reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

didor niezle :-D przeczytalam to mojemu to sie tylko glupio usmiechal pod nosem, ale powiedzialam mu ze mu taka 'urojona ciaze' zaserwuje sila :-D a co sie bede!! :cool2: hihi
 
reklama
hejka

ulalala faktycznie pustki.... ja dzisiaj mam zły dzień więc rozpisywać się nie będę ...

wszystko u nas okej :) Martynka nadal przesypia żłobek, panie bardzo chwalą że grzeczna i przyjazna.....

nogi mi dzisiaj wchodzą do d.... :D a tak poza tym to wszyscy zdrowi hihihi
 
Hoi, ja mialam wczoraj zly dzien,a raczej zla godz. I kurcze nie wiem dlaczego,jak szybko przychodzi bez powodu tak szybko odchodzi,ale nie znosze takich momentow. Dzisiaj przechodzilam kolo.zlobka i tak mi sie spodobal widok przez okno ze az przystanelam:dzieci grzecznie jadly przy stole,ladne lozeczka dla maluchow,usmiechniete opiekunki.;) Tak sie gapilam ze az mi jedna pomachala;);)
 
No dobra, napisze juz, jak tak prosicie :-D

Maly w koncu wydobrzal, ale juz mialam takie zmartwienia, bo nie chcial jesc i w ogole nie swoj byl. Ale teraz to juz jak cukiereczek, usmiecha sie, rozmawia do nas , opowiada z zapalem o swoich doswiadczeniach formulujac piekne : aguuuuuu ;-)

Dzis pospalismy razem 3 godzinki w dzien, jego rekord! Kto to widzial tyle w dzien spac.

A poza tym to pogoda jest okropna, ja jestem cieplolubna i nie przepadam za taka pogoda wiec moim celem jest teraz po prostu przetrwanie do wiosny. Na szczescie mezczyzni dostarczaja mi wiele powodow do usmiechu i nie musze kupowac zadnych anty depresyjnych lamp.
 
Nooo już lepiej ale coś mało wylewne jesteście,wszystkie mają zły dzień:szok:
Oto w jakim stanie jest dziś moje dziecko po zderzeniu z ławą w żłobku... ( marne foto,live jest gorszy)



Tak się kończą próby wstawania i chodzenia ...
 
Nooo już lepiej ale coś mało wylewne jesteście,wszystkie mają zły dzień:szok:
Zły to może nie, ale... Olivia zrobila nam pobudkę o 6.00 rano baaardzo głośnym gaworzeniem, o 7.30 grzecznie usnęła i spala aż do... 9.00. Potem byla jakas marudna, ale jak zasnęła o 14.00 to obudzila się dopiero o 16.00 z glośnym placzem i dorwała się do cyca jakby z miesiąc nie jadla... Widać głod ją obudził.
A dosłownie chwilę po karmieniu mialam wyjazd z synem najpierw do HA a poden na spoed z podejrzeniem złamania prawej ręki... Na szczęscie ręka tylko mocno stłuczona i obyło się bez gipsu, ale coś czuję ze jutro idąc na oudergesprek zrobie w szkole awanturę... Na pauzie o 10.00 dzieci byly na dworze, kmtos kogos popchnął, ktos kogoś szarpnął i mój syn całym rozpędem wylądowal na ziemi. Niby nic takiego, ale zglaszal nauczyciuelowi ze bardzo boli go ręka i nie umie nia ruszać. ten ręke obejrzał, stwierdził ze troszkę puchnie i może nawet byc złamana i... na tym się skończylo. Niby na gimnastycer syn nie ćwiczył, niby zamiast pisać robił coś na komputerze, ale do domu musiał przyjechać sam na rowerze, bo nikt nie raczył mnie poinformować, że coś jest nie tak...
Jestem delikatnie mowiąc wściekła...
 
reklama
Biedna Zuzia :-(


Iskierka :szok::szok: niepowazni ci nauczyciele?:confused: a Twoj syn nie ma telefonu? kurde no jak nie urok to sraczka:cool: z tego co pamietam to pisalas ze kilka km maja dzieciaki do przejechania :shocked2::baffled:
 
Ostatnia edycja:
Do góry