ivka76
Fanka BB :)
Ohoho, ale stary temat odgrzewam... A posty mamyoli jakie teraz ciekawe, z perspektywy czasu
Ja dziś dotarłam do swojej ginki - nie byłam chyba rok, cytologię zrobiłam z programu w czerwcu i była ok, ale postanowiłam się wreszcie wybrać.
Moja ginka po badaniu stwierdziła, że gdyby mi sama osobiście cc nie robiła i blizny nie widziała to nigdy by nie uwierzyła, że kiedykolwiek w ciąży byłam i dziecko rodziłam. Mam tam wszystko jak nastolatka i podobno tylko się cieszyć, bo to zdarza się bardzo rzadko.
Poprosiłam o tabletki anty i dostałam marvelon - zobaczymy jak się będę po nim czuła. Ginka generalnie poleca spiralę dla kogoś, kto nie chce mieć już dzieci, ale mnie jakoś przerażają takie mechaniczne metody.
Ja dziś dotarłam do swojej ginki - nie byłam chyba rok, cytologię zrobiłam z programu w czerwcu i była ok, ale postanowiłam się wreszcie wybrać.
Moja ginka po badaniu stwierdziła, że gdyby mi sama osobiście cc nie robiła i blizny nie widziała to nigdy by nie uwierzyła, że kiedykolwiek w ciąży byłam i dziecko rodziłam. Mam tam wszystko jak nastolatka i podobno tylko się cieszyć, bo to zdarza się bardzo rzadko.
Poprosiłam o tabletki anty i dostałam marvelon - zobaczymy jak się będę po nim czuła. Ginka generalnie poleca spiralę dla kogoś, kto nie chce mieć już dzieci, ale mnie jakoś przerażają takie mechaniczne metody.