reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

hejkaaaa

wszystkie dzieciaczki sa śliczne :):)

Karola82 nareszie, troche widniej jak wychodze do pracy a nie jak w środku nocy hehe

dzisiaj jak wracałam z pracy to tak waliło śniegiem ze ledwo co widać było a jak zajechałam do Hagi ... słonce heheheh ale potem przywaliło troszke takimi malutkimi kuleczkami....

nareszcie weekend.... jutro impreza, zaszalejemy z Astrid, oj bedzie wesoło hehhe trzeba sie odchamić :)

nic mi sie nie chce....

ewelinaaa co dostałaś od męża na urodziny??> hheh
 
reklama
no w koncu weekendzik, ja tez cisne na party, maz sie zdeklarowal juz w srode ze nie ma nic przeciwko temu zebym gdzies szla,to skomponowalam ekipe i lece :-) nie ma co w domu gnic, dzieci i tak spia, to matki nic do roboty nie maja :happy::-)
 
Witam sie z wami.. chyba wieki mnie tu nie bylo :szok: zaczelo sie - praca dom, dom praca no i dopiero teraz zaczyna mi sie wszystko regulowac i wraca jako taki plan dnia. Nie wiedzialam, ze bedzie to takie ciezkie :confused2: i strasznie tesknie za mala w pracy, na szczescie pomiedzy spotkaniami moge sie z nia widywac, wiec jeszcze nie jest az tak tragicznie :-)

Madziula, Astrid pochwalcie sie gdzie idziecie, moze przejde sie z wami, bo ja to chyba juz z 1,5 roku nie bylam nigdzie :eek: :-) no chyba ze chcecie we 2 i nowe kolezanki wam nie potrzebne :-D :happy:

Co do pierogow to ja tez uwielbiam!! a najbardziej to z pieczarkami i serem (bez kapusty)! sa przepysznie przepyszne :-) w niedziele mam zamiar robic, wiec zapraszam wszystkie chetne! Adres podam w prywatnej jak ktoras bedzie zainteresowana :-) moj to holender i czasem jest w szoku ze jedzienie moze byc naprawde pyszne, nie sztuczne i niekoniecznie trzeba sie karmic frikandelami z frytkami :-p

widze ze czytacie Greya, ja tez juz przeczytalam cala trylogie i po pl i po hol, ale powiem szczerze, ze po polsku jakos bardziej mi sie podobalo i bardziej dzialalo na wyobraznie. jednak nie da sie umyslu oszukac :nerd:

Justynka przesliczna gwiazda! a ja drepta slodko... ojej, przecudownie :) nie moge sie doczekac, kiedy moje dziecko zacznie tak smigac :tak:



nastal czas rozliczen, i jak co roku zamieszanie :-)
 
wiecie co, kupiłam ostatnio Martynie te serki z nestle kwarkolino , jeszcze nigdy nie widziałam zeby az tak mocno buźke otwierała heheh super :) yogolino tez jej podeszło ale to widac jej bardziej smakuje :) moze dlatego ze brzoskwiniowe:)

Alexja a nie nie , nigdzie nie idziemy :) poprostu spotykamy sie z meżami na małej domóweczce :)
 
Hej damy! Zasiadam w koncu i ja. Dni leca,az sie zdziwilam,ze juz prawie polowa lutego :szok: nie mam czasu nawet isc na poczte.
Dzis w koncu przyjechal moj piekny naroznik na ktorego czekalismy ponad 2 tygodnie, juz nerwa mialam na ta firme.
Pojechalam dzis jeszcze do miasta, dzis w Brabancjii zaczal sie karnawal, wiec w miescie druk, parada, ludzie chodza po ulicach poprzebierani. Zaopatrzylam sie w ekoplazie i jeszcze jakies zakupy i spowrotem do domu. Przez ta eskapade dziecko sie przestawilo i usnelo mi juz po 19...a ja myk do kuchni ; ugotowalam kolacje -niespodzianke dla malzona za orbitreka.

Pochwale sie i powiem, ze zaluje, ze nie moge tego zjesc :zawstydzona/y:

2013-02-08 20.32.20.jpg

Brat jutro leci do Polski, bedziemy miec za to innego goscia na wieczor i w koncu sobie pospie, bo M na wolne w pn i wt z racji karnawalu :-)

Aaaaa jUsta super filmy, Twoja Hania taka zdolna i rezolutna. Nie moge sie doczekac az A zacznie chodzic,przed wami niebawem piesze wycieczki. Im wieksze dzieci tym wieksza radosc!
 
