reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Iskierko dałam jej do butelki, pare razy pociagnie i wiecej nie chce ale samo mleko wciagnie całe....

oj tam odrazu burzy na forum... ja też szczepie, jak narazie 2 szczepionki za nami i zero jakichkolwiek oznak ....

Iskierko tak samo dziewczyny mogą powiedzieć dlaczego nie chca szczepić tak samo ty dlaczego chcesz... wolność słowa :D
Moja Olivia pije bez problemu zarowno z moim mleczkiem jak i z mm.
Madziu kochana, kilka razy już moja wolność słowa i szczerość wywołała burzę na forum i dlatego teraz nie zamierzam się wgłębiać w temat.
Powiem tyle, że osobiście uważam że ze szczepienia jest więcej pożytku niż szkody. Amen, koniec, kropka.
 
reklama
Ale zescie sie rozpisaly :D

Robale! ja rowniez trzymam kciuki!:) :*

Didor, moj byl kompany w szpitalu zaraz na drugi dzien po porodzie :)

Madziula ja mojemu jak dalam z butki to tez nie chcial jesc :D a jak juz lyzeczka dawalam to szeroko buzie otwieral :D

MamoZ&M badz dobrej mysli, napewno wszystko wroci do normy:*

Moj Alex ostatnie dwa dni jest nie dozniesienia :zawstydzona/y: normalnie, nie mam juz zadnych sil do niego... wszystko robie w biegu a on jest taki nie spokojny... nieweim juz czy to na zeby czy cos innego... niby brzuszek pusciutki i mieciutki, najedzony ale cos mu dolega... w nocy mi sie wybudza musze go przytulac bo strasznie placze :( i cos ciezko z zasypianiem... wczesniej o 20-20.30 juz spal a teraz 23-00.30 i pospi dwie-trzy godzinki i spowrotem... :(
 
Moj Alex ostatnie dwa dni jest nie dozniesienia :zawstydzona/y: normalnie, nie mam juz zadnych sil do niego... wszystko robie w biegu a on jest taki nie spokojny... nieweim juz czy to na zeby czy cos innego... niby brzuszek pusciutki i mieciutki, najedzony ale cos mu dolega... w nocy mi sie wybudza musze go przytulac bo strasznie placze :( i cos ciezko z zasypianiem... wczesniej o 20-20.30 juz spal a teraz 23-00.30 i pospi dwie-trzy godzinki i spowrotem... :(
Wiesz, to dziwne, ale moja Olivia od wczoraj ma dokladnie tak samo....
Wczoraj obudzila się o 23.00, dziś o 22.30... I teraz nie śpi. Glodna nie jest, kupkę dziś robiła, chora też nie jest...
Siedzi u taty na kolanach i film ogląda...
 
Iskierko maja podobny wiek, wiec moze na te zabki?

Moj strasznie sie sini i wszystko laduje do buzi, dzisiaj kupilam mu taki mieciutki gryzaczek to odrazu w buzi wyladowal...

Zasnal mi kolo 21.30 ale juz sie cos wierci... czuje ze znowu noc bedzie ciezka...
 
Iskierko osobiście uważam ze w odmiennym zdaniu nie ma nic złego jeżeli się nie próbuje kogoś obrazić. Wiesz Twoje ostatnie wywody o kneblowaniu dzieci bo zawijam synka w otulaczek były bardzo przesadzone i nie ma miejscu. Po prostu można mieć odmiennie zdanie, trochę empatii i szacunku do człowieka nie robiąc z nikogo wyrodnej matki. Jeśli masz tym razem kogoś (czyt. Mnie) zaatakować to tez wolałabym żebyś nie pisała. No, ale przecież jest wolność słowa więc jeśli chcesz zarzucić pare obelg - go ahead.

Ja jestem mamą Adama i ja jestem odpowiedzialna za jego dobrobyt psychiczny, fizyczny i emocjonalny i jego rozwój. Tak samo jak każda inna mama. I wierzę ze każda mama chce dla swojego dziecka najlepiej. Przynajmniej mamy na tym forum bo różne inne nasienie chodzi po świecie.

Berniaku fajnie że już jesteś i nie przejmuj sie Alusiem moze to faktycznie ząbki. Mi tez przyjdzie przez to przechodzić. Dużo cierpliwości wam życzę i popatrz mu jutro w paszczke czy co tam widać.

Szkrab nakarmiony i mykam go gorącego łóżka. Dosłownie. ... chyba z 40 stopni ma :confused:
 
Dzien Dobry!
U nas tez w nocy bylo ponad 40st.Marta miala goraczke i bardzo sie meczyla.
Zaraz ide mierzec ile teraz ma...
Bijna weekend :-)
Milego dnia.
 
Wolny dzień, miałam pospać i co? Jak zwykle nic z tego... ostatnio kręgosłup mi dokucza i nici z leżenia -.-"
A dzisiaj w nocy rodzinka wpada na weekend (z trójką dzieci, będzie jazda)
Mamo Z&M zdrówka dla Marty, mam nadzieję że dzisiaj już gorączki niet i będzie lepiej.
Robale ja też życzę Ci powodzenia, życie potrafi zaskakiwać w najmniejoczekiwanym momencie.
Moja ciotka długo starała się najpierw o pierwsze dziecko, potem chciała drugie ale po paru poronieniach dała sobie spokój... no i wtedy jak to sama mówi 'na stare lata' przytrafiła jej się córka, teraz już 7 lat ma :)

Ayni nie powinnaś przejmować się opinią innych, ja też uważam że matka najlepiej wie co dla Jej dziecka najlepsze a ile matek tyle poglądów. Ja to zawsze mówię żyj i daj żyć innym (;

Ja sama myślę że szczepić chcę ale jak wyjdzie - zobaczymy.
 
reklama
Bernadetka, Iskierka no u mnie to samo :angry: 2 noce temu Tomus spal bez jakiejkolwiek przerwy od 19 do 8:30. jedna noc temu zrobil mi pobudke o 4:30 i koniec spania, a dzisiaj juz po 3 buszowal na czworakach na lozku, godzine z nim siedzielismy nim zasnal i wtedy mojemu zadzwonil budzik ze ma do pracy wstawac :crazy: no nie wiem co to, bo zabki ma juz 4, pare dni temu wlasnie ten czwarty wylazl. moze to zas jakis kolejny :nerd:
oj kiedy ja sie w koncu wyspie :-D w ciazy nie moglam spac bo a to plecy, a to brzuch, a to siku, a to zgaga, a to glowa, a to za cieplo, a to za ciasno.. a teraz Tomek cyrkuje:-D
 
Do góry