Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

[calla]

Dziewczyny powiedzcie mi proszę czy u każdej z Was w wynikach z badania usg robionego ok 12 tyg jest wpisane wyliczone ryzyko trisomii ? bo ja nie mam wyliczonego ani nic i tak sie zastanawiam czy nie powinnam sie upomnieć...

 

[annie22]

calla mi sie osobiscie wydaje, ze przy badaniu usg podaja tylko przeziernosc karkowa i czy wszystkie narzady sa ulozone tak jak powinny... Dopiero w badaniu usg i pobraniu krwi dodatkowo (test laczony) obliczone jest ryzyko trysomnii i innych chorob genetycznych. Przynajmniej tak to zrozumialam :-)

 

[calla]

Annie dzieki za info, napewno odpytam mojego gina w piatek na wizycie o to ryzyko jak to jest...

A ja własnie odebrałam wyniki badań, chyba są dobre na moje oko, glukoza 79 mg/dl wiec elegancka, mocz ok, morfologia ok tylko limfocyty niskie a neutrofile powyżej normy...
Czytam w internecie, ze to typowe dla kobiet w ciąży, czy u Was też jest podobnie z tymi limfocytami i neutrofilami?

 

[Anyżówka]

a co to jest ta trisomia? i czy to badanie przezierności też to wykrywa?

 

[goteczka]

calla - ja po badaniu USG miałam wyliczone ryzyko trisomii - pod uwagę chyba brane są wiek, przezierność karkowa, obecność kości nosowej i domykalność przystawek - wstawiają te dane do komputera i wyliczają. Taka metoda jest mniej dokładna niż test PAPP-A bo tam robione jest jednocześnie USG i test z krwi i te dane razem są wstawiane do tabelek i uzyskuje się nowe wyliczenie ryzyka - u mnie po teście PAPP-A bardzo spadło w porównaniu z pierwszymi wynikami (np. ryzyko jednej z trisomii spadło z 1:300 do 1:13 000)

 

[Antkowa]

Anyżówka, trisomia oznacza że gdzieś tam w łańcuchu DNA pojawia się dodatkowy trzeci chromosom (czy coś tam innego), którego normalnie nie powinno być. W zależności od "miejsca" w którym on się pojawia, tzn przy którym genie, podaje się odpowiedni numerek, np. trisomia 21 oznacza zespół Downa, bo dodatkowy chromosom pojawia się wtedy przy genie oznaczonym numerem 21.
A przy teście PAPPA ryzyko poronienia jest takie samo jak przy zwykłym pobieraniu krwi bo krew do badania jest pobierana od matki a nie dziecka. Jest jakieś inne badanie, którego nazwy nie pamiętam, przy którym pobiera się krew z pępowiny i wtedy oczywiście ryzyko poronienia jest stosunkowo duże

 

[AsiaJan86]

Ja na każdej wizycie widzę mojego małego biszkopta. Choć na chwilkę. Mam to szczęście, że mój gin ma tez usg. Usg genetyczne miałam robione 27.12 i był przy mnie mój mąż w szoku był jak zobaczył na monitorze swojego potomka. Mnie interesowało czy dzidziuś jest zdrowy. Ale mój uparciuch nie chciał przewracać się na ten bok co potrzeba. Bawił się za to rączką i teraz jak byłam 7 to robił to samo. Widocznie lubi to zajęcie. Na szczęście lekarz stwierdził, że wszystko jest w porządku. Wszystko rozwija się prawidłowo i teraz mam już spokojniejszy sen.

 

[agorana]

ja niestety nie miałam podglądu podczas ostatniego usg , bo akurat monitor nad leżanką był zepsuty, dostałam tylko fotki z pomiarami + zapewnienie lekarza, że wszystko OK.
Szkoda, bo jednak to nie do końca to samo, co widzieć jak maleństwo fika.... może następnym razem

 

[Anyżówka]

Bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Mój ginekolog nie tłumaczy mi takich rzeczy niestety.

 

[Iwutek]

Witam
Ja niedawno wróciłam od lekarza. Wyniki bardzo dobre:-) Poszłam na wizyte z moja córą, Oj jak ona sie cieszyła jak lekarz pokazał jej na monitorze jak maleństwo rusza nóżkami i jak bije u niego serduszko:-) Mi to aż łezka sie zakręciła Pozdrawiam was:-):-):-)