reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Po wizycie u gina.

Olcia zgadza się. No żeby naszym maluszkom sie nie spieszylo tak jak Aleksiowi. Moga sie rodzić od stycznia, bo wtedy juz raczej nic im nie grozi
 
reklama
No właśnie, byle do stycznia. A ile ważył Aleks jak się urodził, wiesz może? To był dokładnie 24 tydzień? naprawdę niesamowicie dzielne maleństwo
 
Olcia nie pamietam - jak chcesz sprawdź w styczniowych mamach. Ale teraz waży już około 1 kg, a ma dopiero półtora tygodnia. Super z niego maluszek
 
A ja miałam mierzony cukier i wyszedł o wiele za wysoki.. dostałam glukometr i do 8-mego czyli do następnej wizyty mam pilnie notować każdy zapis, trzy razy dzienni. Podejrzewa cukrzycę, i to nie tylko ciążową.
 
Amaretat nie martw się na zapas, trzeba poczekać na ostateczną diagnozę. Może to tylko tak jednorazowo, albo w najgorszym przypadku cukrzyca ciążowa. Musisz być dobrej myśli.
Na pocieszenie powiem, że mój tato kiedyś też przestraszył się swojego poziomu cukru, ale zapomniał, że dzień wcześniej był tłusty czwartek i sporo pączków. Gdy powtórzył badania było już ok. Trzymaj się i głowa do góry. :)
 
Olcia ale się najadłaś strachu... uff cieszę się że juz wszystko dobrze... :)

Izza ja też sobie kontroluję cukier, bo mam w domu glukometr (mój Kuba choruje na cukrzycę) ale jak na razie wszystko ok :)
 
Oj mamusie a ja myślałam że jestem w najgorszej sytuacji z was że nie jestem pewna dnia ani godziny leżę jak ta kłoda i tylko do kibelka nawet jem w lóżku . Wy również przeżywacie ciężkie stresujące chwile .
Olcia :( :( :( wiem jakie to uczucie i jaki czulaś strach.
 
reklama
Do góry