Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

[aniahaven]

Brałam w kręgosłup , uczucie śmieszne, jakby wlewali jakiś olej. Bez znieczulenia chyba bym umarła . Maja śpi. Coś tam pociumkała cycka i slaaapeee. Mogłaby więcej, bo mnie cycki bolą, a nie mam laktatora jeszcze.

Zawsze mozesz poprosic polozna o laktator - moze ci go nawet wypozyczyc na dluzej... fajnie ze mala ladnie je... az milo cos takiego przeczytac... Powodzenia...

 

[Madziula85]

Astrid dokładnie, i nawet ostatnio rozmawiałysmy o tym ze za wypozyczenie laktatora płaci ubezpieczalnia ale lepiej najpierw sie zapytac bo nie wiem czy wszystkie pakiety ubezp. obejmuje

 

[aniahaven]

Astrid dokładnie, i nawet ostatnio rozmawiałysmy o tym ze za wypozyczenie laktatora płaci ubezpieczalnia ale lepiej najpierw sie zapytac bo nie wiem czy wszystkie pakiety ubezp. obejmuje

ja mialam taka fajna polozna ze mi swoj elektyczny na pare dni za friko pozyczyla /jak mialam nawal/ zawsze warto pytac...

 

[karola82_82]

Mgd dobrze ,ze jestes pod stala opieka wszystko sie uspikoi zobaczysz

Astrid a jak kregoslup po tym znieczuleniu
znow nie mam znakow

 

[TheHague]

mi kraamzorg mowila, ze moge u nich wypozyczyc jak cos. popytaj Astrid swojej kraamzorgowej. ja jakbym chciala pozyczyc to musialabym zaplacic 100e zaliczki i jakbym oddawala laktator to oni by mi oddali te 100e. nie oddaliby mi wtedy jakbym go zepsula. takze sie oplaca, jak masz bardzo nawal to lepiej miec, bo sie moga zatory porobic i zapalenie.. oj boli to ponoc mocno... ja nie mialam, bo od poczatku uzywalam laktatora, najpierw na pobudzenie pokarmu a potem przy nawale teraz mam malo mleczka i wyciagam z zamrazarnika te mleko co sciagalam przy nadmiarze przydaje sie

 

[Madziula85]

aniahaven o widzisz, też fajnie

TheHague hehe to chyba masz pełny zamrażalnik

 

[TheHague]

Madziula no wlasnie juz nie :-( maly ma teraz skok rozwojowy i je co chwile.. musialam dokupic mleko modyfikowane

 

[Astrid1987]

Mgd dobrze ,ze jestes pod stala opieka wszystko sie uspikoi zobaczysz

Astrid a jak kregoslup po tym znieczuleniu
znow nie mam znakow

Póki co nadmiar odciągam ręcznie (teraz do kufla mężowi, bo miałam pod ręką ). Jutro się spytam przy okazji. Tak tylko, żeby nie mieć mega cycka. A, no i je masuję.

Kręgosłup normalnie. Śmieszne uczucie, jak wstrzykują znieczulenie i ten cały specyfik później. Na początku taki elektryczny dreszcz z ten specyfik, jakby olej ktoś wlewał ;-). Niestety miałam za małą dawkę i końcowe skurcze to było zło, ale zanim przyleciał anestezjolog, to Maja już wyskoczyła.

W ogóle teraz męczą mnie hormony. Przed chwilą się poryczałam, bo Maja taka ładna i przez seriale typu ostry Dyżur mam lęki, że coś jej się może stać :-(.

 

[Madziula85]

Astrid nie schizuj mnie, ja do tej pory cały czas myslalam ze dam rade bez znieczulenia, teraz to juz sama nie wiem.... musze przedyskutować to z połozna

 

[Astrid1987]

Astrid nie schizuj mnie, ja do tej pory cały czas myslalam ze dam rade bez znieczulenia, teraz to juz sama nie wiem.... musze przedyskutować to z połozna

ja powiedziałam sobie na początku ciąży, że nie będę robić z siebie superbohatera, bo wiem, że nie dam rady... dla mnie skurcze miesiączkowe to było zło, bo chyba przez niedoczynność tarczycy, często miałam takie, że wstać nie mogłam z łóżka... a przy porodowych, miesiączkowe to takie przedszkole