dzięki
mmm.
Goga dziękuję za informację. Co do tego słynnego lekarza z Poznania, wiemy, że jest to dr Romanowski i wiemy jak do niego dotrzeć. Jest super lekarzem i mikrochirurgiem ręki. Wiem z innego źródła, że jest możliwość przeszczepu w 6-12 miesiącu życia paliczków ze stóp do rączki. Tak proponował zrobić ten lekarz innym rodzicom, dziecku, które ma podobną wadę. Ja nie zdecydowałabym się na ten zabieg. Niech mały w przyszłości sam zadecyduje... A później może mieć pretensje, że ma taką rączkę a nie inną. Choć i tak pewnie nie obejdzie się bez pytań i łez...
A my po wizycie w Legnickim szpitalu. Byliśmy w poradni patologii noworodka. Mały został dokładnie zbadany, usg przez ciemiączko, usg brzuszka i wszyściutko dobrze. ( I to najważniejsze!!
)
A co z rączką robić - dalej nic nie wiemy.
Mamy kontakt na dobrego ortopedę we Wrocławiu. Może on coś doradzi...
Wiedziałam, że tak będzie, jeden lekarz będzie nas wysyłał do drugiego lekarza. I rzaden konkretnie nie chce się wypowiedzieć na ten temat. Jesteśmy ogłupiali. Nie wiemy co mamy robić. Jeden mówi to, drugi tamto...
Dowiedziałam się co mogło być (ewentualnie) przyczyną powstania takiej rączki (koleja teoria). W brzuchu, są takie błonki-blaszki, o które małego rączka, mogła się ocierać i ta błonka mogła powodować ucisk lub zadziałać jak gilotynka.
Jak wypowiadał się lekarz, to stwierdził, że to tak dobrze, że to tylko dłoń...
Ciekawe czego dowiemy się z poradni genetycznej.
Tylko nie wiem kiedy kolejny wyjazd...