Janusz Weiss dzwoni do Miriam:
Janusz Weiss dzwoni do Miriam:
- Dzień dobry. Dzwonię do PANI/PANA w bardzo nietypowej sprawie...
W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologii, pani sie pyta
dzieci
- Jakie dzwieki wydaje krowa?
Malgosia podnosi reke:
- Muuuu, prosze pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odglos wydaja koty?
Grzes podnosi reke
- Miauuu, prosze pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu.. Bardzo dobrze. A jaki dzwiek wydaja
psy?
Jasiu podnosi reke .
- No Jasiu powiedz - zacheca pani.
- Na glebe skur..ysynu, rece na glowe i szeroko nogi !
Czasy starozytnego Rzymu. Bogaty lud rzymski znudzony jest wszystkim, co do
tej pory juz widzial.. Cezar postanawia urzadzic walke z dzikim zwierzeciem,
walke., jakiej do tej pory jeszcze nie bylo.. Wybral wiec sobie Cezar
wielkiego lwa, lwa, jakiego swiat nie widzial.. Zwierze bylo glodzone
dlugie tygodnie. Nadchodzi dzien.. pojedynku.. Lew jest tak glodny i chudy,
ze zaczyna sie oblizywac na wszystko., co sie rusza.. Cezar do walki z owym
lwem wybiera ogromnego silnego Numidia. (Murzyna), umiesnionego i
wielkiego.. Ale tez mysli: "Taki duzy Murzyn, a lew taki chudy; zakopie.
Murzyna w ziemi po pas. zeby wyrównac szanse" Po chwili jednak Cezar mysli
dalej: "Murzyn ma takie umiesnione. rece, to moze sie i odkopac i zabic lwa;
lepiej bedzie jak bedzie on zakopany w ziemi po sama glowe" Jak pomyslal,
tak tez zrobil..... Arena, mnóstwo ludu rzymskiego na trybunach, Murzyn
zakopany do samej szyi, puszczaja lwa... Ten biegnie jak oszalaly, slinka mu
cieknie na widok glowy Murzyna, juz ma go dopasc i zlapac w zelazny uscisk
swoich szczek, gdy Murzyn robi glowa unik, lew go mija, uderza z calym
impetem o bande i zdycha. Na to lud rzymski: "Walcz uczciwie, czarnuchu !"
Poszedł Kulczyk na ryby i dopisało mu szczęście - złowił złotą rybkę.
Popatrzł na nią i... wrzucił ja z powrotem do wody. Rybka zdziwiona
wynurza się z wody i pyta :"a trzy zyczenia?". A Kulczyk na to - no
dobra, gadaj czego chcesz?
>
>
Ulubiona biżuteria Pani Kwaśniewskiej?
???????
Kulczyki.
>
>
Najlepszy środek antykoncepcyjny:?
????????
Napis nad łóżkiem -
"Pamiętaj! I Ty
możesz spłodzić Romana Giertycha!!"
wiecie jak to jest na żabę?
on leży , jemu leży,
a ona rechocze.
przychodzi baba do lekaża i mówi :
- panie doktorze jestem w ciąży i tak strasznie mnie zęby bolą
na co lekaż:
- no to niech się pani decyduje bo nie wiem jak fotel ustawić
lew stwierdził że w lesie ma być porządek i każdy z mieszkańców ma mieć swoją kartę danych :wiek waga itd.
przychodzi kolej na zajączka
- no zając a wy ile warzycie ?
-40 kg- odpowiada
-nie no zając , pytam powarznie ile ważycie
poważnie 40 kg - odpowiada
- zając jak ty możesz warzyć 40 kg jak przed chwilą była tu sarna i ona warzy 40 kg , a ty jestaś z 10 razy mniejszy
- ale ja naprawdę waże 40 kg
- ale zając bez jaj
- a nie bez jaj to 3
Lekcja religii. Jasio pyta księdza: - "Ojcze,
czy Bóg jest wszędzie?" Ksiądz odpowiada
"Oczywiście". "W szkole też?" --"ależ tak", "a w
piwnicy u Kazia?"-- "no też"-odpowiada kapłan. "A
ch**a!! Kazio nie ma piwnicy!!"
*********************************************************
Facet w nieoswietlonej uliczce przejechał
przechodnia. Zatrzymuje sie, ostroznie otwiera drzwi
i pyta niepewnie: - Zyje pan? - A co? Bedzie pan
cofał?
*********************************************************
Czerwony kapturek do babci:
- Babciu, czemu masz takie wielkie oczy?
A babcia, ubrana w biale rekawiczki na to:
- JAZDAAAA!!!