Nooo i mamy weekend!
Popracowalam 3 dni i trzy stowki wpadly :-) Odrazu zastrzeglam staremu,ze stowe przeznaczam na ciuchy,bo jak ostatni szmaciarz juz wygladam :sorry:Wczoraj ladnie mu poszlo,nawet posprzatal i pomyl;dzis niestety spadek formy ale i tak ogromnie dumna jestem,ze tak sobie radzi:tak:
Madzia moje tez uwielbialy Yogolino i Kwarkolino,teraz ze wzgledu na Zuzi alergie dostaja deserki z Alpro Soya.O dziwo sa bardzoooo pyszneee!
Zazdroszcze szalenstwa,ja tez bym gdzies wyszla...nie tylko do sklepu po zakupy:-D
Ayni danie wyglada pieknie ,az mi slinka pociekla.
Justyna w szoku jestem,taka mala a tak swietnie juz smiga.Brawo!!!
Edytka tylko sie tam znowu nie obsciskuj z obcymi facetami:laugh2::laugh2::laugh2: ( zart) Baw sie dobrze!!!
 
Witam się weekendowo :D
Justyna - super ! :D
Ayni aż się głodna zrobiłam:-D

Madziula bawcie się dobrze... kurczę ja też muszę sobie jakąś rozrywkę zorganizować...

O i w końcu też zabrałam się za tego greya, wrzuciłam wczorajdo readera i pierwsze 100 stron za mną, czyta się łatwo ale jak narazie nic się nie dzieje. Zobaczymy jak się akcja rozkręci (;
No nic kawa, jogurcik i trzeba na zakupy lecieć.
Miłego dnia!
 
Bryy

a ja przelotem...

jaka cisza od 8 rano..... mimo ze weekend to i tak jakos niecodziennie pusto hehehe

ja sie przynam bez bicia ze czytać nie lubie hehe po tym jak w liceum przeczytalam wszystkie lektury od a do z to mam ksiazek na cale zycie heheh

moze kogos zainteresuje ze w prenatalu sa stickery przecenowe :) co prawda ciuszków za wiele nie było do wyboru z przecen ale za to inne rzeczy.. nawet spacerówki z koelstry.... nawet sie zastanawialam czy kupowac ale mnie jednak korci ten mamas en papas.... dzisiaj Martyna odstawiła cyrk na mieście i zaczeła sie wydzierac w wozku az w koncu tata musiał ja wziasc na rece i dziecko jak baranek... ale szkoda mi było chłopa ze ja tak ciagle nosił az mu rece zdretwiały i wsadzilisym ja do wozka.... wszystko chyba dlatego ze odwrocilam spacerowke do przodu i nas nie widziala wiec odwrocilam ja spowrotem... mam nadzieje ze jeszcze wyrosnie z tego :)
 
JustynaNl masz śliczną córcię..I już tak ładnie stoi i chodzi :szok: Super:tak:.Ja niedawno zajmowałam się synkiem koleżanki.10 m-cy z hakiem ma,ale.....:no: Nie postoi sam przy łóżku,leci na wszystkie strony,zero stabilności.Jeśli "chodzi" to trzeba go pod paszkami trzymać ale i tak strasznie się kiwa.Mnie po 10 min już brzuch bolał i nie dawałam rady z nim chodzić bo to cały czas w zgięciu. Żeby odpocząć położyłam go tak żeby przynajmniej poraczkował,ale też ni chu chu...:baffled:
 
reklama
Moja od 6ego miesiąca trenuje wstawanie. Sama stoi od 7ego i tak samo za rękę chodzi od 7/7,5 msc.
Co do jeżdżenia w wózku to moja jeździła od początku w maxi cosi na stelażu czego wprost nienawidziła bo musiała mieć dobry widok a tu matka (może i 1,60m, ale jednak) zasłaniała wszystkie widoki, przez co więcej na spacerach na rękach niż leżąco. Za to od 5ego miesiąca przesadzilismy Ją do spacerówki i to takiej odwróconej przodem do kierunku jazdy i teraz to Ona jedzie pierwsza i Nas ,,prowadzi,, :D
 
Do góry