hahah...pamietam jak dzis...i potem tak samo robilam juz z olwicia...to co gotowalam to dawalam...teraz nie mam problemu z jedzeniem jedza wszycho...a najlepiej im podchodzi pomidorowa z ryzem...:)


A ja dzis poszlam po malego do psz i tu error...patrze a moje dziecko w spodniach dziewczecych(dzwony) w kwiatki haha...pani mi mowi ze Kacper dwa razy sie zsikal i w woreczku juz braklo jego rzeczy na przebranie i dala od dziewczynki...Kazano mi zakladac mu pampka do psz poniewaz nie wie jak im powiedziec ze chce siku ehhh...szkoda bo prosilam by co jakis czas pytaly go o siku i ewentualnie zaprowadzily do wc...mam nadzieje ze jak zaloze mu pampka na te 3 godz to sie nie przyzwyczai z powrotem do nich...:/
Troszke mi go zal...bo nic biedactwo nie rozumi co mu mowia i tak jak przychodze po niego to taki boroczek z niego nie wie co ze soba ma robic :(
 
Do góry