reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Podniecenie u 3 latka? Czy to możliwe?

reklama
Najlepiej słuchać samej siebie i dobrze obserwować dziecko. W końcu to Ty znasz je najlepiej. Myślę, że warto zajmować czas dziecku przed zaśnięciem, by nie miało okazji do masturbowania się.
 
No to może ja powiem z perspektywy za-dwa-miesiące-psychologa
Nie ma nic dziwnego w dziecięcej masturbacji. Wszystkie dzieci eksplorują swoje ciało: pocierają się, dotykają paluszkami czy "turlają siusiaka" w przypadku chłopców. To naturalne, fizjologiczne i rozwojowe. Jeśli zdarzałoby się bardzo często i było nasilone wtedy warto faktycznie poszukać innej przyczyny niż zwyczajna eksploracja. Co to znaczy bardzo często? Trzyletnie dziecko może jeszcze czasami na przykład kładąc się do łóżka masturbować się natomiast jeśli widzimy to wielokrotnie w ciągu dnia to już jest za często. Co to znaczy nasilone? W takim przypadku to będzie oznaczało że jest to trudne do powstrzymania, że mimo iż próbujemy odwrócić uwagę dziecka nie udaje się to. Jeśli dziecko dotyka się "w ciągu dnia" np. po tym jak głośno zwróciliśmy mu uwagę (nakrzyczeliśmy), czegoś się przestraszyło to być może tak rozładowuje napięcie bo jest zestresowane i takie sytuacje się powtarzają. Wtedy warto poszukać pomocy u psychologa dziecięcego. Jeśli jednak masturbacja zdarza się dziecku sporadycznie to nie trzeba się niepokoić. Sytuacja jest krępująca - wiem z doświadczenia ale warto powstrzymać się od uwag żeby nie dorobić dodatkowych problemów. A już na pewno nie mówić mojego ulubionego "fe, ale jesteś brzydka, to nieładnie!"
Jeśli ktoś uważa że dziecięca masturbacja jest czymś nienormalnym to mam dla takich osób informację - Wasze dzieci się masturbują i Wy w dzieciństwie też się masturbowaliście.
 
ja póki co nie mam takiego "problemu" bo mój maluszek ma pół roczku ale moja kuzynka ma 5 letnią córeczkę i będąc tam w tamtym roku na wakacjach również zaobserwowałam takie zachowanie... dziewczynka usiadla na kolanie taty okrakiem i zaczęła robić posuwiste ruchy.. tata ją okrzyczał a dziecku zrobilo sie glupio... zapytalam kuzynki co ona robi, a ta odparla ze ona to robi dosyć często i że jej zwracają uwage gdy to robi... kiedyś np po obudzeniu mała powiedziala ze jest glodna i chce śniadanie, kuzynka poszła do kuchni je zrobić, a gdy chciała zobaczyc czy małej nic nie jest zaglądnęła do pokoju i zobaczyła że ma kołdre między nóżkami i sie ociera... więc uświadomiła sobie że sniadanie to byl tylko pretekst.. teraz czytając to uświadomiłam sobie że przez to że ją krzyczeli mała zaczęla to robić w tajemnicy wiedząc że jest to coś złego. Także tak jak pisał ktoś u góry nie należy z tego robić "afery" bo dziecko i tak to zrobi.. moze teraz się wymądrzam bo nie wiem co zrobie gdy wkońcu zobacze ze mój mały synek się masturbuje. Chociaż u chłopczyków łatwiej zaakceptować widok gdy bawi się siusiakiem niż dziewczynki która się o wszystko ociera. Zwracam się teraz do MAMA777 takie zjawisko jest możliwe i występuje u dzieci i dziewczyna nie "nadinterpretuje" sytuacji tylko prosi o poradę a nie o ocenianie przez kobiety które nie mają o tym pojęcia. Dziękuję :) Mam nadzieje że komuś pomogę tym co napisałam:)
 
myślę że to co napisały megalija oraz annaanula najbardziej ci pomogą i są prawdziwe ;-) trzeba zwrócić uwagę na fakt że krzycząc na dziecko, zwracając mu uwagę że brzydko robi itd. tylko pogłębiamy problem, dziecko do 7 lat nie posiada jeszcze czegoś takiego jak świadomość płciowa a tym bardziej seksualna nie można więc powiedzieć że to co robi jest złe, jednak każde zabranianie dziecku będzie powodowało że maluch zacznie się tego wstydzić ukrywać przed rodzicami oraz co najgorsze będzie jeszcze bardziej do tego dążyło żeby rozładować się emocjonalnie, lepiej więc obserwować dziecko w jakich sytuacjach dochodzi do "stymulacji" ewentualnie w takiej chwili zaproponować zabawę lub inny sposób rozładowania emocji czy energii nie wspominając o tym co robiło dziecko ...natomiast jeżeli cokolwiek nas martwi to zawsze polecam wizytę u psychologa ;-)
 
Moja córka ma 6 lat i nigdy nie zaobserwowałam u niej takich zachowań. Z ciekawością przeczytałam cały wątek. Czy jeżeli dziecko nie jest wcale zainteresowane swoim ciałem to też jest źle? Tak mi się pytanie nasunęło, bo moje dziecko nie wykazuje żadnego zainteresowania tym tematem.
 
Encza z całą pewności wszystko jest ok nie przejmuj się, po prostu niektóre dzieci przechodzą taki etap inne dopiero w okresie dojrzewania interesują się bardziej swoim ciałem i jego reakcjami, myślę że to jest trochę tak jak z zainteresowaniem dzieci ... własną kupką ;-) kiedyś o tym czytałam i obawiałam się jak zareagować jeśli mój synek będzie pakował rączki do swojej kupki itp. ale akurat nas to szczęśliwie ominęło, po prostu z każdym dzieckiem jest inaczej, jedne raczkują a inne pomijają ten etap co wcale nie znaczy że jest to jakiś problem ... twoja córcia ma już 6 lat co oznacza że niedługo zacznie się u niej rozwijać świadomość płciowa i być może pojawi się także dziecięca masturbacja, a może dopiero w okresie dojrzewania :-) różnie to jest, najważniejsze by nie robić z tego problemu, tak jak pisała megalija jeżeli nie jest to nasilone. Przypomniała mi się jedna sytuacja kiedy dziewczynka w przedszkolu narysowała nagiego człowieka z genitaliami itd. przedszkolanki zrobiły z tego ogromny problem, nagadały biednemu dziecku że źle robi, brzydko jest rysować gołych panów itd. wezwały rodziców do szkoły i omawiały z nim swój urojony problem zastanawiając się przy tym czy dziecko nie było molestowane seksualnie, co za paranoja!!! a dziecko po prostu narysowało człowieka nie widząc w tym nic złego, pewnie obejrzało taki obrazek w encyklopedii i wykazało się inteligencją , to my dorośli robimy problem z nagości i mamy zaburzenia na punkcie swojej seksualności, dzieci nie widzą w tym nic złego, gołe ciało nie kojarzy im się z seksem tylko z - gołym ciałem ;-) to my wpajamy im poczucie wstydu i zgorszenie chociaż jest to najbardziej naturalna rzecz pod słońcem :-)
 
reklama
Do góry