maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
Nimfii "brak śluzu" sprzyja poczęciu dziewczynki ;-)a na poprawe śluzu wiesiołek łykac 1000mg do owulacji, po już nie bo może działać poronnie, no I flaxseed oil omega 3-6-9 1000mg też dobrze wplywa na sluz testy owulacyjne nie do konca są wiarygodnie, ponieważ hormon LH, który wykrywaja czasem wzrasta I test jest pozytywny a do owulacji nie dochodzi I pęcherzyk nie peka a kobieta mysli, że skoro test był pozytywny to owulacja była na 100 % a gdyby robiła dalej testy okazło by sie, ze za kilka dni jest kolejne podejście do owulacji I wowczas dopiero pecherzyk peka. Zatem aby potwierdzic owulacje trzeba mierzyć też temperature, dopiero kilka wskaźników razem daje pewnośc co do tego, że mialyśmy owulacje, wiec test owulacyjny pozytywny, później np. ból owulacyjny - choc nie wszystkie kobiety go doświadczają I wówczas jest trudniej a jest to taki charakterystyczny ból jakby pełności w podbrzuszu I czuc go najbardziej przy siadaniu no I nie da sie go pomylić z żadnym innym - ja akurat go doświadczam wówczas tez zwykle wysteuje sluz najbardziej płodny jak białko jajka no a po owulacji sluz sie zmiania na metny I co raz bardziej lepki, no I oststni warunek jaki musi być koniecznie spelniony to wzrost temeratury ciała o co najmniej 0,2 st w stosunku do Bazowej temperatury ciała w odstepie do 4 dni od przewidywanej owulacji I ta podwyższona temperature utrzymuje sie przez kilka do kilkunastu dni, zasadniczo do wystapienia krwawienia, czasem spade na dzien przed a czasem po @, wiec tym samym same testy owulacyjne nie sa wiarygodnym wyznacznikiem owulacji ;-)