Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

[Iskierka71]

Ja gnije i sie nudze..Boze dla takiej wiercipiety jak ja to najgorsza kara!
Moge wstawac tylko do WC...
Dostalam juz tablety na szyjke i sterydowy zaszczor na plucka malej..jutro powtorka. Lekarz pow ze kibluje tu conajmniej do srody wieczora...potem usg i jak dalej szyjka leci to do konca juz na oddziale...dobrze ze mama przyjezdza w piatek..ehhh

ASTRID dzielna babka jestes

ISKIERKO ja licze na porod bez znieczulenia..a na pewno bez ZZO.
Mysle ze moj prog bolu jest w miare wysoki...

A nie mozesz sobie wziąść jakiejs książki lub robótki???
Ja też mam nadzieję obejść sie bez znieczulenia do kręgosłupa.

jak jest dobrze ząb zatruty to nie trzeba znieczulenia, ja juz miałam dwa kanalowe i oba bez znieczulenia i spałam na fotelu, nic a nic nie czułam
a ta resekcja polega na tym ze chirurg tnie skalpelkiem dziąsło pod zebem ktory ma byc leczone, odchyla je do kości po czym specjalna piłka do kosci ucina koncowki zakazonego korzenia, po czym oczyszcza, wypełnia ubytek w kosci i zszywa dziąsło hehe i jak brzmi smacznie ?

Cudownie........

 

[Madziula85]

nigdy nie jest tak źle zeby nie mogło być jeszcze gorzej hehehe

 

[TheHague]

o kurde az mnie zeby zabolaly, alaaa...

 

[Madziula85]

oczywiscie zabieg jest pod znieczuleniem miejscowym, ale jak zejdzie to rany boskie, 3 dni zwolnienie z pracy zeby krwotoku nie dostac od wysiłku i w ogóle buzia spuchnieta, ja na szczescie siniakow nie miałam ale niekotrzy maja a najlepsze jest to, ze po porodzie czeka mnie drugi taki zabieg

 

[TheHague]

madziula wspolczuje..

 

[mgd]

ISKIERKO po tych lekach na zatrzymanie szyjki leb mi tak zacina ze o ksiazce mowy nie ma a robotki wszystkie pokonczone zostaly mi tylko te co malowania wymagaja a farb to mi tu raczej nie pozwola rozkladac

MADZIA alc! Wspolczuje! A jak to co ty masz sie objawia???

 

[Madziula85]

mgd ząb leczony kanałowo jest martwy, normalne bo nie ma nerwów wiec nie boli, ale zdarza sie ze boli, mnie jeden ząb po kanałowym nadal bolał przy gryzieniu i na przeswietleniu okazało sie ze tam nadal rozwija sie zapalenie, i ten zabieg to ostatnia deska ratunku przed wyrwaniem, zdarza sie ze zabieg taki nie pomaga i trzeba w koncu zeba usunąc ale ja postanowilam walczyc o zeba bo potem zakladanie koronek itd jest jeszcze gorsze poza tym dziwnie w takim wieku juz bez zeba za to ten ząb co musze zrobic po porodzie, okazało sie ze nad zebem wychodzi mi ropa, tzn to wyglada jak bialy pryszczyk ktory od czasu do czasu sobie peka i leci ropka, dentystka nie mogła mi w ciazy zrobic zdjecia ale powiedziala ze to onzacza ze albo nadal jest zapalenie albo moglo byc zle wyczyszczone albo bylo na tyle silne ze sie wznowiło

 

[Iskierka71]

ISKIERKO po tych lekach na zatrzymanie szyjki leb mi tak zacina ze o ksiazce mowy nie ma a robotki wszystkie pokonczone zostaly mi tylko te co malowania wymagaja a farb to mi tu raczej nie pozwola rozkladac

No to faktycznie jesteś uziemiona..... Ale musisz wytrzymać - dla dobra dziecka:-)

 

[Ayni]

O madziula wspolczuje... Ja mialam lyzeczkowanego ropnia pod zebem, po prostu jakas masakra, na szczescie znalazlam pania ktora okazala sie aniolem, dala mi takie znieczulenie, ze nic nie czulam, sama sie wiecej krzywila niz ja, jak bede musiala robic zeby to tylko u niej, bo innych stomatologow sie boje

mgd i co tam sobie robisz ?

Iskierka - taki hardcore mowisz... no no a to pierwsze przepowiadajace takie silne w tej ciazy masz? Kto wie, moze faktycznie niebawem, bo do 38 tc to juz niedaleko !

 

[Iskierka71]

Iskierka - taki hardcore mowisz... no no a to pierwsze przepowiadajace takie silne w tej ciazy masz? Kto wie, moze faktycznie niebawem, bo do 38 tc to juz niedaleko !

Dokładnie tak jak mowisz - pierwsze takie silne. Wcześniej tylko twardnienie brzucha i ból jakbym miała dostać miesiączkę. A dziś... masakra po prostu. Osobiście wolalabym juz normalne skurcze - porodowe....