reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Witam po dluzszej nieobecnosci. Pozdrawiam wszystkie "Lutownice" :)

Szczerze mowiac to naczytalam sie w internecie o roznych przypadkach w ciazy i balam sie cholernie kolejnej wizyty, ale widze, ze nie tylko ja panikuje.
Dzisiaj bylam u ginki..to juz 9t 4d. Termin 6 luty.
Widzialam Dzidziolka, jest super, machal raczkami :) ma dokladnie 2,85cm.
Ogolnie czuje sie dobrze, brzuch praktycznie nie boli, piersi powiekszone, bolesne przy dotyku, mdlosci czasami, rano przy pustym zoladku.

Brzucha jako tako nie mam, to raczej wzdecia, spodni nie zapinam na guzik, a zwiazuje gumka :)) bo jakos caly czas balam sie kupowac cos ciazowego.

Ja na razie mam wakacje, bo pracuje w oswiacie, takze wypoczywam i relaksuje sie na calego.
 
reklama
dzięki dziewczyny z info!!! ARDZESH :):):)
chyba poczekam jeszcze 2 tyg. to może coś tam z mężem zobaczymy.
trzymajcie się ciepło.
 
Hej ciężaróweczki :-)

Ciesze sie z dobrych nastrojów panujacych na forum. To podnosi na duchu.

Ja dzis mialam kolejny ciezki dzien, od rana do wieczora mdlosci, dopiero przed chwila udalo mi sie zjesc kilka herbatnikow i je "zatrzymac" w takich chwilach jest mi ciezko, zwlaszcza jak M jest daleko, a ja mam kolejny dzien wyciety z zyciorysu. Ale mam nadzieje, ze to szybko minie i wkrotce zaczne sie naprawde cieszyc ciaza.
 
Hej!!!
Aż miło na duchu jak się tutaj wchodzi!!!! Taki optymizm bije z Naszego forum i takie super ciepełko:-):-):-):-).
Wtedy nawet te trudniejsze dni stają się lżejsze do zniesienia :-).
mileeenkaaa nie martw się, ten trudny okres na pewno minie i bedziesz się mogła cieszyć na maxa z dzidziuśka..jeszcze tylko ciutkę czasu... Mój gin powiedział mi wczoraj, że ciąża bez żyganka to nie ciąża ;-) Dzidzia musi o sobie dawać znać;-). Jeśli o mnie chodzi, to pomaga mi przegotowana woda z cytryną.
Trzymaj się!!!!!
A Was wszystkie gorąco ściskam!!!!!!!!!!
 
Cześć dziewczyny melduję że żyję i witam wszystkie nowe mamusie.
A ja mam znowu gorsze dni i rzadko uruchamiam komputer bo spałabym bez przerwy i nie mam nawet siły makijażu zrobic.
pozdrawiam was ciepło uważajcie na siebie i pogłaskajcie brzusie od cioci jak tylko poczuję się lepiej wracam

Strasznie sie cieszę z dobrych wieści podtrzymują na duchu:-):-):-)
 
A ja wymiotowalam tylko kilka razy :-pW koncu udalo mi sie umowic na wizyte do gina, hurrra! Nie moge sie doczekac!:-) Aha i zamowilam przez internet taki 'sprzecior' do sluchania serduszka malenstwa, ale jestem podekscytowana!:-):-):-)
 
A ja wymiotowalam tylko kilka razy :-pW koncu udalo mi sie umowic na wizyte do gina, hurrra! Nie moge sie doczekac!:-) Aha i zamowilam przez internet taki 'sprzecior' do sluchania serduszka malenstwa, ale jestem podekscytowana!:-):-):-)

pokaż ten sprzęcior proszę, wstaw link....:-)
 
Cześć dziewczyny. A my dzisiaj znaleźliśmy mieszkanko do wynajęcia i jutro podpisujem umowę, mam nadzieje że do stycznia wprowadzimy się już na swoje. Byliśmy też na pierwszej wizycie u psychologa dla par, cóż czułam się jak ryba w wodzie:)Wiedziałam o czym warto mówić i takie tam, Michał też był dość żywy. Dzisiaj miałam paskudną huśtawkę nastrojów, od wściekłości do euforii po kompletny dołek psychiczny. Czasem chce mi się wyć że kompletnie inaczej sobie wyobrażałam pierwszą ciążę, z bezradności że nic nie zmienię, że trafiłam na takiego himerycznego człowieka, zero poczucia bezpieczeństwa z żadnej strony, ale przeżyję, chyba się przyzwyczaiłam. W każdym razie teraz będę mamą i to ja będę musiała dawać poczucie bezpieczeństwa
 
elwis_m ja kupilam cos takiego:
**BRAND NEW** SUMMER PRENATAL HEART LISTENING SYSTEM on eBay, also, Monitors Dopplers, Maternity Pregnancy, Baby (end time 09-Jul-08 20:30:11 BST)
to aukcja w Wielkiej Brytanii
Ale znalazlam cos podobnego na allegro:
Angelsounds-Posłuchaj bicia serca swojego dziecka (392139508) - Aukcje internetowe Allegro

antar, to super, ze zdecydowaliscie sie na taka terapie, zycze, aby byla owocna i przyniosla Wam wzajemne zrozumienie.:tak: A humorkami sie nie przejmj, nie bez przyczyny mowi sie: "Marudna jak kobieta w ciazy":-p To tylko hormony...;-)
 
reklama
hej dziewczyny

Przepraszam, że nie było mnie tyle czasu ale jestem jak naćpania :-( W piątek pisałam Wam, że świtnie się czuję ale troszkę boli mnie podbrzusze jak na @ a nad ranem obudził mnie berdzo silny ból i zaczełam krawawić i to porządnie. Nawet nie pamiętam jak trafiłam i kto mnie zawiózł do szpitala tak byłam przerażona! We łbie kołatała mi się tylko jedna myśl, że to koniec. Dzięki Bogu moja Fasoleczka żyje i słyszałam jej serducho....Boże to najpiękniejszy dźwięk jaki w życiu słyszałam!!! Ciągle sprawdzam czy bielizna czysta a na każdy najmniejszy ból czy ukłucie to serce mi zamiera i zlewają zimne poty :((((((((( Cholera tak się boję...jestem na patalogii na podtrzymaniu i jak wszystko będzie dobrze to wyjdę w piątek. Przed każdym badaniem skręca mnie z niepawności czy serducho bije ... nawet nie wiecie jaka ulga kiedy usłyszę serduszko mojego Skarbeczka. A najbardziej dobijający jest przymus leżenia bo tylko leżę i myślę i nie mam co ze sobą zrobić. Ale jeśli każą leżeć to będę leżeć nawet do porodu.
 
Ostatnia edycja:
Do góry