Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, wszystko kojarzy mi sie z sexem...
- A brom brala pani?
- A jeszcze żem nie brombrala dzisiaj...
Politechnika. Egzamin z fizyki.
Profesor, który wstal lewa noga zaczyna pytac pierwszego
delikwenta.
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie goraco. Co pan zrobi ?
- Otworze okno.- Bardzo dobrze - mówi profesor -
A teraz prosze wyliczyc jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajda po
otwarciu okna ?
- ???
- Dziekuje panu. Dwója. Nastepny prosze.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopien i
wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9 : 0. Jako 10
wchodzi sliczna studentka. Profesor pyta :..
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie goraco. Co pani robi ?
- Zdejmuje bluzke. - odpowiada studentka
- Pani mnie nie zrozumiala. Jest naprawde bardzo goraco.
- To jeszcze zdejmuje spódnice
.- Ale zar jest nie do zniesienia - dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuje stanik.Profesor az oniemial z wrazenia a studentka
mówi..
- Panie profesorze moge jeszcze zdjac majtki ale nawet jakby mnie
mieli wyruchac wszyscy faceci w autobusie, to okna nie otworze
......
- Panie doktorze, wszystko kojarzy mi sie z sexem...
- A brom brala pani?
- A jeszcze żem nie brombrala dzisiaj...
Politechnika. Egzamin z fizyki.
Profesor, który wstal lewa noga zaczyna pytac pierwszego
delikwenta.
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie goraco. Co pan zrobi ?
- Otworze okno.- Bardzo dobrze - mówi profesor -
A teraz prosze wyliczyc jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajda po
otwarciu okna ?
- ???
- Dziekuje panu. Dwója. Nastepny prosze.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopien i
wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9 : 0. Jako 10
wchodzi sliczna studentka. Profesor pyta :..
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie goraco. Co pani robi ?
- Zdejmuje bluzke. - odpowiada studentka
- Pani mnie nie zrozumiala. Jest naprawde bardzo goraco.
- To jeszcze zdejmuje spódnice
.- Ale zar jest nie do zniesienia - dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuje stanik.Profesor az oniemial z wrazenia a studentka
mówi..
- Panie profesorze moge jeszcze zdjac majtki ale nawet jakby mnie
mieli wyruchac wszyscy faceci w autobusie, to okna nie otworze
......