Basiu a nie dostalaś listy od polożnej jaki chleb masz jeść i w ogóle listę co ci wolno .
Ja do ginki M.B. nic nie mialam ale Zrazilam się tym że jak zacząl mi się problem nie bylo jej w medicocepcie to nie odebrala komórki .
wolalam taką która wiem że na sto % będzie przy porodzie i w jej szpitalu .Jak brakuje mi leków to mąż jedzie do niej do domu i daje receptę nawet w nocy.
Ja do ginki M.B. nic nie mialam ale Zrazilam się tym że jak zacząl mi się problem nie bylo jej w medicocepcie to nie odebrala komórki .
wolalam taką która wiem że na sto % będzie przy porodzie i w jej szpitalu .Jak brakuje mi leków to mąż jedzie do niej do domu i daje receptę nawet w nocy.