reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

ewelina heheh kurde a ja myslalam ze my o mleku na spanie mówicie heheh na zgage i bóle zoładki mi rumianek pomaga :)


mgd ja mam to samo i boli.....
 
reklama
Dzień dobry. Ja dziś pospalam od 2.00 do 6.00 i potem do 10.00. Potem mialam karmienie, prysznic i śniadanko a Olivia śpi do teraz. Jakoś sama sobie ustaliła pory karmienia...
Mąż się śmieje, że ona sie dostosowala do mnie - dlugie siedzenie wieczorem i spanie do poźna:-D
Ciekawie jak bedzie dalej
wogole ta noc byla tragiczna, ciagnal godzine czasu z cycków, po pol z jedego i niewiem czy ja go zle trzymalam czy poprostu nie ma tyle pokarmu jeszcze bo plakal strasznie, postanowilam mu dac modyfikowanego tak troszke, zjadl i spokojnie zasnal:) a ja tyle sie z nim naplakalam... jutro B idzie kupic laktator, musze ruszyc to, bo nawet niewiem ile on tam tego zjada, ze u nie wystarcza... sutki cale w strupkach, bola, krwawia... tragedia...;/
Bernadetko kochana, wyrzuc to cale mleko modyfikowane bo w ogole stracisz pokarm....
Ja po powrocie do domu z Olivią nie przespalam w ogóle dwoch nocy bo mala byla non stop przy cycu. Płakałyśmy obie - ona głosno, na cały dom, a ja cichutko, zeby mnie nikt nie słyszał. Ona z głodu ja z niemocy.
Takie dziecię nie umie jeszcze ssać, musi sie nauczyć chwytac pierś tak samo jak ty musisz się nauczyć ją podawać.
Połóż małego obok siebie blisko piersi, chwyć brodawkę pomiędzy palce wskazujący i serdeczny, ściśnij ją lekko (powinny się pokazac kropelki) i wepchnij w otwartą buzię dziecka. Musisz go obserwować i wepchnąć sutek z otoczką wtedy, gdy buzia będzie dość szeroko otwarta.
Jeśli żle chwyci to wciśnij mu międzi dziąsełka swój najmniejszy palec (uwaga na długie paznokcie, bo można zrobić krzywdę) i delikatnie wyciągnij sutek i sprobuj ponownie.
Na bolące brodawki polecam bepanthen - do kupienia w kazdej drogerii, oraz smarowanie wlasnym mleczkiem. I wietrzenie sutków
Ja czasem próbuję kilka razy zanim mala zlapie piers. Na szczęscie jest coraz lepiej i teraz sama mi w nocy przesypia 4h.
To normalne, ze masz malo pokarmu na początek i dziecko będzie glodne. Ale im częściej przy piersi tym więcej bedzie mleka i tym będzie bardziej syte, wartościowe. Nie zniechęcaj się, bo naprawdę można nauczyć się karmic piersią. I nie wmawiaj sobie, ze nie mozesz karmic bo nie masz pokarmu - to dopiero 2 doba od porodu.
No i ja się przyznam szczerze, że zrezygnowalam z wielu produktow, jak np. kapusta, mieso smażone i pieczone, ostre przyprawy. Wszystko będę wprowadzala stopniowo po jakichś 2 tygodniach od porodu.
Za to owoców sobie nie odmawiam i na razie malej nic nie ma - jem mandarynki, kiwi, nektaryny, jablka, banany. Oczywiście w rozsądnych ilościach.
Jedno mnie martwi - przeziebilam się, mam katar i strasznie kicham. Boje się o moj szew, bo przy kichaniu strasznie boli:baffled:
 
Oooo wlasnie. Mi polecano ten bephanten. Lezy juz zakupiony ;)

ISKIERKO no to pieknie malutka sie dopasowala :) oby tak dalej :)

Rety, dziewczyny jak ja juz bym chciala miec swoja niunie przy sobie ...
 
BERNADETKO nie mosicie kupowac laktatora mozna go wypozyczyc w thuiszorgwinkel i bynajmniej mi ubezpieczenie zwrocilo koszty wypozyczenia:-)
MGD juz niedlugo i bezdiecie razem zyli dlugo i szczesliwie.Ja tez mysle ze nie ma co dlugo odkladac staran o rodzenstwo dla Tymka bo i u mnie to moze potrwac.No ale jak narazie to musze wyjsc ze tej traumy ...wczoraj maz pogladzil mnie po brzuszku i powiedzial ze tez chce miec dzidzie:-)
 
Ostatnia edycja:
nana19 no własnie, próbuje dosjc czy ubezp. pokrywa koszty laktatora.... ale jak mowisz ze tak to chyba tez sie zastanowie nad wypozyczniem...
 
U mnie bylo tak ze mialam wypozyczyc te podnosniki do lozka i oparcie na plecy no pozyczalam tez laktator i pozniej rachunek dawalam do ubezp.i oni mi zwracali.
 
być moze to zalezy od ubezpieczalni, bo jak ja kiedyś wypozyczałam kule... to nic nie płaciłam, w sensie nie dostalam rachunku tylko oni bezposrednio kontaktuja sie z ubezp . tak ze ja nie musialam nic wykładac;)
 
Z tymi zwrotami to zalezy od pakietu jaki macie wykupiony :)

NANA dobrze kombonujesz ;) najpierw trzeba skonczuc z trauma i strachami,bo to sie odbije na kolejnej ciazy..

Aaa dziecko mi chce zebra polamac!!
 
No u mnie bylo tak ze placilam ja i z rachunkiem szlam do ubez.Tak samo bylo z kraamzorgiem tez mosialam zaplacici i pozniej mi zwracali.Ja jestem w zorg en zekerheid.

Dokladnie MGD wlasnie dlatego zdecydowalam sie na psychoterapie bo ta trauma odbijala sie na moim maciezynstwie i malzenstwie.My tez chcielibysmy duza rodzine miec:-) wiec trzeba sie brac za siebie :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
nana19 to kazda ubezpieczalnia inaczej własnie robi, mi pani z kraamzorgu powiedziała ze ubezpieczalnia płaci za to a ja tylko pokryje ta reszte... bardzo mi sie to podoba bo nie trzeba niespodziewanie wykładac pieniazkow :):)
 
Do góry