Mojemu mężowi właśnie przyszedł do głowy taki pomysł żeby zostawić wszystko i przenieść się na drugi koniec Polski. Ostatnio zaczął szukać nowej pracy bo w tej czuje się niedoceniany (???) i znalazł ofertę z okolic Lubania i jedzie w sobotę zobaczyć co i jak. Okolica bardzo ładna muszę przyznać: lasy, jeziora, itp ale To ponad 300km. Po cichu mam nadzieję że mu to nie wyjdzie, ale na glos tego nie mówię
.
reklama
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
biedronka niezła ta twoja Ewa. Pewnie chce zwrócić na siebie uwagę... Trzymaj się kochana. Rodzicielstwo to bardzo ciężka praca ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
kasiunka rozumiem cię że nie chcesz się przeprowadzać. Ja też nie chciałabym zostawiać całej rodziny i znajomych, ale musisz znaleźć plusy tej sytuacji i starać się myśleć tylko w tych kategoriach. Będzie dobrze...
kasiunka rozumiem cię że nie chcesz się przeprowadzać. Ja też nie chciałabym zostawiać całej rodziny i znajomych, ale musisz znaleźć plusy tej sytuacji i starać się myśleć tylko w tych kategoriach. Będzie dobrze...
kaiunka no to macie dylemat Szczecin prawie nad morzem ale w-wa większa (tyle że ja W-wy nie lubię bardzo) a znowu Szczecin bliżej Koszalina.
Współczuję rozstania z rodzicami ale teraz twoja rodzina to mąż i dzidzia - jak ja sie tak zastanowiłam i jakky mój Rafał musiał wyjechac t oby mi żal było Kraowa ale pojechałbym bez wachania
Bierdonka - kurzce rozrywkowa ta twoja Ewa - dlatego zawsze sie bałam takiej małej różnicy wieku wśrod rodzeństwa
Współczuję rozstania z rodzicami ale teraz twoja rodzina to mąż i dzidzia - jak ja sie tak zastanowiłam i jakky mój Rafał musiał wyjechac t oby mi żal było Kraowa ale pojechałbym bez wachania
Bierdonka - kurzce rozrywkowa ta twoja Ewa - dlatego zawsze sie bałam takiej małej różnicy wieku wśrod rodzeństwa
Agatatje
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2005
- Postów
- 2 159
kasiunka, mi czasem smutno, ze rodzina daleko, ale da sie przyzwyczaic, ze znajomymi to roznie, moi czesto sie wyprowadzali do innych miast albo krajow
a swoja droga to teraz tez mam problem ze studiami (szkoda mi sil zeby tlumaczyc dokladnie) i moze nie bede mogla kontynuowac, a wtedy nie bedziemy mieli pozwolenia na prace w tej pieprzonej rasistowskiej belgii i kurde nie mam pojecia dokad wtedy pojechac, bo do Polski nie chcemy
bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
6 lat mieszkam w tym cholerstwie, place podatki, czynsz, moje dziecko sie tu urodzilo....i dupa, jak nie jestem studentka to moge spadac
a swoja droga to teraz tez mam problem ze studiami (szkoda mi sil zeby tlumaczyc dokladnie) i moze nie bede mogla kontynuowac, a wtedy nie bedziemy mieli pozwolenia na prace w tej pieprzonej rasistowskiej belgii i kurde nie mam pojecia dokad wtedy pojechac, bo do Polski nie chcemy
bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
6 lat mieszkam w tym cholerstwie, place podatki, czynsz, moje dziecko sie tu urodzilo....i dupa, jak nie jestem studentka to moge spadac
kasiaczek82
Majowa Mama 2006
Agata skad ja to znam heh ;D ch...... studnia
a za rodzina to strasznie tesknie szczgolnie teraz
jest teraz tesciowa potem mama przyjedzie na trzy tygodnie.
A następnie to sie chyba zalamie bo nie wiem kiedy ich znowu zobacze...
a za rodzina to strasznie tesknie szczgolnie teraz
A następnie to sie chyba zalamie bo nie wiem kiedy ich znowu zobacze...
Kasiunka - współczuję szczerze - a czy to może jest : Stargard Szczeciński lub Kazuń pod Warszawą ??? Bo mojego tez tam chcieli wysłać ale znalazł się etet we Wrocławiu ( dok ładnie kolega z mojej pracy dał mi cynk, ze będą wolne etaty) i mamy dalej Wrocław i jeszcze pracujemy razem ;D ;D ;D ;D
Biedronka - współczuję szczerze
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Biedronka - współczuję szczerze
Nie Gosiu to praca w samej Warszawie lub w Szczecinie.
Normalnie nie mogę się z tym pogodzić. Dzisiaj jak w nocy wstałam karmić Polcię to myślałam, że mi siię to śniło![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Najgorsze jest to, że w tych miastach nie mamy mieszkania, a ceny sa dużo wyższe, a tułać się po stancjach z niemowlakim to porażka
Właśnie przecież dopiero teraz zdecydowaliśmy się na ślub i dziecko, bo mamy mieszkanie, stałą pracę i finansowo sobie nieźle radzimy. A po przeprowadzce, przynajmniej na razie czeka nas obniżka standardu życia. Mam najgorsze wizje... Tu mieszkamy w nowym małym bloczku, na miłym, cichym osiedlu, a po przeprowadzce wyobrażam sobie życie na ogromnym blokowisku z wielkiej płyty.....buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.
Dobra koniec z tymi wywodami, bo już zapewne macie dosyć czytania o tym, ale samo to, że mogę wam o tym napisać przynosi mi ulgę...
Normalnie nie mogę się z tym pogodzić. Dzisiaj jak w nocy wstałam karmić Polcię to myślałam, że mi siię to śniło
Najgorsze jest to, że w tych miastach nie mamy mieszkania, a ceny sa dużo wyższe, a tułać się po stancjach z niemowlakim to porażka
Dobra koniec z tymi wywodami, bo już zapewne macie dosyć czytania o tym, ale samo to, że mogę wam o tym napisać przynosi mi ulgę...
Kasiunka pisze:W tych miastach nie znamy nikogo. A tu mamy już fajnie urządzone mieszkanko...![]()
![]()
i znajomych
![]()
![]()
no i blisko rodzinę
![]()
![]()
.
Kasiulka ja jestem z Warszawy - przyjeżdzaj
reklama
Kasiunka pisze:Mam najgorsze wizje... Tu mieszkamy w nowym małym bloczku, na miłym, cichym osiedlu, a po przeprowadzce wyobrażam sobie życie na ogromnym blokowisku z wielkiej płyty.....buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Malutka nie martw sie i w Wawie jest życie
spokojnie napewno jakies znajdziecie rozwiazanie. Trzymam kciuki
Podziel się: