reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Plotuchy starajacych(rozładowanie napięcia:)

Spotyka się czołg z maluchem. czołg mówi do malucha:
-ej maluch czemu masz silnik w dupie??
Na to maluch
-lepiej mieć silnki w dupie niż fiuta na czole


Pewnien kawaler postanowił znalezc żone za posrednictwem internetu. Wpisał swoje wymagania: ma być czrna, mała, uprawiać sporty wodne i dobrze czuć się w grupie.
Ożeń się z pingwinem!!!-odpowiada komputer.

Anemik zatrudnił się w ZOO przy żółwiach. Rankiem następnego dnia przychodzi zrozpaczony do dyrektora.
-Pa...nie dy...re...kto...rze, żół...wie mi u...cie...kły.
-Jak to się stało?
-To był mo...ment

Mąż do żony:
-Jutro kupię kilka kondomów o różnych smakach, a ty po ciemku zgadniesz jaki to smak...
Żona: - OK.
Na drugi dzień, żona próbuje i mówi:
-Serowo-cebulowe???
Mąż: - GŁUPIA!!! Jeszcze nie założyłem !!!

 
reklama
Płacze zgwałcona Maryna, podchodzi baca:
- Czemu płaczesz Maryna?
- Oj zgwałcili mnie, zgwałcili!
- A o pomoc wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- A ku wsi wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- A ku halom wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- A ku lasowi wołałaś?
- Oj wołałam, wołałam!
- I nikt nie przyszedł?
- Nikt nie przyszedł!
- To i ja sobie ulżę!

pozdrawiam wszystkie goraco i zycze dni pelnych usmiechu

:laugh:

 
Plaża, morze, piękna pogoda. Na kocyku wspaniała laseczka
posuwistymi, erotycznymi wręcz pociągnięciami smaruje swoje idealnie
opalone ciało. W bliskim sąsiedztwie tego "zjawiska", na rozpostartym
ręczniku leży z przymkniętymi oczami facet w średnim wieku. Gdyby nie
coraz bardziej zwiększające się gabaryty jego slipek, można by uznać, że
śpi i kompletnie nie zwraca uwagi na dziewczynę. Tym zachowaniem myli
panienkę, która zerkając na niego widzi tylko jego
opuszczone powieki i juz bez żadnych zahamowań wkłada rękę w stringi,
kładzie ją na "swym łonie" i półgłosem mówi:
- Ty mój skarbie największy, ty moja pieszczoszko. Mamusia pamięta, że
wszystko ma dzięki tobie. I mieszkanie i samochód i spore oszczędności.
Chcesz się wykąpać ? Już idziemy do wody.
Wstała i pobiegła w stronę morza. Facet otwiera oczy, unosi się na łokciu
i spoglądając w kierunku swojego
przyrodzenia warczy:
- Słyszysz , ku**a, słyszysz ? A ja przez ciebie straciłem willę, dobrze
prosperującą firmę i Mercedesa 600. I jeszcze muszę płacić alimenty w
trzech różnych miejscach kraju. Chciałbyś się z nią wykąpać, co?
tutaj przekręca się na brzuch:
- A piasek bydlaku żryj
 
reklama
Wraca pijany jak bela facet do swojego domku jednorodzinnego. Już jest przed domem i nagle wyrżnął twarzą w gałąź. Zezłościł się strasznie i postanowił, że ją zetnie - ma przecież w domu piłę. Wchodzi do domu i od progu woła do żony:
- Gdzie piła!
Żona wychodzi z kuchni z deka przestraszona i mówi:
- Ja nie piła ...
- Pytam się jeszcze raz, gdzie piła - groźnie syczy mąż
- U sąsiada... - żona piszczy
- A czemu dała?
- Bo piła....

W lodówce na półce dziesięć kurzych jaj w rzędzie. Pierwsze trąca łokciem drugie:
- Nie podoba mi się to dziesiąte! Całkowity brak kultury, punk jakiś! U mnie ma przerąbane! Powiedz temu palantowi, że my tu wszyscy jedna drużyna!
Drugie do trzeciego:
- Słuchaj, pierwsze kazało przekazać, że dziesiąte nie pasuje do naszej drużyny. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!!!
Trzecie - czwartemu, czwarte - piątemu, piate - szóstemu, szóste - siódmemu, siódme - ósmemu, wszystkie już wzburzone. Ósme - dziewiątemu:
- Kolego, przekaż temu palantowi, że wszyscy powinniśmy być razem!
Dziewiąte trąca łokciem dziesiąte:
- Wiesz, miły... Nie pasujesz do naszego kolektywu. W nas jest duch współpracy, taki "BuilDing Team" można powiedzieć... Jesteśmy jedną rodziną, współpracujemy ze sobą, powinniśmy trzymać się razem... A Ty z tą swoją niepotrzebnie wyróżniającą się fizjonomią...
Dziesiąty:
Ile można! Powtarzam już setny raz! Ile można! Jestem KIWI, KIWI!! KURW* JA JESTEM KIWIIIII!!!!
 
Do góry