Hej dziewczyny.
Mam ten sam problem z tym, że Lenka ma 16 miesięcy i 6 zębów. Przez ten czas przespała może ze dwie całe noce. Wcześniej budziła się na cyca, potem na butle albo smoka, a od kilku miesięcy budzi się co godzinę albo co dwie, a czasami co 15-20min, nawet nie zdąże dobrze usnąć. Nie wiem już o co jej chodzi, smoka nie chce, pić nie chce, jeść też nie, rzuca się po łóżeczku, tupie nogami i krzyczy tak jakby ją obdzierano ze skóry. Dwa pierwsze zęby wyszły bezobjawowo, kolejne cztery naraz wyszły z zapaleniem gardła, być może że idą następne, długo nie było a teraz tyle naraz, z tym, że w ciągu dnia nic jej nie dolega, jest pogodna, radosna, ciągle czymś zajęta, czasem marudna bo senna ale spać nie chce, w ciągu dnia śpi 1,5-2 godzin maksymalnie i to na siłe ją kłade. Czasem wystarcza jej 30min na cały dzień. Nieważne o której pójdzie spać to śpi tak samo i budzi się punktualnie o 6, jak budzik. Może w dzień nie spać, mieć ciężki dzień tzn bardzo zajęty, pełny atrakcji, dzieci, wysiłku i sądziłam, że ze zmęczenia będzie spać w nocy a jednak nie. Każdej nocy to samo, przez kilka miesięcy, nie wiemy co robić, jesteśmy wykończeni, mamy dość, w ciagu dnia rozdrażnieni, nerwoni, bez siły i energii. A Lena wstaje pełna energii i chęci do zabawy. Dodam, że śpi w swoim pokoju od 6 miesiąca, próbowaliśmy już wszystkiego, przestawialiśmy jej meble w pokoiku chyba wszytskie możliwe kombinacje, spała już z nami w sypialni, a i też z nami w łóżku, nic nie pomaga, dalej krzyczy, teraz wyjeliśmy jej szczebelki z łóżeczka i jak jej się przypomni to przyjdzie sama. Usypia po 21, zawsze te same rytuały kąpiel, kaszka, leży z nami aż uśnie.
Zazdroszczę koleżankom, że ich dzieci przesypiają noce, wyć mi się chce razem z nią w nocy, czasem nie mam siły nawet do niej iść.
Na Lene nie działa ani bobodent ani żaden syrop uspakajający, ani świeże powietrze, ani kołysanki. Poprostu nie lubi spać tak mi wszyscy mówią
Najgorsze, że ostatnio przeczytałam artykuł o śnie dzieci i piszą, że najważniejsze dla rozwoju dziecka jest sen, a zwłaszcza pora od 22 do 24, ważne żeby wtedy spało spokojnie. Lena jest ogólnie bardzo drobniutka, a może to przez to, że nie lubi spać? Nie bez podstawy ktoś kiedyś powiedział, że gdy się śpi to się rośnie!
pozdrawiam wszystkich niewyspanych rodziców