Do Urzędu Stanu Cywilnego przychodzi Indianin
i mówi:
- Chciałbym zmienić swoje nazwisko...
- A jak się pan nazywa???
- Waleczny Orzeł Spadający z Nieba na Wrogów i
Uderzający Ich Znienacka.
- A jak chce się pan nazywać??
- Jebudu !!!
Ksiadz na lekcji religii pyta dzieci:
- No, drogie dzieci. A pamietacie kuszenie Chrystusa
? 40 dni nasz zbawiciel
spedzil na pustyni i byl kuszony przez diabla. A gdy
Jezusek odczul glod, a
diabel rzekl "Jesli jestes Synem Bozym, powiedz temu
kamieniowi, zeby sie
stal chlebem, to co mu odpowiedzial ? No .. Dzieci ?
Z glebi sali slychac odpowiedz:
- Not enough mana!
Za gorami, za lasami zyl czlowiek tak silny, ze zgniatal kamienie w dloni. Pewnej nocy przyuwazyl wlamywacza.
Zlapal go i scisnal za... jaja.
-Ktos ty?- krzyknal. Nie uslyszal odpowiedzi i scisnal mocniej.
-Ktos ty?- kiedy znow nie uslyszal odpowiedzi scisnal z calej sily.
-Ktos ty?
-Jas, niemowa ze wsi...
-Mamo, spelnilismy dzis we trzech dobry uczynek. Przeprowadzilismy staruszke przez ulice.
-To bardzo dobrze ale dlaczego we trzech?
-Bo stawiala opor...
Siedzi pijany facet w barze i wpatruje sie w wentylator. Nagle mowi do przechodzacego obok kelnera:
-Panie, zobacz pan, jak ten czas zap***dala.
Pani w szkole pyta Jasia:
-Jasiu, czy wiesz kim byli Mickiewicz, Slowacki i Norwid?
-Nie wiem, a pani wie kim sa Zyga, Chudy i Kazek?
-Nie wiem- odpowiada zdziwiona nauczycielka.
-To co mnie pani swoja banda straszy?!
W zatloczonym pociagu do przedzialu wsiadl mezczyzna i probowal usiasc obok wiejskiej babiny objuczonej siatami.
-Panie, uwazaj pan na jajka!
-A co, wieziemy nabial do miasta?
-Nie, gwozdzie.
Jak sie nazywa babcia klozetowa?
-Pisuardessa.
-A dziadek klozetowy?
-Kałboj.
-Wziales prysznic?-zona pyta meza.
-No tak, jak tylko cos zginie, to zaraz jest na mnie!!!
Na drzewie siedzi maly wrobelek i miarowo uderza dziobkiem o pien... Oszolomiony ptaszek spada z galezi... Po chwili odzyskuje przytomnosc i znow zaczyna uderzac dziobem w pien. Z galezi powyzej obserwuje go para dzieciolow. Mama-dzieciol mowi do taty-dzieciola:
-Kochanie, moze czas mu powiedziec, ze jest adoptowany?
Podczas propagandowej trasy przez Ameryke prezydent Bush odwiedza pewna szkole, aby wyjasnic uczniom swoja polityke. Dzieci moga tez zadawac pytania prezydentowi. Pierwszy glos zabiera maly Bob:
-Panie prezydencie, mam trzy pytania:
1. Jak sie pan czuje po sfalszowanych wyborach, ktore pan rzekomo wygral?
2. Dlaczego bezpodstawnie zaatakowal pan Irak?
3. Czy zgadza sie pan, ze bamba zrzucona przez USA na Hiroszime byla najwiekszym atakiem terorystycznym wszechczasow?
W tej wlasnie chwili dzwoni dzwonek. Wszyscy wychodza z auli. Po powrocie z przerwy prezydent ma dalej odpowiadac na pytania uczniow. Tym razem glos zabiera Sarah:
-Panie prezydencie mam 5 pytan:
1. Jak sie pan czuje po sfalszowanych wyborach, ktore rzekomo pan wygral?
2. Dlaczego bezpodstawnie zaatakowal pan Irak?
- Czy zgadza sie pan, ze bomba zrzucona przez USA na Hiroszime byla najwiekszym atakiem terorystycznym wszechczasow?
4. Dlaczego dzwonek na przerwe byl 20 minut wczesniej niz zwylke?
5. GDZIE JEST BOB???
Pilot samolotu zglasza meldunek kontrolerowi lotow:
-Houston? Tu lot 453. Mamy awarie dwoch silnikow.
-Tu wierza. Zrozumialem. Skreslam was...
Blondynka staje przed sadem. Sedzia pyta:
-Co oskarzona robila w naocy z 16 na 17 maja?
-Przepraszam, z 16 na ktorego?
Przychodzi Jasio do kawiarni i mowi do kelnera:
-Poprosze duze lody, zanim sie zacznie.
Kelner podaje mu lody, a Jasio po chwili znowu:
-Poprosze cole, zanim sie zacznie.
Sytuacja taka sie powtarza kilka razy. W koncu zaniepokojony kelner podchodzi z rachunkiem a Jasio na to:
-Oho, zaczyna sie...!!!
Na policje dzwoni facet:
-Moj sasiad przechowuje narkotyki w szopie na drewno!
Wieczorem ten sam facet dzwoni do sasiada:
-Byla u ciebie policja?
-Byla.
-Porabali ci drewno?
-Tak, porabali.
-No dobra, to jutro ty na mnie donosisz. Mam caly ogrodek do przekopania...
Blondynka wraca poznodo domu i mowi do meza:
-Przepraszam, ze sie spoznilam 5 godzin, ale wyobraz sobie, ze na Dworcu Centralnym zabraklo pradu i zostalam uwieziona na schodach ruchomych...
W sklepie z zabawkami klientka pyta o lalki Barbie.
-Mamy Barbie plazowa za 19zl, pielegniarke za 23zl i Barbie rozwodke za 259zl.- informuje sprzedawca.
-Dlaczego ta rozwiedziona jest taka droga?
-Bo oprocz lalki dostaje pani dom, samochod i jacht Kena...
Spotyka Jasio stara nauczycielke z liceum po latach
- No co u ciebie slychac Jasiu, co porabiasz?
- A wie Pani, chemie wykladam.
- Niemozliwe, a gdzie Jasiu?
- W "Biedronce".
------------------------------------------------------------------------------- -------
Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb. Podczas
ceremonii za trumną ustawione było ogromne serce, całe pokryte kwiatami.
Kiedy skończyły się przemówienia i modlitwy, serce otworzyło się i trumna
wjechała do środka. Następnie piękne serce się zamknęło i tak ciało
doktora
pozostało w nim na zawsze. W tym momencie ktoś z obecnych wybuchnął
głośnym
śmiechem. Wszystkie oczy zwróciły się na niego, więc powiedział:
- Bardzo przepraszam, ale wyobraziłem sobie właśnie swój pogrzeb. Jestem ginekologiem.
...Proktolog zemdlał...
Wizyta premiera Millera na oddziale dla dzieci autystycznych i lekko
niedorozwiniętych:
- Józiu! Powiedz kto nas dzisiaj odwiedził? - pyta opiekunka.
Józiu wbija wzrok w podłogę, zaciska rączki i milczy.
- A może ty Stasiu nam powiesz? - próbuje dalej opiekunka.
Stasiu zachowuje się podobnie, tylko że trochę się ślini.
- Jasiu - pokrywa zakłopotanie opiekunka - ty lubisz oglądać telewizję,
Powiedz nam kto to jest - wskazuje na Millera.
Jasiu nie podnosząc wzroku z podłogi:
- Nowy?
W knajpie rozmawiają studenci:
- A jesteś na liście Wildsteina?
- To Wildstein puścił listę? Kiedy?
Z listu żołnierza do dziewczyny:
"W jednej ręce trzymam Twoją fotografię, a drugą myślę o Tobie "
Rozmowa dwóch dresów:
- Siemano! Co robisz w sylwestra?
- Klatke i triceps...
Jedzie chlop wozem zatrzymuje go policjant i gada
- Co tam wieziecie na wozie? (a na wozie dwie beczki)
- Sok z banana, panie wladzo - odpowiada pokornie chlop
- Jak to sok z banana?
- No tak z banana
- A dobry on?
- Nie wiem, nie pilem - mowi chlop
- Ee cos krecisz! Dawaj kubek musze go sprobowae
Chlop podal mu kubek soku, glina wypil zaczal sie krzywie
zrobil sie czerwony na gebie, ale jakby nigdy nic wykrztusil
- No dobra, juz jedz
A chlop:
- Dziekuje panie wladzo. Wio Banan!...
Wyciąg z protokołu sporządzonego przez oficera śledczego:
"W parku znaleziono zwłoki kobiety, na których stwierdziłem szereg ran kłutych: dwie rany średnicy 2 złotych, trzy rany średnicy 1 zł i cztery rany średnicy 50 gr. Razem dziewięć ran kłutych na łączną kwotę 9 zł".