reklama
hihihi...
Teraz moja anegdotka - zasłyszana w realu przez koleżankę:
Przyszli rodzice siedzą na spotkaniu towarzyskim, mężuś z entuzjazmem wszystkim opowiada "jesteśmy w ciąży...", "badamy się u lekarza...", "będziemy rodzić...". Po ostatnim kobitka nie wytrzymuje i zgryźliwie rzuca "taaa... przykleiło się g...o do okrętu i wrzeszczy: płyniemy!".
Teraz moja anegdotka - zasłyszana w realu przez koleżankę:
Przyszli rodzice siedzą na spotkaniu towarzyskim, mężuś z entuzjazmem wszystkim opowiada "jesteśmy w ciąży...", "badamy się u lekarza...", "będziemy rodzić...". Po ostatnim kobitka nie wytrzymuje i zgryźliwie rzuca "taaa... przykleiło się g...o do okrętu i wrzeszczy: płyniemy!".
Cieszę sie, ze Wam się podoba-
Axxa-, Esia-dobre
a tu, kto spróbuje policzyc?? :
http://www.adonai.pl/index.php?id=relaks/t4.htm
Axxa-, Esia-dobre
a tu, kto spróbuje policzyc?? :
http://www.adonai.pl/index.php?id=relaks/t4.htm
A
Agnezzz
Gość
Ja - 1275 czarnych kropek
A
Agnezzz
Gość
Och Rusałko...to przecież prościzna. Zaczynasz liczyć od 1 a kończysz na 1275 ;D
Tylko musisz każdym okiem w inną stronę szybciutko patrzeć bo ci czarna kropka ucieknie i jej ni zobaczysz hihi ;D
Tylko musisz każdym okiem w inną stronę szybciutko patrzeć bo ci czarna kropka ucieknie i jej ni zobaczysz hihi ;D
A
Agnezzz
Gość
reklama
A
Agnezzz
Gość
Każdą po kolei goniłam wzrokiem i ciągle mi uciekała i wtedy się nowa pojawiała... hihi no i uzbierało sie 1275 ;D
Podziel się: